Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emillllli

Opętanie, to coś strasznego.

Polecane posty

Gość emillllli

A najgorsze, że ludzie bagatelizują istnienie szatana...mimo, że np. chodzą w niedzielę do Kościoła i czczą Jezusa, który umarł na krzyżu za grzechy...jeśli nie wierzą w istnienie zła...to jaki sens miałaby ofiara Jezusa. Tu zdjęcia ze znanego opętania Anneliese Michel: http://fineapple.bomul.com/data_img/fineapple/original/184_bbsimg.jpg http://img451.imageshack.us/img451/5237/dodatek2a21f7bs.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam zadnej Anneliese Michel , to opetanie to nie moja robota wiec nie zwalajcie waszych wszystkich chorob psychicznych na mnie 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śniezny pyłek
czyli co? sugerujesz , że Bóg pozwala na opętanie przez szatana po to żeby docenić ofisrę Jezusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
Tytuł książki "Egzorcyzmy Anneliese Michel" - autorka Felicitas D. Goodman (379stron). Polecam tą książkę, opisuje ten przypadek...nie jakaś z typu since fiction, ale naukowo, podchodzi do tego problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woodku
ano tak na podstawie jej historii nakręcili ten film... ja czytałam książkę robi wrażenie. polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
Tak na podstawie tej historii nakręcono "Egzorcyzmy Emily Rose", ale mimo ,ze jest ten film dosyć wiernym przedstawieniem niektórych faktów, nie wszystko jest tam opisane i pokazane. Wiem, ze podobno w niektórych scenach w tym filmie, gdzie pokazane jest opętanie, wykorzystano tasmy ,które były nagrane podczas prawdziwego egzorcyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
Śmiesnzy pyłku. Opętanie nie jest z przyzwolenia Boga, ale zwykle wychodzi od człowieka...który dopuszcza do siebie różnymi sposobami działanie złego: mogą to być seanse spirytystyczne, bioenergoterapeuci, wróżki, noszenie talizmanów nieznanego pochodzenia...ale również życie w grzechu. Jest to swego rodzaju dobrowolne otwieranie sie na działanie szatana. Ale przypadek A.M. był podobno nieco inny. Kiedy badali jej zyciorys, okazało sie, ze była bardzo religiną osobą. Warto przeczytać książke, żeby poznac ten przypadek. Pod koniec swojego życia miała stygmaty na rękach. Czasem jest tak, że człowiek przyjmuje na siebie cierpienie, by w ten sposób "uratowac wiele dusz"... O to prosiła np. siostra Faustyna Kowalska i inne święte, które potem często chorowały, przeżywały różnego rodzaju udręki cielesne i duchowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śniezny pyłek
Buahahahaha....raz tak a raz tak? dziekuje za takiego Boga.:O Czyli wszystko mozna wytłumaczyć w religii chrześcijańskiej...bleeee....co za oszustwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
Dziwny jesteś, jeszcze nie poznałeś a już odrzucasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
A nie jest raz tak czy raz tak. Opetana o której piszę dobrowolnie zgodziła się na opętanie, własnie dlatego, żeby uratować tych, którzy nie wierzą w istnienie świata duchowego. Odnosze Cię do książki, warto przeczytać, nie musisz sie zgadzać, mozesz odrzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak to najwiekszy sukces szatana... udalo mu sie wmoic ludziom ze nie istnieje... ze los ... ze choroby... ze przypadek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
Z opętaniem dręczeniem przez złe często jest tak ,ze własnie też ci najbardziej święci, są dręczeni...kuszeni, wystawiani na próbę. Tak było i z Jezusem, który niejednokrotnie był dręczony przez diabła, ale skutecznie się mu przeciwstawiał. Co nie znaczyło ,że z tego powodu nie cierpiał nie raz różnych męk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojpjojoj
Dziewczyno! Może nie czytaj takich książek . Wróć do bajek - są proste i zawsze dobrze się kończą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec Pio przepowiadał
Wywodził się zakonu Kapucynów. Do końca swoich dni przebywał w klasztorze w San Giovanni Rotondo. 20 września 1918 r. w czasie modlitwy przed Ukrzyżowanym, otrzymał stygmaty na boku, stopach i rękach. Zmarł w 1968r. Twierdził, że 15 stycznia 1957 otrzymał objawienie od Jezusa Chrystusa. Oto jego treść: Godzina mego przyjścia jest bliska. Przy tym przyjściu będzie Miłosierdzie, a jednocześnie twarda i straszna kara. Moi Aniołowie powołani do tego zadania będą uzbrojeni w miecze. Uwaga ich będzie zwrócona przeciwko tym, którzy nie wierzą i bluźnią przeciwko objawieniu Bożemu. Z chmur powstaną orkany ognistych strumieni padających na całą ziemię. Niepogody, burze, pioruny, powodzie, trzęsienia ziemi będą jedne po drugich następować w różnych krajach. Nieustannie będzie padać deszcz ognisty. Rozpocznie się to w bardzo mroźną noc. Grzmoty i trzęsienia ziemi będą trwać trzy dni i trzy noce. Będzie to dowodem, że przede wszystkim jest Bóg. Abyście się na to przygotowali, podaję wam znaki: noc będzie bardzo zimna, wiatr będzie huczał, a po pewnym czasie powstaną grzmoty. Wtedy zamknijcie drzwi i okna, nie rozmawiajcie z nikim poza domem. Podczas, gdy ziemia trząść się