przeklucie uszu czy to prawda???

czy to prawda ze przekłuwając u kosmetyczki pistoletem ucho moze sie nie zrosnąć po zaprzestaniu noszenia kolczyka? i dlatego lepiej zrobic to w jakims gabinecie gzdie tatuaze roibia..?? zwykła igła?

to jakas specjalna ? nasmarowana jakims specjalnym olejem albo co ???

??? chodziło mi o to czy lepiej igła czy PISTOLETEM. slyszałam ze po pistolecie ucho nie zarasta sie.

a mnie sie zoroslo po pistolecie to polota byla

sie igła w pistolecie od zwykłej ????? Chryste rusz sama głowa i pomysl troche to nie boli !!! Słuchasz kretynek które albo sa głupie jak ty albo nabijaja sie z ciebie :O

nie wiem za bardzo o co chodzi autorce topiku,ale ja miałam przekłuwane uszy pistoletem i naprawde polecam takie rozwiązanie...nic mi sie nie babrało, uszy mi wcale nie ropiały,dodam że nosze kolczyki od 10 lat i do tej pory nie miałam żadnych powikłań...nie radze natomiast przekłuwania na własna rękę w domu...moja siostra sama sobie zrobiła dziurki w uszach i teraz ma problemy,bo własnie cały czas jej ropieja i zrobiły sie takie okropne strupy...pozdrawiam;)

a z kąd pomysł że po pistolecie mogłoby sie ucho zrosnąć???? to niemożliwe ponieważ przekłuwając uszy pistoletem od razu wkładają ci leczniczy kolczyk....musisz go nosić przez jakiś czas az wszystko ładnie sie zagoi...a po jakims czasie wyjmujesz go i wsadzasz swoje normalne kolczyki...nie ma takiej opcji żeby ucho sie zrosło...no chyba że zaprzestaniesz noszenia kolczyków przez bardzo długi okres czasu:)

dzięki za wypowiedzi ;)) bardzo mi pomogłyście :) bużka .

igłą wydezynfekowaną i nic nei bolało. przekłuwanie w ogóle nie boli.