Nie słyszę.

Od kilku m-cy w ogóle nie słyszę na lewe ucho. Jak zatykałam prawą dziurkę, to na lewą słyszałam tylko ciche dźwięki, prawie nic. Od dzisiaj bardzo słabo słyszę na prawe ucho, tak jakby mi zaszło mgłą. Nie mogę iść na uczelnię, bo jak ktoś, coś do mnie mówi, to musi to kilkakrotnie powtarzać. Jutro pójdę do internisty po skierowanie i dopiero w środę wybiorę się do laryngologa. Laryngolog zapewne wykona zabieg oczyszczania uszu. Czy tego typu zabieg jest bardzo bolesny? Moja mama miała ten zabieg i twierdzi, że ból był nie do zniesienia. Są jakieś domowe sposoby? Mogę coś zrobić, żeby wreszcie słyszeć? A może są jakieś krople w aptece?