Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glicia

jest mi przykro ze mnie tak potraktowała

Polecane posty

Gość wfciogyip
powiem ci tak - sa ludzie, którzy w ten sposób podchodzą do innych całe życie. Oni nie budują relacji z innymi oni zachowują się jak święte krowy, które albo użalają się nad sobą bez przerwy albo uważają, że im sie należy. I naprawdę dobrze jest wiedzieć z kim ma się do czynienia. Ty już wiesz. Czego chcieć więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glicia
dlatego sie zastanawiam czy warto cos robic by ta przyjazn jakos na dawne towary sprowadzic czy jej podzikowac i miec gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glicia
przepraszam mialo byc dawne tory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfciogyip
zawsze warto robić. Ale nie wchodzi sie dwa razy do tej samej wody... Ja bym wycofała emocje z tego związku :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejcia a moze
poprostu czuje lepsza chemie do niej? moze jest jej bardziej bliska i sie bardziej rozumieja? jestes bardzo zaborcza jesli chodzi o przyjazn a co dopiero o milosc???? ciezko ci bedzie w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klimmmka
po co ci ktos taki kotry wymienia cie na ina kolezanke a potem znow wroci i bedzie tak jak keidys????? watpie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfciogyip
może, ale przyjaźn poprzedniczko to coś więcej niż chemia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsudsidsud
mnie ciekawi czy one sie zakolegowaly bo sie naprawde polubily czy ona sie koleguje znia z obowiazku bo to siostra jej faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glicia
nieprawda ze ejsztem zaborcza!!!! ja nie powiedzialam ze ona ma sie ze mna przyjaznic z nikim innym jest mi tlyko przykro ze mnie tak potrafktowala jak zabawke ktora jej sie znudzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejcia a moze
ok, ma prawo ci byc przykro bo to wkoncu ty sama decydujesz z jakiego powodu jest ci przykro a lbo i nie. najwidoczniej powod ku temu byla zazdrosc,ze czulas sie odrzucona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFFDSDFS
kiedyś w liceum b. przyjaznilam się z pewną dziewczyną. Czasami razem uciekałyśmy z lekcji tylko po to by u niej w domu zjeść coś pysznego i posiedzieć i pogadać. Spędzałyśmy czas po lekcjach, buzie nam się nie zamykały, z nikim innym przedtem ani potem nie miałam tylu tematów. Nocowałyśmy u siebie na zmianę. Pokochałam ją jak własną siostrę. Była cudowną osobą. Potem się pokłóciłyśmy... głupia sprawa..... o chłopaka. Kilka tygodni później zaprzyjaźniła się z inną dziewczyną. Gdy jednej nie było w szkole, drugiej też nie... wiedziałąm co to znaczy. Są teraz razem i robią te same rzeczy któe my robiłyśmy. Pewnie gotują sobie to samo co my kiedyś, gadają na podobne tematy, chodzą do tych samych klubów..... Cierpiałam jak cholera. Myślę że uczucie jest pdobne do tego gdy widzisz chłopaka którego wciąż kochasz z inną dziewczyną..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glicia
dokladnie nie czuje sie zazdrosna czuje sie odrzucona a to DUŻA roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glicia
DFFDSDFS dlaczego nie walczylas o przyjazn tylko sie poddalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjjjj
a nie wydaje sie wam ludziska ze ona znow sie zblizy do niej jak beda rodzina??????ze wtedy siosatr tamtego doejdzie na bok i ta znowu wroci do łask????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ciebie
podziwiam ze tak chcesz wlaczyc o wasze relacje bo inni by sie dawno poddali zycze powodzenia!!tylko nie qwiem czy ta laska jest tego warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie spotkalam z taka sytuacja, tyle, ze moja \"psiapsolka\" znalazla sobie chlopaka i dlatego przestala sie ze mna kontaktowac, pozniej przestalysmy rozmawiac ze soba a trwalo to ok 8 miesiecy... pozniej szukala kontaktu bo wpadla z tym chlopakiem i nie miala swiadkowej do slubu, zgodzilam sie bo w koncu kiedys laczyla nas przyjazn.... a teraz niewiedzac czemu znowu sie nie odzywa do mnie, przed swietami widzialam ja na miesice, na poczatku nie poznalam, dopiero po czasie, ale gdyby jej zalezalo i gdyby miala ochote to przeciez krzyknelaby prawda??? to brak szacunku do mojej osoby, wogole chyba nigdy ne traktowala mnie powaznie, choc kiedys nawet bronila mnie... szkoda m tego, bo ponad 3 lata a moze nawet i 4 sie kumplowalysmy, a teraz nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glicia
my sie kumplowalysmy 2 lata a ona sie tak zachowala jaknby tych 2 lat nie bylo wogole:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×