Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość komarzątko

Motywy wakacyjne

Polecane posty

Gość komarzątko

Kochane, może to i wcześnie, ale wakacje gdzieś zaczynają majaczyć na horyzońcie i urlop planować chociaż by trzeba było zacząć. I tu moje pytanko - czy preferujecie wyjazdy za granice same/z rodziną na własną rękę, czy z biura? A jak tak, to jakie? Co wychodzi taniej i wygodniej dla 4 osób (2 dorosłych + 2 dzieci) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mighotka
Z taką rodzinką radzę biuro, bo samemu to się można zaszlachtować ;) Dzieci latają, każdy mówi co innego, ogólny chaos i dezorganizacja, przeżyłam to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowa truskawka
To zależy, gdzie. Jeśli się jedze gdzieś w kraj nasz rodzimy, to pewnie, że samemu. Wynajem domku letniskowego i robumy, co chcemy. Za to za granicą łatwo się można pogubić. Biuro załatwia wszystko - loty, ubezpieczenie itd, wycieczki (nie trzeba biegać na miejscu, samemu wynajdywać przewodnika). Jeśli się wyjeżdża tylko we dwójkę to ok, można sobie na to pozwolić. Ale z dziećmi? Uwierz, i tak będziecie zaabsorbowani od świtu do zmierzchu :) Więc polecam biuro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaspis
Truskawka, a ty z jakim biurem w takim razie jechałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowa truskawka
Z Alfa Starem. Wcześniej robiliśmy rekonesans wśród znajomych i jakoś to biuro wypadło najpomyślniej. I rzeczywiście wycieczka była udana, nie mieliśmy żadnych problemów organizacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Egipt to Alfa Star, jak Turcja z dziecmi to GTI (hotele sieci Riva). Mysle, ze z dziecmi to jednak Turcja- zdecydowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaspis
Są jeszcze opcje 7+7, jak patrzyłam, na pół objazdówka, na pół pobyt w hotelu. Myślisz, że to da dziecim więcej frajdy? Co byś poleciła? Wypytuję, bo właściwie zdecydowaliśmy się już na Egipt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiateczna szczesciara
jak mnie denerwuje, jak biura podrozy podaja cene np.do Egiptu 1200zl/ osobe a ponizej malymi literkami jest dopisane, ze dochodza do tego koszty oplaty paliwowej, ubezp.itp...😠 Tez wybieram sie do Egiptu i nie wiem, ile takie koszty dodatkowe moga wynosic? orientuje sie moze ktos ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzw. 7+7 to moja ulubiona forma wypoczynku ostatnio. W maju jadę na kolejna już 4 taka wycieczke. Jesli chodzi o Egipt to rejs po Nilu jest najlepszym rozwiazaniem. TO relaks i zwiedzanie. POza tym zwiedzisz wszystkie najwazniejsze miejsca za jednym pobytem, a pozniejsze wyjazdy to moze byc tylko plaza, rafy, nurkowanie itp. czyli nie ruszajc sie daleko poza hotel. I proponuję Wam na przyszlosc korzystac z opcji \"first minute\" czyli im wczesniej tym taniej. Jeszcze w niektorych biurach mozna znalezc takie oferty chociaz powoli juz oda w gore. Ja na maj juz kupilam i dzis juz jestem do przodu 200 zl a do maja pewnie i 400 wyjdzie. Jesli chodzi o oplaty (czyli: oplata lotniskowa, ubezpieczenie, doplata paliwowa, doplata za wylot z lotniska lokalnego) to oczywiscie zaleznie od kraju. Do Egiptu to ok. 350 zl o ile sie nie myle. Na kazdej stronie zawsze podane sa kwoty oplat dodatkowych, wystarczy poczytac i doac do ceny wyjsciowej :) W razie pytan sluze pomoca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaspis
Dzięki, jesteś nieoceniona :) Porozglądałam się po tych polecanych ofertach i chyba rzeczywiście się zdecydujemy na rezerwacje jakoś niedługo. Matko, jak ja dawno nie miałam urlopu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaspis
