Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a czy jesttt

a tak szczerze...jak byscie zareagowaly...

Polecane posty

Gość a czy jesttt

Witam chce uslyszec opinie osob kompletnie postronnych bo ja chyba troszke inaczej na to patrze bedac w zwiazku z osoba ktora b.kocham tak wiec przejde do sedna-moj facet powiedzial mi ostatnio ze nie zawsze bedzie w sexie tak ze bedzie mnie zaspokojal...ze czasem bedzie chcial krotki sex tylko dla wlasnej przyjemnosci bo nie zawsze bedzie mial na to ochote,czas( pod wzgledem tym ze kobiecie potrzeba wiecej na czasu na orgazm) ja oczywiscie jak nie trzeba sie dlugo domyslac troszke sie obruszylam choc nie dalam tego po sobie poznac i teraz sama sie sobie dziwie ale jestem kompletnie zdezorientowana bo nie wiem jak sie do tych slow ustosunkowac :|czy strzelic focha/obrazac sie? czy spojrzec na to tylko w ten sposob ze chcial byc po prostu szczery z gory dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiraże
wygląda na to, że twój chłopak próbuje z tobą porozmawiać o seksie, ale nie wie jak się do tego zabrać :-) a serio, to uważaj, obserwuj go uważnie, bo może się okazać egoistą pierwszej wody i będzie miał w końcu gdzieś twoje potrzeby seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
:D spodobala mi sie ta wypowiedz,szczegolnie jej poczatek ;) moze faktycznie masz racje ale jakos jak to powiedzial poczulam sie troszke niczym maszynka do sexualnych przuyjemnosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiraże
właśnie dlatego uważaj, bo to może być początek czegoś, co ci się później nie będzie podobało nie wiem jak długo jesteście razem i ile macie lat, ale mam nadzieję, że na wszelki wypadek aż tak go nie kochasz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
2 lata razem ja 21 on 2 lata starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
mi tylko chodzi o to czy...hm...jakby to ujac...czy tak ma po prostu byc?czy to moze ja mam jakas wybujala wyobraznie ze wszystko powinno byc cacy i tak jak ja to sobie wyobrazalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna0
dojrzaly facet nie powinien takimi tekstami rzucac, to raz! Jak facet jest normalny, to nie musi mowic o tym, jak ``widzi`` Wasze zycie seksualne w minutach. Za to potrafi powiedziec po szybkim numerku ``nastepnym razem mam ochote na dluzsze pieszczoty``, ``nastepnym razem chce Cie bardziej rozpiescic``, powodow moze byc tysiac /czasem jest sie zmeczonym, czasem nie ma sie ochoty/ , dlaczego seks byl krotki, szybkie numerki tez sa fajne, ale z gory zapowiadac, ze czasem bedzie tylko raz-dwa, niedojrzale, on jeszcze wiele musi sie nauczyc w obyciu z kobietami:) A jesli ktos sugeruje, ze on chce rozmawiac o seksie, to nalezy wylozyc kawe na lawe, i rozmawiac jak dorosli ludzie bez owijania w bawelne, nie urazajac, ale mowiac o swoich pragnieniach i potrzebach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
martynko wlasnie ja czegos takiego nie lubie :o dokaldnie jest tak jak mowisz,wolalabym zeby on o tym az tak otwarcie nie mowil,jasne ja to rozumiem tak jak napisalas ze czasem mozna byc zmeczonym ale...nie mowic o tym bo to troszke rani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Djka_bj
No wiec sprawa prosta... ...ja bylam z pewnym facetem (jedyny,z ktorym uprawialam seks) i powiem szczerze,ze caly czas mnie zadowalal. Malo tego - jemu sprawialo ogromna przyjemnosc robienie mi przyjemnosci.wiec? O co tu wiecej pytac? Jak facet kocha,to ostatnie poty wydusi,zeby lasce zrobic dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna0
