Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miłość boli

Dlaczego miłość boli?

Polecane posty

Gość miłość boli

Kocham bez wzajemności. Zawsze myślałam ze miłośc to cudowna sprawa az dopoki sie nie zakochalam na powaznie. Zrozumiałam ze to,co odczuwalam do poprzednich chlopakow to byla tylko fascynacja. A teraz poznałam prawdziwa miłośc i cierpię. Budze sie z rana ze łzami w oczach,schudłam,jestem prawie w nerwicy. Nie moge pogodzic sie z tym,ze facet ktorego kocham nigdy nie bedzie moj. Nie zrozumcie zle,nie mam zadnej obsesji ani nic,po prostu tak strasnzie boli mnie fakt ze nigdy nie bede z ta ukochana osoba ze nie moge normalnie funkcjonowac. jak sie z tego wyleczyc,pomozcie,moze ktos byl w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość boli tych, którzy źle ulokowali swoje uczucia bez wzajemności. Jeśli jednak lubisz się samobiczować, Twój wybór. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość boli
a myślisz,że nie wolałabym kochać kogos kto by mnie tez kochał? :( miłość nie wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miał
po pierwsze dlaczego uważasz że niegdy nie bedziesz z osoba którą tak bardzo kochasz?powiedzmy że byłam w podobnej sytuacji że straciłam nawet chęc do życia dlatego iz osoba która dazyłam duża miłościa nie mogła byc ze mną...wyleczył mnie z tego czas i pogodzenie sie z faktem a także to że mam teraz kogos kto bardzo mnie kocha i sprawił że pokochałam go tak jak on mnie a tamten mężczyzna to juz tylko wspomnienie zajeło mi to ok 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość boli
miał,a dlaczego nie mogliscie byc razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miał
zakłopotka nie zgadzam się z tobą czasem jest tak że zakochujesz sie i nic na to nie poradzisz widocznie nie kochałas jeszcze nigdy skoro tak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miał
poniewazon miał już żone o czym dowiedziała sie jak juz było za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miał
miłośc boli a dlaczego ty nie możesz byc z tą osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do spraw miłości podchodzę z rozwagą. Skoro jednak zakochujesz się równie szybko jak cierpisz, to chyba nie cierpisz na darmo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość boli
jest żonaty,ja o tym wiedziałam od początku ale dopiero po jakimś czasie poczułam ze cos sie zaczyna dziac we mnie. On nie wie o tym i nigdy sie nie dowie,bo nie chce rozbijac jego malzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotko
a z czego ty tak się cieszysz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytaj ze zrozumieniem, może pojmiesz :D Dziwisz się, że Cię boli ? Ja nie. Skoro dokonujesz złych wyborów skazujesz się na cierpienie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotko
..................zero komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość boli
zaklopotko prosze nie wchodz na moj topik,nie masz nic sensownego do powiedzenia a robisz mi przykrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do milosc boli
ja bylam zawsze jaksię zakochalam w podobnej sytuacji ile masz lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość boli
mam 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest forum, a nie prywatna klinika złamanych serc. Mam prawo mieć swoje zdanie w tej sprawie i je wyraziłam. Wiem, że spodziewałaś się pogłaskania po główce; zamiast tego napisałam, co o tym sądzę. Taka \"miłość\" zawsze będzie Cię bolała. Mam wrażenie, że wyraziłam to sensownie. :D Rozumiem, że może być Ci przykro, ale tak naprawdę sama wybrałaś swoje cierpienie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotko...........
ale z czego się śmiejesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkii
znam to uczucie doskonale. Miałam 18 lat jak sie zakochałam,on był starszy o 12 :(. widywałam sie z nim długo,az skonczylam studia i w koncu zdecydowalam sie mu powiedziec o swoich uczuciach. Byl zonaty. Po wszystkim poczułam niesamowitą ulge i tak zaczelam sie powoli leczyc z tej miłości. dzis mam 30 lat i nie poznalam jeszcze ukochanego na cale zycie ale wciaz szukam. Moze i Ty powinnas mu o tym powiedziec? ulzy ci,zobaczysz n czym stoisz,moze i on czuje cos do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annkaa
molosc boli, posluchaj, tez bylam w takiej sytuacji, bolalo bardzo, mial zone, ja tez wiedzialam o tym, mimo wszystko zaangazowalam sie, a potem cierpialam, plakalam, nie wiem na co liczylam, ciezko bylo samej sobie wytlumaczyc ze on nie jest dla mnie, trwalo to ok roku, wreszcie doszlam do siebie,jasne ze czasem przychodza chwile ze znow go wspomniam, ale uwierz, oni nie sa warci naszych lez:!!!!!! niby to banalne co powiedzialam, ale taka prawda, zycze ci powodzenia, choc wiem ze troche potrwa niz dojdziesz do siebie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boli,oj boli........ 4 miesiace bylam cholernie zauroczona... on3 dni temu cos sie dowiedzial i nawiazal kontakt.bylo cholernie,milo czulam,ze mu zalezy...a przedwczoraj napisal,ze jestem super,ale on sie wiazac nie moze bo ma mature i potem na zawsze wyjezdza,przepraszal.ze mi glowe zawracal i zaoferowal przyjanz na ktorą wstepnie sie zgodzilam......... jakos przyjaciel na komunikatorze 2dni sie nie odezwal po co mi to bylo :O a przyjazn,heh przeminie po miesiacu,zresztą ma duzo znajomych do imprez.... moral z tego taki,ze nie zaufam ludziom tak latwo, ba gdy mnie zranią odpowiem tym samym...........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do milosc boli
jesli brak Ci uczucia, nie szukaj go u faceta a na pewno nie u żonatego. Żonatego to trzeba gonić jak psa, niech leci do dzieci. Cierpisz, bo nie masz byc moze zyczliwych ludzi wokół siebie i szukasz uczcia nie tam gdzie powinnaś. Zakłopotko Mądralińska a Ty nigdy nie zrobilas błędu w zyciu, ze tak się mądrzysz? Nie chce Cię urazić tylko piszę, ze sprawiasz wrazenie mądrzącej się. A poza tym to to forum jest naszą kliniką złamanych serc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakłopotka - ale odrobina empatii by się przydała. Choćby niewielka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotkama wraliwosc
faceta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość boli
właśnie na początku wcale go nie lubiłam ale w koncu cos zaiskrzyło. mecze sie juz od 5 lat z tym wszystkim i dalej mnie trzyma. strasznie sie staram jakos sobie radzic ale po prostu czasem nie daje sobie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Empatii we mnie dość :) Jednak, miłości nie szukam tam, gdzie będę na pewno cierpiała - jak w wypadku autorki. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×