zacznie, nie wyglądajcie na zewnątrz, bo gniew Ojca mego jest godny szacunku. Kto rady tej nie usłucha, ten zginie w okamgnieniu, bo serce jego widoku tego nie wytrzyma. W trzecią noc ustanie ogień i trzęsienie ziemi, a w dniu następnym świecić będzie słońce. W postaciach ludzkich zstąpią na ziemię Aniołowie i przyniosą z sobą ducha pokoju. Kara, jaka spadnie, nie może być porównana z żadną inną, jaką Bóg dopuścił na stworzenia od początku świata. Jedna trzecia ludzkości zginie. Wobec krótkiego czasu należy go gorliwie wykorzystać, nie poddawać się złu ani nie ustępować. Waszym zadaniem i obowiązkiem jest wskazać na nadchodzące niebezpieczeństwo, ponieważ nie będzie usprawiedliwienia, że nie wiedzieliście. Niebo długo bowiem czeka i ostrzega, ale ludzie się tym nie przejmują. Gdy będzie za późno, wyłoni się duży głaz z białej mgły poprzez noc - noc bez wypowiedzenia wojny. Od Budapesztu do Norymbergii i od Drezna do Berlina linie te będą zajęte wojskiem. Trzecia linia będzie przebiegać od Zagłębia Ruhry po Królewiec. Potem przylecą z południa czarne i szare ptaki z taką mocą, że zmienią niebo i ziemię. Główna kwatera wojsk - Kiersberg koło Bonn. Pierwsza bomba wpadnie do kościoła w Bawarskim Lesie. Wszystko zostanie zniszczone i nikt nie może tych stron przekroczyć. Dużo materiału niszczycielskiego spadnie na ziemię. Oto tam jadą czołgi przez chaty i domy, w tych pojazdach siedzą ludzie, ale ich ciała zwisają, bo są martwi, lecz dookoła z twarzami czarnymi. Wskutek powodzi zginą wsie i miasta. Południowa Anglia z północnym brzegiem zniknie, Szkocja ocaleje. Na zachodzie ziemia zniknie, a powstaną nowe lądy. Zginą Nowy Jork i Marsylia. Paryż będzie zniszczony w dwóch trzecich. Reisten, Augsburg, Wiedeń zostaną oszczędzone. Augsburg i kraje na południe od Dunaju nie odczują skutków wojny. Kto spojrzy w kierunku zniszczeń, zginie, bo serce jego nie wytrzyma tego strasznego widoku. W jedną noc zginie więcej ludzi niż w dwóch wojnach światowych. Potem wiara będzie silna. W parę lat po tych okropnościach przyjdą złote czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilllli
Samemu cos mie opetalo. Cos mi ciagle mowi ze jestem idiotka a przeciez nie jestem. Prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
ojojojoj Może bajki zostawię Tobie:). Wole poparte naukowo, udokumentowane materiały na ten temat. Wolę wiedzieć, niż nie wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatkoo
jakaś Ty nawiadzona kobita, emilllli:o może poszukasz jakiegoś forum caritasu, czy cuś na podobe i tam bedziesz nawracać ludzi?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
:O dziwi mnie Twoje podejście, czy potrafisz prowadzicjakąś konstruktywną dyskusję, czy tylko obrażać innych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem opetany
demonem seksu. Czy znajde chetna, ktora mi pomoze? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatkoo
konstruktywna dyskusję? owszem, lecz na konkretne tematy, poza tym nie lubię gdy ktoś robi mi wodę z mózgu, nie wierzę w te bzdety i tyle:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatkoo
a co to są demony seksu?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ty chcesz nawrac ludzi, od przekonywania ich, ze jest szatan? ...bo tak to odbieram. Jak ktos nie wierzy w boga to i w szatana nie uwierzy. A z drugiej strony - wierzyc w boga ze strachu przed szatanem? ...ej chyba nie o to chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
To są konkretne tematy. Na ten temat prowadzone są badania, zapraszam jesli jesteś też być może mieszkanką Lublina na wykłady, które czasem są prowadzone na KULu, swoje badania przedstawiają nie tylko księża i egzorcyści, ale też inni naukowcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śniezny pyłek
emillli a mi sie wydaje, że jestes opętana katolicyzmem:O na początku buedne dziewczę jednak nie wiedziało dlaczego jest opętane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
Nie zamierzam nikogo nawracać. A kontekst źle zrozumiałaś. Bo to nie chodzi o wiarę w Boga ze względu na strach przed Szatanem, ale o największe kłamstwo szatana, którym jest...wmówienie ludziom, że on nie istnieje, grzech nie istnieje itd. Liczyłam raczej na dyskusje, a nie wyrzuty i utyskiwania. Temat jest szeroki, nie zamknięty, prowadzone są badania. Ludzie wierzą w różne nieudokumentowane bzdety, ale z góry odrzucają coś czego nawet nie starali się poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
Śnieżny pyłku, ja nie przyklejam Ci etykiet...więc proszę Ty też oszczędź sobie. Nie znasz mnie, skąd wiesz jaka jestem i kim jestem. Nie jestem "opętana katolicyzmem" a raczej chciałabym wiedzieć więcej niż tylko to co w sposób wybiórczy podaje telewizja. Wolę się nie zamykać na to czego nie poznałam. Z góry zakładasz, ze to ja się mylę, że niczego nie ma...nie poznawszy tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillllli
A podejscie do zycia miałam bardziej własnie naukowe, matematyczne, techniczne, bo z zawodu jestem Informatykiem...ale nie przeszkadza mi to szukać czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×