jesli o tym mowi, to nie wie jak sie wlasciwie obejsc z kobieta w kwestii seksu, albo nie zastanowil sie co powiedzial /to brzmi durnie, jakby w wieku 23 lat byl juz zmeczony gra wstepna!/ albo naprawde jest leniwy... ale ja mysle, ze wersja pierwsza sie sprawdza, nie przemyslal co palnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
martynko moze fakt bo on wiele rzeczy mowi tez czasem mysle ze bez namyslu,potem zaluje i przeprasza... z drugiej strony dodaje ze przeciez nie jestem dzieckiem ktore p opewnych slowach zaraz sie rozplacze jak go one zbola,ze powinnismy rozmawiac ze soba o wszystkim :ojak tak z Wami rozmawiam to zaczynam sie zastanawiac po co ja z nim jestem :o tu ewidentie jak o nim napisalam zobaczylam ze nie jest to zwiazek idealny za jakiego do tej pory go mialam :o djka_bj z tym masz racje ze ostatnie poty dydusic zeby bylo extra ale...przeciez nie da sie czlowieka do niczego zmusic... sweet dreams- mi wlasnie o to chodzi czasem wole zeby o pewnych rzeczach nie gadal tylko robil bo ja to kompletnie wtedy inaczej odbieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna0
Hej, to powiedz mu o tym, co czujesz, skoro on chce, abyscie rozmawiali, to super!!! Powiedz co Cie drazni, boli, co Ci sie nie podoba, niech sie do tego ustosunkuje, moze sam tez powie, co jego meczy, jesli. Nie zastanawiaj sie nad sensem zwiazku, ten nie kreci sie wokol seksu, choc tez jest bardzo waznym elementem. Zaden zwiazek nie jest idealny, kazdy wymaga pracy obojga partnerow, a te, ktore sie takimi wydawaly- idealnymi czesto rozpadaja sie, bo nie bylo komunikacji, rozmowy, i czesto jest juz za pozno, za wiele nieporozumien. Glowa do gory, bedzie dobrze! Oboje jestescie mlodzi, musicie nauczyc sie ``siebie`` i poznac swoje emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
jesszcze raz dzieki za rady:) masz racje ,lepiej porozmawiac niz wszystko przekreslac ja z natury jestem taka ze za szybko mowie stop,cos mi nie pasuje,nie potrafie sie z nim dogadac (bo to lekki furiat i krzykacz powie cos i nie da mi dojsc do slowa) i juz w glowie wszystko skonczone ;) widze ze mozna tu zasiegnac porady kobiet ktore znaja sie na rzeczy:) pozdrawiam i udanego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UFF
Sorki ale jak facet wprost sugeruje że bedzie robił to krótko to znaczy to tylko tyle że będzie robił to wystarcająco długo by samemu się spuścić, w tym ujęciu jesteś tylko środkiem do osiągnięcia celu a on nie daje Ci szansy na równouprawnienie. Seks nie jest po to by zaspokajać potrzeby jednej strony lecz wspólną zabawą a to co proponuje to masturbacja przy użyciu Twojego ciała. To tak jakbyś Ty w połowie aktu wycofała się stwierdzając że masz już dość na dzisiaj, nie ważne że on nie skończył.....Mogę zrozumieć że facet nie ma kondycji by kochać sie godzinę, ale powinien mieć dość siły i cierpliwości by Cię dopieścić, skoro tego nie robi to znaczy że mu nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UFF
Wiem co piszę, jestem mężatką od 3 lat, z tym samym facetem od lat siedmiu. Na początku tłumaczył się brakiem umiejętności (byłam jego pierwszą partnerką), potem zmęczeniem, a teraz gdy po szybkim numerku wspomnę o moich potrzebach wręcz obraża sie na mnie....O grze wstępnej mogę tylko pomarzyć, zazwyczaj trwa tak długo aż ustali że już jestem na tyle wilgotna że da radę we mnie wejść....sorki za dosadność, ale niektórych partnerów trzeba konsekwentnie wychowywać, ja najwidoczniej byłam zbyt wyrozumiała i liczyłam że kiedyś "to" się zmieni i mój partner przestanie być egoistą. Dziś już na to nawet nie liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
