Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama małego elfa

Od jakiego wieku żłobek?

Polecane posty

Gość kolezanka pracuje w zlobku
i najmniejszego bobasa ma w opiece, ktory ma 4 mies, niestety przykre, ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
matka powinna byc z dzieckiem minimum do roku Szkoda mi tych malenst w złobku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
a musisz??? 13-14 miesiecy to super wiek-pewnie będzie chodzić,poznawać nowe słowa oj mogłabym wymienią i wymieniac...-nie żal ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ... cos tam
zrozum, ze nie wszystkie kobiety maja matke lub tesciowa, zdolna zaopiekowac sie dzieckiem po wyjsciu do roboty ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
na napewno nie ,ale maja faceta który powinien zrobic" wszystko" aby matka mogła byc z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama mialam 6 miesiecy jak zostalam oddana do zlobka. Dzis mam prawie 30 :). I nie sadze, zeby wplynelo to na mnie w jakis negatywny sposob....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
mamao elfa- nie zrozum mnie zle ale o finanse trzeba sie martwic przed zaplanowaniem elfa,a nie teraz -opiekunaka za droga- dyskusja nasza nie ma sensu bo mamy zupełnie odmienne zdania małemu elfowi życze aby swą kochajacą mame miał ja najdłużej przy sobie może skorzystaj z urlopu wychwawczego zawsze to 400złz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żyjemy na skraju obóstwa, dajcie spokój... Żyjemy przyzwoicie, ale chcemy oszczędzić na dom. Poza tym uwierz, od zaplanowania do narodzin jest minimum 9 miesięcy w ciągu których wiele może się zdarzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
rozumie,nie neguje sorki,ale nie miałam zamiaru ci dopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
w duzym nie mam pojecia, u mnie 300-400zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
nie mam pojecia,ile kosztuje opiekunka w duzym mieście moja kuzynka tyle płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) to mnie poceszyłyście:) A jak myślisz, można zatrudnić opiekunkę na pół etatu - tj na niektóre godziny? Np. poniedziałek - 8 -14, wtorek - 10- 13 Bo to też jest u nas problem. Nieregularne godziny:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
przy obecnym bezroboci wszystko mozna -ty dyktujesz warunki wiem że zle cie oceniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
dobra niania to skarb dla zapracowanych rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorina
Dobranc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opiekunka w dużym mieście to cała pensja - ok.1000, 1200 zł. Rzadko która niania chce pracować na pół etatu. Anorina, czy jakoś tak - życzę Ci, abyś podczas swojego dorabiania się zdążyła z dzieckiem przed pięćdziesiątką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Rozbawilo mnie zdanie niejakiej ANORINY , ze ciąze trzeba zaplanowac i podobne ble ,bel, ble.Otoz droga forumowiczko my swiadomie, odpowiedzialnie zaplanowalismy nasza ciaze. Mamy po 26 lat,skonczone studia, prace na stale. Zarobki powiedzmy na srtednim poziomie. Mieszkanie na kredyt, poniewaz nie mamy dzianych rodzicow, do wszystkiego dochodzimy sami. Moieszkanie w Warszaiw kosztuje majątek, takze kredyt naprawde duzy.I wyobraz sobie ANORINO, ze takze oddajemy corke do zlobka kiedy skonczy 5 miesiecy. Nie mamy takiej komfortowej sytuacji jak prawdopodobnie Ty, ze dziadkowie bawia dziecko, ze JA siedze na tylku w domu i nie pracuje, tylko mąz, ze mamy dodatkowo okolo 1300zł na nianie, oprocze okolo 2000 samych wydatkow na kredyt i oplaty. Dziekco kochamy bardzo, poki jestem na macierzynskim daje I BEDE DAWALA TYLE SAMO MILOSCI CO TY!!Uwazam ze jestes bardzo niesprwidliwa a przede wszystkim malo pokorna w swoich przemysleniach.Zycze Ci, zebys nigdy sama nie musiala dokonywac takich wyborow jak ja i moj maz. Realia sa takie jakie sa, radzimy sobie sami, jestesmy z tego dumni i niestety nic nie poradzimy na to, ze nasze malenstwo bedzie musialo isc do zlobka. Byuc moze w odroznieniu od Twojego dziecka szybciej bedzie samodzielne, szybciej bedzie sie rozwijac. Najlepiej jest ferowac wyrokami majac komfortowa sytuacje czyli tak jak wyzej napisalam:dziadkow na wyciagniecie reki i tak dalej.Mysle, ze jest wiele okolicznosci w Twoim zyciu, ktore takze nie pochwalilabym i niekoniecznie sa najlepsze dla Twojego dziecka, jednak dalekja jestem od oceniania innych i wyglaszania tez, ktore w uproszczeniu brzmia:jak ktos oddaje dziecko do zlobka to jest zlym rodzicem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anorina- nieraz sytuacja zmienia do takich decyzji że nie da się o tak zaplanować z miesięcznymi wyprzedzeniami. Mamo elfa- u nas w żłobku dzieci są przyjmowane od 4 miesiąca do 2 latek.Na takie maleństwa przypada jedna opiekunka na 3-4 maleńśtwa,mieszkam w małym mieście i koszt miesięczny wynosi 200 zł (wyżywienie,ubezpieczenie) .Synek mojej znajomej chodzi już 2 tygodnie do żłobka,niedawno skończył 16 miesięcy i dla niego żłobek to świetna zabawa.Niekiety trudno jego zabrać do domu bo taki zrobił się koleżeński :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestesm dopiero na etapie staran o dzicku ale wiem ze na 100% bede na wychowawczym.Moj facet nie wyobraza sobie innego rozwiazania.Najwyzej bedzie bral nadgodziny i bedziemy skromnie zyc.Prace zawsze znajdziesz a twoje dziecko juz 2 raz nie powie maomo i wiele innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha czyli tatusia
dziecko nie musi widywać... i zobaczymy, jak szybo dostaniesz pierdolca siedząc sama w domu z maleńkim dzieckiem całymi dniami... dziecko to wiele szczęścia, ale i sporo zmartwień... łatwo teoretyzować, zobaczymy co zrobisz, jak przyjdzie co do czego... i nie smiej sugerować nawet, że kobieta, która oddaje dziecko do żłobka, BO MUSI, jest gorszą matką... dla niej to i tak jest trudne, nie musi słuchac jeszcze takich głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrazam sobie oddac tak malego dziecka do zlobka masakra.Szczerze nie znam ikogo kto by byl az tak pozbawiony uczuc i by mial sumienie.Ja mam corke ktora ma 2 lata i nie wyobrazam sobie chociaz jednego dnia bez niej.Powiem ze decyzja o dziecku byla w pelni swiadoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×