Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko deszcz

Cały świat nagle stracił barwy.

Polecane posty

Gość tylko deszcz

Wielkie starania z jego strony o mnie. Nie ulegałam, nie chciałam, bałam się, nie byłam pewna. Nagle coś we mnie pękło i chciałam, jednak tym razem ja musiałam starać sie, nie On. Czułam olewke z jego strony, ale to On zawsze dzownił, to on zawsze pisał, a mimo to, czułam, że olewa, nie mówił już jak kiedyś. Potem znów na odwrót, ja czułam się tym zmęczona. Przecież te nasze 'zabawy w olewanie' trwały pół roku. Czułam, że mam dosyć. Olewa? Ok. niech spada! jednak, postanowiłam jeszcze spróbować, po tym jak zaprosił mnie na wakacje. Miał to był tydzień, w którym się wszystko ułoży. Wszystko będzie jasne, czy będziemy razem, czy nie. Spędziliśmy ze sobą 7 dni, troche dziwnych, bo On znów zaczął się o mnie starać. a ja czułam, że mam dosyć, czułam strach, że teraz sie stara, a potem oleje. Zapytałam go wprost "dlaczego" nie odpowedział. powiedział tylko, że to zbyt drażliwy temat, i nie chce narazie mi tego mówić. Zrozumiałam to, nie pytałam więcej. Było nam dobrze, wręcz cudownie. Az nagle.. wyszła ta jego tajemnica, którą tak dzielnie ukrywał. Ma dziecko z dziewczyną z poprzedniego związku. Ukrywał to przedemną. Dowiedziałam się w dziwny sposób. jestem załama. nie mge na niego spojrzeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzulka 1111
wiesz co uważam że nie nalezy skreślać kogos za jego przeszłość, a ta zabawa z jeego wynikała tylko z obaw i leku bo ciezko przychodzi wyjawić tajemnice mysle że teraz to ty nie postępujesz fer bo on sie poprostu bał jak zaregaujesz a to że raz o ciebie zabiegał a raz nie wynika tylko z tego że mu na obie zależy (ało) nie wiem jak tam teraz jest miedzy wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh, ona jest nie fair? A on? Ukrywał w tajemnicy dziecko! Mógł się bać, ale nikt nie może mieć pretensji do niej, że teraz czuje się rozgoryczona i rozczarowana a już na pewno się zawiodła! Serdecznie Ci współczuję, ja spotykałam się z facetem, który miał dziecko, ale jakoś to zaakceptowałam. Niestety nie ułożyło się nam, a kiedy postanowiliśmy się przestać spotykać, dowiedziałam się, że jakaś dziewczyna jest z nim w siódmym miesiącu ciąży... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
dzięki za odpowiedzi. nie jest z tą dziewczyną już od dawna. dziecko ma już chyba 2 latka. Nie miałabym żalu do niego, to było. ale czemu ukrywal? i ciekaw ejak długo by ukrywał, gdybym się nie dowiedziała przypadkiem od matki jego dziecka. :( serce mi krwawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, nie ma to jak dowiedzieć się od osób trzecich :O ja też dowiedziałam się od przyjaciółki. Ale oni nie byli małżeństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
nie byli małżeństwem, gdy zerwali ze sobą okazało się, że On jest w ciąży. On jej nie wierzył, bo wkoncu już jakś czas nie byli razem i zrobil sobie badania. i wyszlo, ze to jednak jego. ręcę mi się trzęsą. On nawet nie wiem, że ja wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzulka 1111
wiem ze ona ona ma prawo czuć sie rozżalona i że on to tez kawał chama ale ja wiem już sama nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
dla mnie to koniec, nie dam sobie rady z tym. chyba jestem za słaba, by zakceptować związek od kłamstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o to chodzi, nie można być moim zdaniem z kimś, komu nie można zaufać, uważam, że gdyby facetowi bardzo na Tobie zależało, to nie ukrywałby tego tak długo. Przecież to nie trwało tydzień, tylko pół roku, aha, no i on dalej Ci nie powiedział, tylko dowiedziałaś się od kogoś. Kiedy miał zamiar Ci powiedzieć? Jak już będziecie małżeństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
strasznie to boli. myślałam, że poza mną swiata nie widział. a wczorajszy telefon zabił mnie. Mieszkamy razem. nigdy nie zauważyłam niczego, co by mnie zaciekawiło, a jestem naprawdę bardzo czujna. On wyjechał na kilka dni w delegacje z pracy. A tu nagle telefon. odbieram głos jakiejś kobiety. zapytałam się co przekazać, a Ona "jakby Pani mogła to niech Pani przekaże dawidowi, że w następny weekend nie będzie mogł się zspotkać z Adasiem, bo wyjeżdzamy" ja na to "Kto mówi" ona "no jak to kto Lucyna, matka jego syna" ................................ stałam tak zamurowana chyba z 5 minut :( cha,. cham. cham. pozbieram się i biore za pakowanie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia...
Jeżeli Ci na nim naprawdę zalęzy nie powinnać patrzyć na to czy On ma to dziecko czy nie ma. Przecież to dzicko z jego byłą. Przemyśl to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
Gusia, jakbyś czytała całość, to byś zauważyła, że nie chodzi mi o to, że ma dziecko, tylko o to, że ukrywał tyle czasu to dziecko przedemną, prawie rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej. nie wiem, co powiedzić . nie podejmuj pochopnych decyzji. powiedz mu, że juz wiesz o wszystkim-i bardzo cię to boli, tym bardziej że dowiedziałas się tego od obcej osoby. postaw go w swojej sytuacji....porozmawiaj z nim. jestes pewna, że chcesz skreślić ten związek raz na zawsze???h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia...
