Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janeczka23...

choroba psychiczna czy tylko alkoholizm??

Polecane posty

Gość janeczka23...

czy spotkal sie ktos z podobnym przypadkiem - z takimi objawami jak ponizej??? czytam na google jednak wole tu zapytac... - alkoholizm - bardzo trudne relacje z otoczeniem - ciagle konflikty - zero szacunku dla kogokolwiek - bezpodstawne uwazanie sie za kogos "lepszego" - szantazowanie otoczenia - narzucanie swojego zdania - nie daje mozliwosci sprzeciwu czy nawet jakiejkolwiek dyskusji - upatrzenie sobie "kozłów ofiarnych" ktorzy sa winni kazdemu niepowodzeniu - rowniez winni w zmyslonych sprawach - zachowania takie szczegolnie po alkoholu ale "na trzezwo" rowniez chociaz z mniejsza sila - zero szans normalnego dialogu z taka osoba - rozmowa tylko na okreslone tematy narzucone przez ta osobe to jedne z najwazniejszych objawow ale lista jest jeszcze dluga.... jesli ktos jest w stanie wypowiedziec sie na taki temat to bardzo prosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest alkoholizm
dośc typowy. Pamiętaj, z ekażdy alkoholik jest chory i zupełnie trafi swój charakter, stając się zupełnie innym człowiekiem- alkoholikiem własnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka23...
- wiecznie spaceruje np. w kolko po osiedlu mowiac cos po cichu do siebie i smiejac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka23...
- nie potrafi prowadzic zwyklych zyczliwych rozmow np. z sasiadami itp... - zazywanie stosu tabletek uspokajajacych i przeciwbolowych i witamin - sytuacja trwa pare lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka23...
ale jak dotrzec do takiej osoby.... jak namowic do wizyty u jakiegos specjalisty.... wydaje mi sie to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym czytała o moim ojcu... Z tym, że on alkoholikiem nie jest, bo bardzo rzadko pije... W sumie, to on prawie wcale nie pije... Ale inne objawy, to tak, jakby ktoś jego opisywał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saasaa
Tak ,to prawdopodobnie alkoholizm.Jeśli sam nie zechce ,nie wyleczysz go!Nie ma nawet najmniejszej szansy!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka23...
echhhh ja pisze o bracie sytuacja jest naprawde okropna.... asle zupelnie nei wiem jak do niego trafic i co zrobic by pomoc rodzicom.... czytam tyle o alkoholizmie ale mam wrazenie ze u neigo to cos wiecej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalilolali
nie znam się na tym specjalnie, więc potraktuj moją wypowiedź tylko jako sugestię, ale jest coś takiego jak "postawa/osobowość wielkościowa" (urojenia wielkościowe), część opisanych przez Ciebie objawów się zgadza. może spróbuj pogadać o tym z fachowcem, z psychologiem lub psychiatrą, on też podpowie, jak pogadać z bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam mówię że jeżeli
ktos jest alkoholikiem, pije codziennie, widać, że sie zmienia okrutnie, w ogóle przestaje być sobą, nawet a kilka lat:O Może gadac od rzeczy, odrzuca od sebie winę, wmawiając innym problemy, kltórych nie ma, obraża innych ludzi, jest agresywny w stosunku do nich,. knuje za plecami jakieś rzeczy, żeby komuś dopuiec, jeżeli jakas osoba zorientuje się, ze alkoholik pije, to stanie się natychmiast obiektem ataku tego alkoholika. Przekabaci on resztę rodziny itd. Zawsze opowaidają niestworzomne historie, udają miłych i potulnych, ale szybko się irytują. I zalezy im tylko n atym, zeby się wyrwac z domu i najebać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka23...
i znow sie opil :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka23...
on nigdy nei jest mily uprzejmy i potulny.... nie potrafi byc "uprzejmy" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspoluzalezniona
Moj maz jest alkoholikiem i to wszystko co piszesz to prawda. W tej chwili jest "zaszyty" ale objawy psychiczne nie minely. Odeszlam od niego bo nie sposob zyc z takim czlowiekiem, doszlo do tego ze bylam nawet winna gradobicia na Wyspach Owczych i wciaz sie obwinialam za cos za co winna niebylam. Musialam odejsc zeby wrocic do rownowagi psychicznej.To koszmar dla bliskich ludzi, zony dzieci. Alkoholik jest jak pod szklana kula nic do niego nie dociera ani nic z siebie nie daje. Czy ktos ma jakies linki traktujace w tym temacie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka23....
współczuje....moge sie domyslac co przezylas u mnie najbardziej pokrzywdzeni sa rodzice a mama ma strasznie miekkie serce do neigo i niestety jest jego "ofiara"... to po prostu koszmar... ostatnio do mnei dotarlo ze powoli wszyscy przywyklismy do tego i zaczelismy udawac ze niektore jego zachowania sa normalne - tzn po prostu przywyklismy ze on taki jest i nic tego nie zmieni, jednak gdyby stanac z boku i na to popatrzec ... tak mi zal mojej mamy i chcialabym pomoc gdzie znalezc pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspoluzalezniona
Janeczko, mozecie szukac pomocy w przychodniach uzaleznien w calym kraju, w grupach wsparcia AA. Tam pomagaja nie tylko alkoholikom ale rowniez ich rodzinom. Jest to glownie pomoc psychologiczna ale rowniez prawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×