W końcu bierzemy chyba (wiesz, jak to jest z decyzyjnością w rodzinie :) wycieczkę łączoną 7+7 z Alfa Staru, to się nazywa "Egipt w przekroju". Dzieci na szczęście podrośnięte: 7 i 11 lat, więc powiny i się zaciekawić zwiedzaniem i nie znudzić plażą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To suuper! Naprawdę dobry wybór, będziecie zadowoleni. CZy porónałas sobie oferty Triady? WIem, że oni nie mają Kairu, ale za to mają super przewodników. A Kair można wziąść z biura lokalnego. Zajrzyj na forum www.wakacje.pl i tam popytaj. Udanego urlopu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaspis
Porównywaliśmy parę ofert z różnych biur, ale w końcu zdecydowaliśmy się na to, bo jeszcze znajomi męża byli z nimi w Egipcie i polecali. Zawsze dobrze jest mieć parę bezpośrednich opinii o firmie :) Jeszcze raz dziękuję za pomoc, uściski :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamela
Ja mam dwuletnie dziecko i nie wiem, czy się odważyć na wakacje w ciepłych krajach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yaspis ---> udanych wakacji 🖐️ Kamela , ja nie mam dzieci, ale w większych kurortach jest naprawde pełno dzieci. Spróbuj, wykup dodatkowe ubezpieczenie od kosztów leczenia jesli sie boisz albo gdy dziecko łapie częste infekcje. Turcja jest krajem dośc tanim, czystym i hotele 4,5* są naprawde OK. POpytaj na forach wakacyjnych na wakacje.pl albo gazeta.pl turystyka innych mam z małymi dziećmi jak sobie radziły. Dodaj sobie do tego trochę odwagi a później już będziesz jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zathera
Naprawdę warto się odważyć! :) I dzieci, nawet najmłodsze, bawią się świetnie, i mozna zacieśnić więzi rodzinne, spełnić podróżnicze marzenia, odpocząć. Relaks jest niesamowity :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minimalna
Skoro byłyście z dziciakami, to powiedzcie mi proszę, jak wygląda animacja dla dzieci w hotelach, które taką opcje proponują? Tam są wypisane np kluby dla dzieci i zajęcia dla najmłodszych, ale jak to wygląda w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Egipcie byla animacja
zajecia i przedstawienia dla dzieci ale po wlosku, bo tacy byli wlaciciele hotelu. dzieciom moze zreszta wszytko jedno. Przy okazji - w Egiocie bierz tylko min 4 gwiazdki, bo w gorszych jest ryzyko zatrucia i zlapania syfa na basenie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minimalna
Wiem, też tak słyszałam, dlatego wybraliśmy Regency Plazę, bo i nowy, i ma pięć gwiazdek. Animacja powinna tam być po polsku, bo hotel należy do polskiego biura i jest rezydent i wogóle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lemon sweet
Znajdzie się tam jedzonko dla wegetarian? Ponoć tak, ale jak patrzę na kuchnię tradycyjną egipcjan, to wołowina i inne rzeczy są w każdym daniu obiadowym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egipt, Turcja, Tunezja, Maroko to raj dla wegetarian! Warzywa zapiekane pod beszamelem, bakłazany pieczone, grillowane, Jjku jak ja to uwielbiam....a jaka przmiana jest po tym hi..hi..:D Surówek, sałatek, makaronów pełno! Falafle, gozleme w Turcji, czyli placki nadziewane np. szpinakiem i serem..mniam..mniam... Turcja the best!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lemon sweet
