Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nefrytowy_Krab

Zakochałem się.

Polecane posty

Niegrzeczna: nie ma letko. Jak zwykle zakochałem się w osobie z drugiego końca Polski. No i same szczęśliwe chwile są mało ambitne :) New Hope: pisałem, że ze wzajemnością? Cóż, mogę tylko współczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NEFRYTOWY...
SZCZĘŚCIARZ z Ciebie.GRATULACJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achh Krabik romantyku słodki ;) No to faktycznie nie trafiłam to powiem tak: Szczescia i wytrwałosci :) Jak to cos pieknego i wyjatkowego to jakos dacie rade ;) Dla chcacego nie ma nic trudnego :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NEFRYTOWY...
ups jak to pisałam nie wiedziałam,że bez wzajemności.SZczęśliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krabiku
zdradz cos o swojej ksiezniczce :D jaka jest, co lubi, jak wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, New Hope - współczuję ci, zgorzkniały biedaku. Ale nic się nie martw. Wiosna niedługo, może sobie kogoś znajdziesz. Albo i nie. W sumie dobrze, bo po co ma się dziewczyna marnować? NieGrzeczna: mamy pół roku na zobaczenie, co się wykluje. Później któreś z nas zmieni uczelnię, i tyle :D Dla mnie bomba, absence makes heart go fonder, nie? Ech... jestem w tak romantycznym nastroju, że mi się nawet nie chce włączać mojego alter ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona29//
no to gratulacje--ja tez sie chyba zakochalam, tzn moze nie ja ale chlopak ktorego poznalam sie we mnie zakochal, ale jest spoko i go poznaje to moze tez sie zakocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NEFRYTOWY...
hehe internetowa milość nie ma żadnych szans,chociaż przez kabelek można myśleć inaczej,ale jej nie dotkniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nefrytowy_Krab
przykro mi moj robaczku, ale ja juz się odkochałam, kocham teraz faceta z klasą, bo ty jej nigdy nie miałes i nie będziesz miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outot
Nefrytowy, kojarzę twoje niektóre teksty i muszę powiedzieć że miałam o tobie lepszą opinię. Jak to się stało że zakochałeś się w kimś kto przebywa tak daleko? Można coś z tym zrobić (zmniejszyć dystans, odkochać się)? Ale to chyba nie jakieś wirtualne zadurzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Exactly ;) No to gitarka :) (nie właczaj alter ego-z taka odmiana Ci do twarzy;) :P) O to widzę,ze nie jest tak zle,a wrecz przeciwnie :) Początki sa najfajniejsze i te motylki w brzuszku :D Powodzonka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, skąd wiesz, że internetowa? Przez internet się poznaliśmy, zakochaliśmy się \"w realu\". Bosh, że powiem z małoletnia, co za ludzie. Przez kabel, phi. \"krabiku\": jest najpiękniejsza, najmądrzejsza, lubi mnie. Może to niezyt oryginalne, ale takie postyrzeganie świata jest dość typowe dla zakochanego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
outot: najzwyczajniej w świecie. Idziesz z koleżanką bulwarem nad Wisłą, w którymś momencie obracasz się do nie twarzą, światło pada jakoś tak specyficznie, że widzisz, iż jest to najpiekniejsza osoba na świecie - i wtedy cię TO dopada. Niezbyt oryginalny scenariusz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krabiku
wiec, nie zawistna (czyt. szczesliwa i spelniona) czesc tego forum zyczy ci wszystkiego naj i jak najdluzej ciesz sie stanem "rozowe okulary" - :D a stan ten moze trwac baaaardzo dugo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny fajny
z Ciebie gość .Szczęścia Ci życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkkkkkaaaa
nefrytowy zakładasz topik i znikasz?Wracaj i opowiadaj kobietom o miłości .Wiesz my tu prawie wszystkie czekamy na milość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iii, a co tu mówić. A w topiku zrobiło się albo słodko, albo wrednie. Na jedno i drugie odtrutką byłoby spuszczenie ze smyczy mojego alter ego, ale jakoś nie umiem go wykrzesać :(. Cholerna miłość, zniszczyła mi moją rozszczepioną internetową osobowość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość New Hope im częściej
Cię czytam , tym chęniejsza jestem do podnia Ci namiarów na psychologa...masz problem kolego... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ma. I to jest piękne. Piękne. Cudowne. Ślicznie patrzeć się na cudze, źle maskowane, nieszczęście. Prawie tak cudowne jak ta obleśna miłość, co to ją Krab odczuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona29//
zamiast mu gratulowac ze sie zmienil to jakies wywody tutaj wypisujecie,,,,,szkoda ze nie widzieliscie zakochanego faceta...ja ostatnio czesto takiego widze i naprawde jest tak jakos dziwnie, inaczej i w ogole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To GRATUKUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zelbstmord
:-) Przejdzie Ci wkrótce. Z moich obserwacji wynika, że "zakochanie" trwa obecnie statystycznie licząc, jakeś 36 godzin. No, chyba że Twój przypadek jest specyficzny. Pobawię się w jasnowidza, Krab - powiedzmy, jakieś 11 dni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że mu przejdzie. I wreszcie odzyskamy naszą rozszczepioną osobowość, tak, mój ssssskarbie, glum, glum, wssssstrętna, wssssstrętna M., chce nam Kraba zabrać, glum, biedniśmy, tak, nie, glum-glum. PS: Czy nie powinno być aby \"Selbstmord\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zelbstmord
Nie, mój drogi, wiem co piszę :-) Miał być i jest właśnie "Zelbstmord" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×