Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

a w telewizji ja oglądam pogode :-) i gotowe na wszystko - zawsze, choćby i o 2-giej je puszczali to oglądam i ogladac bede poki prad mam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam pisałam...i zżarło mi wszystko :( drugi raz takiego posta nie wysmaruję, piszę skrótowo: 1. Fajnie ze dziś dyskusja była spora :) 2. Chinese witaj w naszym gronie 🌻 3. Dzień miałam koszmarny 4. co do drinków to dobre jest martini z colą i podobno żubrówka z colą też dobrze smakuje...ale tego ostatniego jeszcze nie próbowałam :) Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no! koleżanka wczoraj zdawała egzamin na prawko.....i niestety bez powodzenia :O ....a mój egzamin coraz bliżej....podobno duży stres....a mnie przecież nie wolno się stresować!!! Jejku jejku co to będzie!!!! Dokupiłam sobie trzy godzinki jazdy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała, nie sugeruj się koleżanką...każdy inaczej reaguje na stres i egzamin. ja poszłam z nastawieniem że idę zobaczyc jak to jest i że nie zdam...i zdałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle napisałam i mi zżarło :O Spróbuje jeszcze raz…. Olla – ja się koleżanką nie sugeruję! Ale fakt jest faktem….zdawalność w naszym WORDzie – 30 % co oznacza, że są osoby zdające za pierwszym razem….ale to mniejszość….a większość musi egzamin powtarzać kilkakrotnie :O W której grupie osób się znajdę?? Kto wie…. Dużo zależy od szczęścia…. Wspomniana koleżanka opanowała sztukę kierowania pojazdem. Czuje się w tym bardzo dobrze, jej instruktor mówi, że dodatkowe godziny jej nie potrzebne…a tu masz babo placek. Zawaliła na rondzie… złożył się na to błąd, duży ruch…i na domiar złego złośliwość rzeczy martwych – zdechło jej auto. A podobno to auto to taki rzęch, że katastrofa :O mam nadzieję, że mnie się trafi autko w niezłym stanie technicznym :) No i Olla – ten stres….wiem, ze będzie, bo już próbke przed teorią miałam…. Teoria mniej groźna to i stres był w miarę….ale obawiam się, że przed jazdą będzie większy. Szczególnie, że być może nawet godzinę czy więcej będę musiała czekać na swoją kolejkę (komputer losuje kolejność) ….przez ten czas nieźle można się nakręcić… Co do stresu to wielu ludzi na forum pisze, że właśnie On ich pogrążył :O Umówiłam się na dodatkowe 3 godziny z instruktorem….może jeszcze czegoś się nauczę, bo mam świadomość swoich niedomagań. Znów pracować mi się nie chce, i praktycznie nic nie robię :O To masakra jest!!! Nie chce mi się iść do przychodni, żeby zwolnienie dostać. Ciężko mnie tam zagonić z chorobą, a co dopiero w zdrowiu. Tak więc wegetuję w pracy….. A kierownik przed chwila mnie pytał jak się czuję….i sondował jak długo zamierzam pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! biala-- mozesz im powiedziec, ze jestes w ciazy i stres dla Ciebie jest niewskazany. moze co prawda wtedy egzaminator Cie od razu oblac, albo potraktowac ulgowo. ja dzisiaj jestem jakas niedowalona. nie dosc ze jestem przed okresem i cala jestem nalana, to jeszcze N mnie w nocy obudzil, bo wyjezdzal w delegacje, wiec o 3 mialam pobudke... dzsiaj w pracy kompletne bezkrolewie. nie ma szefa, dyrektora ani prezesow, sami nie wiemy co mamy robic i kazdy olewa system na maxa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) Biała, taki niski % zdawalności jest we wszystkich WORDach, w moim na pewno tak :) Ja jestem najlepszym przykładem że nie należy wierzyć stereotypom...że za pierwszym razem i tak nie zdasz bo to bo tamto i jeszcze milion innych rzeczy... Poszłam, zdałam :) i już!!!! i niejedną osobę zatkało potem :D jak nie zdasz to też świat się przecież nie zawali :) spróbujesz kolejny raz. a ja wczoraj miałam promocję:) ubrana w togę odebrałam dyplom:) fajna uroczystość, potem poszliśmy swiętować w pizzerii. