Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukam77

mam dość

Polecane posty

Gość szukam77

Powiem szczerze. Mam już dosc zony ktora miga sie od seksu. Ciagle, zawsze, i z kazdego powodu ktory tylko mozna wymyslec. mam 30 lat i chetnie bym jeszcze z zycia skorzystal. tyle ze przy niej to chyba nie jest mozliwe. dlatego tez chetnie zapoznalbym mila pania z ktora przezylbym przygode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zastanawiales sie
dlaczego unika zblizen moze najpierw z nia o tym porozmawiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam77
ehh nie raz probowalem. zawsze jest jakius powod... ps. twierdzi ze jest ze mna super - kompletnie nie rozumiem. nie wyglada jak by kogos miala... ale kto to na 100% wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lika 1234
straj sie porozumiec z zona , moze kwiaty , czekoladki itp ... bo wyrzuty sumienia i konsekwencje zdrady sa nie wesole ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy myslisz że migała by się od czegoś co sprawia jest mega przyjemność? może problem tkwi w Tobie drogi kolego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona pogodą
zanim skoczysz w bok, to może porozmawiaj z nią szczerze, moze ma jakiś poroblem który ją męczy a o którym nie chce ci powiedzieć?? może się czegos obawia, a może ona czuje że to juz nie to samo, że nie daje jej to takiej satysfakcji, moze czas na jakieś urozmaicenie? postarał bys się lepiej potrudził, a nie na łatwizne lecisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zastanawiales sie
idz z nia porozmawiaj :) a potem napisz co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to akurat trudno stwierdzić czy leci na łatwiznę...czy narobi sobie problemów z których nie będzie wiedział jak wyjść? żony nie są głupie...często czują że mąż ma boki.....i zaczynają mu się baczniej przyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona pogodą
no jasne może i narobi problemów, ale skoczyć w bok, jak żona nie chce się kochać, to każdy potrafi, ale rozwiązać potencjalny problem, czy postarać sie wyjść z inicjatywą poorawy stosunków czy urozmaicenia życia seksualnego to juz mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam77
1. najpierw - racja, ale to nie jest latwa decyzja 2. lika - wierze i się obawiam 3. margarita - od miesiecy probuje na ten temat wyciagnac informacje od zony, to oczywiscie mozliwe, ale skad mam wiedziec o co chodzi jak ona nic mi na ten temat nigdy nie powiedziala??? 4. zmeczony - jak by to byla latwa decyza to juz bym to dawno zrobil, bo okazje mialem tak naprawde to serio jestem zrozpaczony... a jak zdradze to sumienie mnie dopadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taką radę :) spróbuj zaplanować super romantyczną kolację.....świece, muzyka te sprawy związane z nastrojem..... postaw sobie za cel....że skupiasz się głównie na żonie.....musisz zrobić wszystko by pozostawić po tym wieczorze jak najlepsze wspomnienia....przekonasz się że zmieni zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zrobisz jej obiad
umyjesz okna, odkurzysz i jeszce powiesz pare komplementow ( nie musi byc wszytko na raz )to ci NA PEWNO da. Ide o zaklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie
pomoże - postaw sprawę jasno, poradnia rodzinna, seksuolog - może dziewcze coś zrozumie i się obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrr
Nigdy tego nei zrozumiem, dlaczego facet po prostu się nie rozwiedzie, nie znajdzie innej kobity i nie ułoży sobie z nią życia, tylko będzie pieprzył na boku kolejną sekretarko-sąsiadkę. Moje gratulacje, masz jaja facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak długo
jesteś po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze mam taki problem jak Twoja zona, tzn od jakiegos roku sporoadycznie kocham sie z chlopakiem. On jest bardzo cierpliwy i nie nalego jesli widzi, ze nie chce. Rozmawialismy o tym wiele razy. Tak szczerze. Byly lzy i w ogole. Ale wydaje mi sie, ze wychodze \'na prosta\'. powoli, ale zaczynam znowu czuc pozadanie. Moze sprobuj pogadac z zona, tak naprawde szczerze, do bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czegoś tu nie rozumiem na początku piszesz o tym ze zona nie chce się z tobą kochac , a potem cos o innych kobietach i przygodach. z reguły jest tak ze nie mozna miec wszystkiego . rozwiedź sie z zoną i miej se tam przygody, albo co tam chcesz albo zaakceptuj ja taka jaka jest i wysil sie troche. dowiedz się dlaczego ona nie ma na to ochoty. moze poprostu nie chce ci powiedziec ze jestes w tym kiepski i wcale nie ma ochoty kolejny raz udawac orgazmu. mysle ze jestes tzw egoista w łózku ... acha czesto jest tak ze seks robi sie nudny wymysl cos orginalnego . zycze ci powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie czytam i \"powiem\" wam, że czasami to ręce opadają - facet już chyba kilka razy powtarzał, że rozmawiał, pytał ... a tu wziąż się odzywają głosy typu: \"porozmawiaj, dowiedz się, daj z siebie więcej ...\". Nie usprawiedliwiam zdrady i jestem pewna, że ona niczego nie rozwiąże, a nawet skomplikuje jeszcze bardziej, ale przepraszam bardzo, dlaczego ciągle on ma skakać koło niej, pytać, zabiegać - jeśli jest coś nie tak, to niech sama zacznie zmieniać sytuacje, rozmawiać ... A te kolacje przy świecach itp. - to nie jest żadne, ale to żadne rozwiązanie, takie rzeczy są dobre jako dodatek do udanego współżycia, ale nie są lekarstwem. To bez sensu, żeby mąż skakał jak małpa na drążku po to, żeby żona sie z nim kochała - kompletny absurd, pożądanie jest albo go nie ma, i na siłę nic nie zrobi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukam77 ---> i nie dziwię się, że masz dość, w pewnym sensie rozumiem również, dlaczego szukasz przygody (chociaż sama nie zdradziłam nigdy i jestem przeciwniczką takich rozwiązań) , a nie chcesz się rozwieść, jak niektórzy nie mąjący chyba pojęcia o związku i małżeństwie, piszą ... - życie nie jest czarne albo białe, byłoby wtedy zbyt proste ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona powinna sie zbadać. Albo leki antykoncepcyjne zmniejszyły jej libido, albo - jesli rodziła - mogła być zbyt długo niedokrwiona przysadka i rozregulowła jej sie gospodarka hormonalna. To jest do leczenia. Rozważ. Przeciętna kobieta 30-letnia ma ochotę na seks. I to jeszcze jaką! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria 99
Może, dlatego zona niechce sie kochac z tobą, że:nie utrzymujesz higieny,jestes cholerykiem i w czasie wybuchu zlosci padaja w stronę zony niecenzuralne slowa, jesteś malo delikatny, podczas zblizenia może odczuwac ból ,albo jest przepracowana.Czy mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka9
to jak czesto masz ten seks ? pewnie raz w miesiacu :( moze jest przepracowana i jej sie nie chce , nic nie piszesz dlaczego nie chce, no ale skoro tak rzadko , to pewnie i swiety by sie wkurzyl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała megi -> no w końcu jakaś porządna wypowiedź. Chopie też tak miałem :( Ale... i żonka zadowolona choć nieświadowma ;) bo ma to co chce,a ja mnichem nie jestem :) A nie zawsze możliwe jest takie rozwiązanie,że odchodzimy i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×