Przyznaje się. JESTEM UZALEŻNIONA OD TABLETEK ANTY.

Z ręka na sercu powiem, że się od nich uzależniłam. Brałam 2 lata. Zrobiłam sobie teraz 3 miesięczną przerwe [tak dla własnego zdrowia] i już widzę, że nie jestem tak pewna jak kiedyś. Czekam tylko, aż pojawi się okres i kupuje pudełeczko. nie potrafiłabym żyć bez tabletek.

ja też.

skutki uboczne? :O

ja tez biore tabletki i nie umialabym sie kochac np na samej gumie,anie mowiec juz bez niczego. Jestem przynajmniej bezpieczna i pewna i nie musze sie martwic,czy dostane okres czy nie.Wiec bardzo dobrze Cie rozumiem.

radzę chocaiż robić przerwy w braniu tabletek. Mi o tym nikt nie powiedział, brałam non-stop przez 4 lata, a teraz organizm szaleje. Od półtora roku nie mam @ Gospodarka hormonalna rozpirzona w drobny mak. Zgroza..Gdybym o tym wiedziała wcześniej - chyba nie zdecydowałabym sie na tabletki..

właśnie zrobiłam sobie przerwe, którą planuje 3 miesiące. Ale wiecie co? Już żałuje! Czuje się niespokojna, ciągle myśle, czy czasami nie jestem w ciąży, wmawiam sobie motylki w brzuchu etc. ehh. :O

A robiłaś badania przed tabsami? Skąd wiesz, że wtedy hormony były w porządku?

To było do Adżi

ja nie musiałam robić przerwy, bo badania były w porządku, ale zrobiłam z rozsądku i teraz żałuje jak diabli !!