Rozwód z orzeczeniem o winie

Rozwodzę się z żoną. Oboje nie pracujemy (oficjalnie, mniej oficjalnie pracuję powiedzmy "na czarno"). Ona chce walczyć, chce zabrać wszystko. Z takim podejściem będziemy rozwodzić się kilka lat. Postanowiłem więc wziąć winę na siebie (czego ona się domaga), by mieć święty spokój i jak najszybciej przez to przejść. Jakie są konsekwencje wzięcia winy na siebie? Czy będę jej musiał płacić alimenty? (na dzieci wiem że tak, ale czy na nią też; przypominam że ona jest bezrobotna - ale nie ma przeciwskazań do pracy, jest młoda i zdrowa, nigdy po prostu nie chciała pracować). Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi.

Jeśli zgodzisz się wziąć wine na siebie to sąd jej przyzna opieke nad dziecmi i ona może bedzie mogła załozyć sprawe o alimenty. Czy nie możecie dojść do porozumienia by rozwód przeprowadzić za porozumieniem stron? Też mozesz szybko otrzymać rozwód:)

Nie, nie jestem w stanie. Ona się nigdy na to nie zgodzi. Nie można z nią spokojnie porozmawiać, krzyczy i wygraża się że zniszczy moje życie. Prowadzi ze mną otwartą wojnę. Jeśli więc będę chciał bez orzeczenia o winie - sprawa będzie się ciągnęła latami, gdyż ona wyciągnie wszystkie brudy. Że dostanie opiekę nad dziećmi - to wiem. Pogodziłem się z tym, wiem że tak byłoby nawet gdyby wina nie była orzeczona. Pytanie - czy jesli oficjalnie jestem bezrobotny - może mnie zaskarżyć o alimenty?

jestem na gg. zapraszam na rozmowe:)

tak może chcieć alimenty nie tylko na dzieci ale też na siebie , jeżeli wezmiesz winę na siebie to będziesz na nią płacił do końca życia chyba , że weżmie ślub z innym mężczyzną a Sąd powie Ci że masz się zabrac do pracy jeżeli jesteś zdrowy to nie będą brali pod uwagę faktu że nie pracujesz. nie zgadzaj się na rozwód z twojej winy nie warto

dobrego papugę to mozesz miec nawet rozwód z jej winy, bez adwokata to sobie mozesz wiesz co....

Orzeczenie o twojej winie stawia żonę na wygranej pozycji prawie we wszystkim i na długo. Jeżeli wina jest obopólna - za nic NIE ZGADZAJ się na przypisanie jej sobie. Jeżeli, jak mówisz, jest ona osobą nerwową, krzykliwą i wpadającą w histerię, może w sądzie też się zapomni. Ty się kontroluj

rozstajecie ? To istotne :-D , bo jezeli to jest twoja wina np. znalazłeś sobie inną to dobrze, że bierzesz wine na siebie ...

Wredna, opryskliwa baba, która zamierza żyć z autora do końca? I pewno jeszcze popija, nie myje się i urządza afery z sąsiadami. Bardzo trudno odczepić cię od takiej.

"się" a nie "cię"