Naloty na chatę z prawnikiem?

Hej wam, słyszał ktoś z was o \"nalotach\" na chałupy i sprawdzaniu legalnego oprogramowania i mp3? Przeżył to ktoś? I w ogóle czy niedozwolone jest TRZYMANIE ściągniętej muzyki w domu, czy ROZPROWADZANIE? Bo mi wydaje się, że to drugie..

no okej, rozumiem, ale to mi za bardzo nie pomogło :d

\"naloty\" się zdarzają, ale tylko keżeli policja ma wobec ciebie adekwatne podejrzenia, np.że rozprowadzasz nielegalne oprogramowanie, czyli mówiąc krótko jesteś dealerem. w domu wolno trzymać kopię orginalnej płyty dla siebie (ale musisz miec orginał), muzykę też chyba wolno ściągać, tylko nie można rozprowadzać.

Dzięki Ci k8 :) uspokoiłaś mnie trochę.. ale i tak.. chyba instalnę sobie linuksa :P

Co do nalotów to tez myślałam ze to bujda dopoki nie doszło do tego w naszym miescie......zrobili nalot na(jak narazie)na jedno osiedle.pech chciał ze moj kumpel na nim mieszka......wpakowali sie mu na chatę dwóch policjantów z prokuratoerm i nakazem.................za każdą mp3 płaci sie 1.50zł a za film 3zł............sprawdzaja nie tylko muze na k0ompie ale tez na płytkach......a ponadto co mnie bardzo zszokowało sprawdzają ci twoje rozmowy na gg-kumpel miał pecha bo rozmawiał o maryśce i zabrali go ze sobą heheh zeby cos powiedział wiecej na ten temat........ niechce nikogo straszyc ale nie ma zartów ..........................

Krakowem widziałam przelatującą na miotle czarownicę. Nie ma żartów! :O:O:O

ja mam linuxa :P

ze sprawdzali rozmowy na gg...a co to my zyjemy nadal w państwie policyjnym gdzie rozmowy są kontrolowane?? buhahaha :O

bo ja mam prawo robic kopie muzyki dla siebie i dla bliskich :) wiec na jakiej zasadzie moga mi walic kare ZA POSIADANIE ? chyba tylko za UDOSTEPNIANIE w sieci p2p chociazby klamstwa wielokrotnie powtarzane (tv, prasa0 staja sie prawda i firmy zyjace ze straszenia ludzi (koncerny fonograficzne) o tym wiedza