uff dalas mi wiele do myslenia,nie wiem juz sama co robic a przede wszystkim jak na niego patrzec... niby mowil tylko ze "czasami" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivettaaaa
UFF- u mnie gra wstepna wyglada tak samo. Minuta, dwie i koniec. Jestesmy ze soba pol roku, tak sie zaczelo i chyba tak bedzie. Mowilam mu ze lubie jak mnie dotyka, ze potrzebuje troche wiecej czasu... rezultat... zaczyna mnie calowac, dotyka piersi przez kilka sekund, pozniej nizej i za minute slysze pytanie "juz?" mam tego dosyc!! Nie wiem, juz chyba nic nie pomoze, nie moge byc z facetem, ktory nie czerpie przyjemnosci z bawienia sie moim cialem :( czuje sie zabawka do zaspokajania jego potrzeb... to wartosciowy, kochany chlopak ale ta sfera...szkoda gadac...czuje sie jakbysmy byli znudzonym malzenstwem z 30-letnim stazem a mamy po 25 lat! Wiem, ze nie moge z nim byc i tylko odwlakam moment rozstania a wiadomo i dluzej sie czeka tym gozej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
wlasnie im dluzej sie czeka tym gorzej :o ja jestem wlasnie po ostrej wymianie zdan i oczywiscie zakonczylo sie to klotnia,powiedzialam jemu co mysle jakos po rozmowie z Wami dostalam animuszu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozostane anonimowa
ja kiedys mialam taka sytuacje moj facet przyjechal do mnie, nie mial zbyt wiele czasu a ja chcialam sprawic mu przyjemnosc chociaz on nic nie mowil i powiedzmy ze go "zgwalcilam":P po wszystkim spytal mnie sie dlaczego to zrobilam, przeciez ja nie mialam z tego zadnej przyjemnosci. co prawda orgazmu nie mialam, ale jakas przyjemnosc byla z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu, ze Ty też nie zawsze będziesz na niego czekać.... Z drugiej strony, ja od czasu do czasu też nie mam ochoty na gry wstępne, wolę od razu przejść do rzeczy, Ty tak nie masz? A z trzeciej strony ;)) - mój facet, jeśli dojdzie przede mną, po prostu kocha się ze mną - za chwilkę - po raz drugi, z gwarancją, że nie skończy drugi raz przede mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __aneyka
po co mowic ze moze jakos byc skoro tego nie ma? to by bylo nielogiczne, wiec moze teraz sugeruje Ci ze ma ochote na szybki numerek?...nie pozwol mu sie wykorzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
macie racje dziewczyny :) jedno jest pewne-z facetami ciezko sie rozmawia :o oni ewidentnie tego nie lubia :D jak "okiełznac" go i przyciagnac na taka powazna rozmowke?ma ktoras z Was niezawodny sposob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płatttka
dziewczyny..niestety taka natura młodych chłopaków :) Twój po prostu jest nad wyraz szczery i powiedział jak to widzi. Pewnie nie powinien...bo w sprawach seksu wskazana delikatność. A jak ma ochotę na szybki numerek to musi się liczyć, że nie zawsze Ty masz na to ochotę...a z góry zakładanie że czasami użyje sobie Ciebie do zaspokojenia się, to trochę niesmaczne i tyle... mam porówanie seksu z 20kilku latkiem i facetem po 40stce...ten drugi nie musiał liczyć ile mi czasu trzeba na grę wstępną itd....ogólnie był niezły :) na serio doświadczenie robi swoje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jesttt
platka mozliwe aczkolwiek sprawa ma sie inaczej gdy w gre wchodza uczucia,ja go kocham i nie zamienilabym go na zadnego super hiper dobrego w luzku 40-latka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×