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olla- to że Tobie za pierwszym razem sie udało..i Sipp z restza też...i mojeje bratowej i bratu...i kilku koleżnakom, to nie znaczy, że akurta ja za pierwszym razem zdam. Oczywiście ta perspektywa jest dla mnie miła i przyjemna :D ...ale różnie w życiu bywa. I było bie było mam 30% szan na to, ze zdam za pierwszym podejściem. Sipp - komu ja mam powiedizec o tej ciąży....mało kogo to interesuje. A kolejność zdających losuje komputer, więc będe musiała czekac na swoją kolej....a egzaminator, chyba nie ślepy, to się od razu zorientuje, ze ma do czynienia z ciężarną. Z tego co słyszałam to nie ma litości, jak zrobię jakiś błąd dyskwalifikujący mnie to nie ma zmiłuj! Znów mam lenia....to moja stała przypadłość :P Oby dziecko w tym temacie w tatusia posżło :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sipp - a jak dziś samopoczucie i humorek?? Na poziomie dnia wczorajszego? czy się deczko poprawiło?? Cadra - obiecałaś....obiecałaś.... No i i gdzie jesteś??? Setunia - i jak pomykasz już na ten kurs?? Najpierw teoria nie? (jak wszędzie) Maxi - ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! dzisiaj tak mnie oblozyli robota, ze nie wiem czy mi czubek wlosow widac z nad papierow. jakies wykazy robione recznie mam posprawdzac, wprowadzic do kompa i zrobic oferte. jednym slowem idzie sie pociac na drobne. wczoraj skonczylam prace o 20, z wysoka goraczka. jak wracaqlam do domu to autentycznie staralam sie nie wjechac pod zaden samochod z naprzeciwka i nie zemdlec w trakcie jazdy. N stwierdzil, ze on jest bardziej zmeczony i chory i ze w ogole sie niem nie interesuje i ze zamiast sie przytulic to ja sie dupa odwrocilam, nawet nie zareagowalam tylko zasnelam. rano temat nie powrocil, wiec chyba zrozumial, ze wczoraj wrocily moje zwloki. dzisiaj tez pracuje do pozna, wiec na tancach moze byc interesujaco... biala-- nie wiem komu mozesz tam powiedziec, ale kobiety w ciazy maja inny sposob traktowania, wiec mozesz przed egzaminem powiedziec, ze stres zwiazany z czekaniem zle wplywa na Ciebie. zawsze mozesz sprobowac, jak Ci powiedza, ze ich to ch.ja obchodzi top bedziesz miala przynajmniej tekst do teleekspresu odnosnie traktowania kobiet w ciazy w wordach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na kurs ide w pt wiec chbya te wyklady beda:D Ola gr , tez mialam taka uroczystosc 5go grudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie te trzecie najmniej się pdobają ....a z pierwszych i drugich to nie wiem które bym wybrała.... jak tam dzis u Was Laseczki??? Zapracowane?? Tak przy piątku.... mnie jedna firma wkurza....niby nasz jest ich klientem kluczowym...to leca w kulki, i nasolewają na każdym zleceniu ostatnio :O i musze się z nimi użrać :O Cadra - nic Ci nie chcę wypominać....ale kurczę!!! Miałaś wpadać codziennie!!! ...a tym czasem??? :O Nie ma Cię juz kolejny dzień :( Wieczorkiem idę do teatru ;) Od czasu do czasu trzeba się odchamić :D:D:D Jakie plany na weekend macie?? Setunia - znów randka?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdole sorry za wyrazeni al komus sie niezle nudzi z tym jebanym spanem:/ chyba zadnego tematu nei omija kuwa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! biala-- najlepszego z okazji urodzin! ja mam pierwszy dzien @ i czuje sie fatalnie. do tego po pracy jade robic pazurkik wiec zejdzie mi pewnie do 18 a ja dzisiaj jakos wybitnie nie mam ochoty na zabiegi jakiekolwiek. no ale coz, chcial nie chcial, musial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mialam nerwa jak puisalam tamtego posta ale chyba pomoglo bo spamu nie ma:P Biala ano mialam spotkanko;) al;e to chbya tez nie to i tez sie chbya nan kolezenstwie skonczy mimo iz moeze razem sylwestra spedzimy tzn w planach jest