O jak dobrze :] Kocham bakłażany, a u nas sezon już tak dawno minął, chlip. Mówisz, że Turcja? Hm... Tak wiele się słyszy o skarbach tureckiej kultury i historii, a jednocześnie ten zalew turystów... No i z miejsca, gdzie się przebywa, trzeba mieć maksymalne możliwości wypadowe, żeby dużo zobaczyć. Ew. objazdówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Objazdowka w Turcji to numer 1 dla mnie, szczególnie warto zobaczyc Stambuł i Kapadocję. W tym roku wybrałam Turcję z Syrią i w końcu zobaczę Damaszek..i drugi raz Kapadocję. Naprawdę warto to piękny kraj :) Masz pytania to chętnie odpowiem. Duzo tez napisalam na watku : Turcja - kto byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lemon sweet
Poczytałam wątek i już mniej więcej się orientuję. Bardzo dużo podrózowałaś, podziwiam cię. Ja nigdy nie miałam na to dość odwagi chyba. Ale trzeba coś w życiu zmienić. A jak odbierasz te podróze pod względem światopoglądowym? Czy zaobserwowane róznice kulturowe, w sposobie życia, poziomu życia zmieniły coś w tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lemon Sweet! Nigdy właściwie nie zastanawiałam się nad tym co podróże zmieniły w moim życiu. Ciekawe pytanie....Myślę, że nauczyłam się przez nie oszczędzać :) Teraz każdy grosz przeliczam na euro i dolary. Kiedys wszystko zamieniałam w ciuchy, wczesniej studia. Ogólnie może zrobiłam się bardziej otwarta. Lubię zagadywać kelnera, ekspedientkę w sklepie, jestem otwarta i pomocna. Kiedyś u mnie w miescie jakis cudzoziemiec zapytal mnie o kawiarenke internetowa, odpowiedzialam jak ma dojsc, ale dopiero po chwili dotarlo do mnie ze gdybym byla gdzies w kraju np. muzulmanskim to jestem pewna na 100 %, ze ktos zaprowadzilby mnie w to miejsce a nie tylko wskazal droge. Mialam wyrzuty sumienia bo akurat mialam czas i moglam go zaprowadzic. Dzis juz tak bym nie postapila. Polacy na tle innych narodów wypadają blado jesli chodzi o pomoc, otwartość. Wstydzą się też mówic po angielsku. Ja po kilku wyjazdach pozbyłam się kompleksów mówienia. I tez potrafie mowic 100 razy w hotelu do jednego czlowieka \"hi\" tylko po to zeby bylo milo. Lubie tez postac w jakims ogromnym obiekcie i pomarzyc, wyobrazic sobie jak to bylo tysiace lat temu i kto chodzil po tej ziemi. Przełam w sobie lęk przed podróżami, wystarczy dobre nastawienie, humor, a piekne widoki i mili ludzie wkoło wynagrodzą wszystko i będziesz czekać na kolejna wyprawę. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teleexpress

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowa truskawka
pozniej co prawda mielismy troszke problemow bo zabrali nam paszporty i spedzilismy nieco uciazliwy miesiac w obozie pracy,ale przy okazji nauczylismy sie dyscypliny :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z kumpelami jezdzimy na wlasna reke tu i tam, z elementem improwizacji i przygody, i zawsze wychodzi taniej, niz przez jakies biuro podrozy :) ale jak z malymi dziecmi to chyba lepiej przez biura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lemon sweet
Jakoś nie wzięłam pod uwagę, że ktos musi pokonać lęk przed podróżami. A faktycznie czasem boimy się nieznanego, że spotkają nas sytuacje, z którymi nie będziemy mogli sobie poradzić, na obcej ziemi, wśród obcych ludzi. Ale z twojej wypowiedzi Pariss wynika, że jednak warto, bo to pomaga później w życiu :) Też mam opory przed porozumiewaniem się w innym języku. Mam nadzieję, że wrzucenie na głęboką wodę wypłucze ze mnie te dziwne bariery :) Polacy mogliby wiele mądrości, tej życiowej, nauczyć się od innych narodó, gdyby nie byli często tak zadufani w sobie i zamknięci na inność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×