Poza tym myśle ze On poprostu się bał Ci o tym powiedzieć. Sama pisałaś ze go olewałaś. Jezeli widział ze Ci nie zależy, to po co miał Ci powiedzieć o swojej tajemnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukrywał, bo pewnie bał się, że cię straci, gdy się dowiesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia...
No własnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
i tak miało być do końca życia? jak mam budować związek na kłamstwie. nie tylko ja go olewalam, on mnie też. klamstwo ma krotkie bolące nogi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia...
Poczekaj co czas pokaże... Nie przekreślaj wszystkiego... Może jemu naprawde zależy, inaczej by Ci nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę., że będziesz mieć powód do płaczu, do łez jak się dowiesz, że on ceni ją bardziej niż ciebie, że to z nią się spotyka, że pisuje itp a nie teraz. dziecko nie przeszkadza, bardziej szkodzi kobieta, która nie ma swego życia i z racji wieku uczepi się twojego męża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety życie nie jest uslane różami. porozmawiaj z nim na ten temat, bądź szczera, a wtedy dowiesz się prawdy. my tu tylko możemy domniemywać, a to nie o to przecież chodzi... 3mam za ciebie kciuki. i wiedz,że ja też miałam problemy w związku, może nie takiego pokroju, ale były i wiem z autopsji,że w takiej sytuacji trzeba pop rostu porozmawiać. wiem,że ciężko ci będzie ponownie zaufać, ale sama znasz odpowiedź na pytanie, czy warto...jeżeli tak to sprobuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k8 ma racje Za długo nie było dialogu... i on jest pod wpływem tej drugiej, bo po tym jak swiadomie szukała zła dla ciebie, była przeciw tobie, on nadal ją broni, tłumczy jej zachowanie samotnoscia a to zwykła zawiść. jak coś ktos ma a drugi chce to miec ucieka sie do podłosci by to zdobyc stad te lalki woskowe..ta kobieta jesli zdolna jest do takich rzeczy zdolna jets i do mordestwa.. ciebie zabije, wynajmie morderce, by jego miec dla siebie a on taki otumianiony ją dzis powteirdził, ze ona jednak cenniejsza od ciebie Jej samotnosc wazniejsza, jej stan ducha, jej problemy I zaprzeczył ze ozerniała meza a jak to sie nazywa ze ona raz mowi ze ja zgwałcił potem mowi wiesz nie wiem czy to tak bylo bo to dziwne było - to jej typoowe obracanie kota ogonem. najpier cos zrobi a potem owija w bawełne. A meza nie ma nie moze rzec jak było. a ona o nim sądy mowi. Jej oceniac nie wolnio, ale ona moze innych oceniac. czy ona ma olej w głowie? Szokło mnie ze on trzyma jej sztame... wczoraj płakałam bo pisał do niej o karierze, jednak utrzymuje kontakt za plecami z nią a dzis mnie szokłko to co on napisał On dalej jest nia omamiony. Wierzy co ona mowi po tym jakich czynow dokonała. To czyny i słowa swiadcza o człoweku a\' te lalki z wosku, oczernianie meza te zagrywki na gg jak byla w ciazy ale on jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
Łabęcica, k8, Gusia o czym wy piszecie, bo chyba to nie sa odpowiedzi do tego posta. :> dzis jest coraz gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie....jak dla mnie to nie chodzi o to, że nie możesz zaakceptować kłamstwa, tylko tego dzieciaka:) Co oczywiście jest dosyć zrozumiałe....facet chyba Cię nie okłamal...tylko przemilczał ważną rzecz, a tych okolicznościach to chyba nie jest to samo:) A jeśli chodzi o malucha....no wiesz, to nie będzie łatwy związek jeśli go zaczniesz:) Wiem, bo to przerabiałam......ale to już zależy od Ciebie. Może sie okazać, że w niczym nie przeszkodzi wam dzieciak, a wręcz odwrotnie:) Nie wiadaomo tylko co z jego mamusią...one bywają kłopotliwe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______xxx
moim zdaniem jak teraz sie bal powiedziec to zawsze bedzie, jak Cie zdradzi czy cos, bedziesz oklamywana trzeba sie zdobyc na szczerosc w zwiazku, to jest oznaka ze komus na nim zalezy. on nie mial tej odwagi, wiec myslal tylko o sobie w takim momencie, zwykl;y egoista to on zachowal sie nie fair!! glowa do gory, wybrazam sobie jak Ci ciezko, czas leczy rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
:( chyba nie potrafie tego wszystkiewgo zaakceptować, kłamstwo, dziecko, ona. nie wiem, mam mętlik w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko deszcz
Dzisiaj wraca. a ja nic nie wiem, nie wiem jak mam się zachować, co zrobić i powiedzieć. teraz myśle, że rozmowa będzie spokojna, ale jak go zobacze to chyba zatłuke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______anka
Porozmawiaj na spokojnie, ale nie wchodz juz w ten zwiazek. Dowiedz sie wszystkiego, niech on mowi, sie tlumaczy. Klamstwa niszcza wszystko i to najgorsze swinstwo. Przykro ze jest do tego zdolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×