filharmonia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sipp - dzięki ❤️ ;) Setunia - nawet jak się na koleżeństwie skończy to spędzenie z kimś sylwestra jest cool! Nie nawidziłam być singlem w tym czasie :O i mój W. nie wrócił ze szkolenia :( auto mu się zepsuło :O Wczoraj w serwisie nie było mechaników i musiał czekać do dziś....a dziś zobaczymy czy awarię da się usunąć od ręki ....czy to poważniejsza sprawa :O W. się wkurzył i powiedział, że to auto sprzeda!!! \co raz jakaś awaria....starsznie zawdone jest :O u nas biało....a jak tam u Was? spadł śnieg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala ja nawet nie mialabym nic przeciwko gdybym miala spedzic tego sulwestra sama w domu ew z rodzicami i isc spoac tak jak zawsze w weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała, wszystkiego naj...naj...naj...Miłości jak najwięcej i spełnienia marzeń :D 👄 🌻 u mnie tylko trochę poprószyło śniegiem ale mrozek jest. ja Sylwestra pewnie z A. spędzę, u niego w domku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na sylwestra jak w zeszlym roku sie na bal wybieramy. teraz ma byc bal "lata 20' " moze byc fajnie:) u nas sniegu dzisiaj nie ma, owszem mrozek jest, ae na razie znosny. w piatek ma byc -20 wiec moze byc interesujaco do przeprowadzki w sobote, no ale coz, jak sie chce swieta spedzic, kazde w swoim domu to nawet przy -20 bedziemy targac manele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola-- przeprowadzka do domu, teoretycznie juz na stale. rodzice przeprowadzaja sie do drugiego domu, a my do mojego rodzinnego:) wiec musimy logistycznie przeprowadzic calosc i najpierw ich przeprowadzic w sobote a pozniej nas albo w sobote albo w przyszlym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, tu jak zawsze ożywione dyskusje w ciagu dnia jak ja ciężko pracuję :P i nie mam czasu na pogaduchy:O Setunia- naprawdę chętnie spędziłabyś sylwestra sama w domku ew. z rodzicami?? Ja to już mam dosyć takich sylwków:O , niby dzień jak co dzień , no ale tak nie do końca. W tym roku dostałam zaproszenie od kuzynki na imprezkę w domu, niby wstępnie przyjęłam zaproszenie , ale tam będę same pary a ja singielka:O sam nie wiem co robić tak źle i ak nie dobrze marudzę, nie:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia no moze ja jeszcze nei mam dosc tego :D no a na taka domowa imprezke to bym chetnie poszla bo wlasnie dawno nei bylam no ale jak ame pary to mzoe wez sobie skoluj kogos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! my wczoraj po moich pazurkach postanowilismy pobiegac. 10 km w sniegu i obsypywani gradem, nie powiem, malo fajnie bywalo momentami, ale ogolnei bardzo pozytywnie:) ola-- moi rodzice postanowili sprezentowac mi dom, a bratu kase na dom jako prezenty na samodzielna droge. w domku praktycznie nic nie musimy na razie remontowac. na wiosne, moze ocieplimy strych i wymienimy drzwi, na jakies mocniejsze. ale poza tym to calosc mamy wyremontowana. piece sa takie bardziej energooszczedne z termostatem, wiec mozna powiedziec, zyc nie umierac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Sipp super :) bardzo super :) tylko się cieszyć, bardzo dobry start wam rodzice zapewnili...A domek duży? kasiunia, wiem coś o tym...też parę razy poszłam na imprezę gdzie były pary i jakoś dziwnie się czułam, chwilami myślałam że moze lepiej by mi było w domu...Niby wszyscy są mili...ale czułam się niekomfortowo. Może upewnij się czy będą TYLKO pary? może ktoś jednak bedzie sam...może nawet kilka osób, wtedy bym poszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola-- 2 pietra. na razie babcia zajmuje jedno, ale jak sie wieko nad nia zamknie to mamy w planach zrobienie tam salonu, sypialni i gabinetu, bo gora cala jest wyremontowana na tip top

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×