Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madzia paj.

dziewczyny doradzcie !!!

Polecane posty

Jestem w związku z fajnym facetem. Jestesmy razem juz ponad 2 lata. Ja mam 25 a on 26 lat. Bardzo sie kochamy.Chcemy spędzic razem reszte życia. Jest jednak jeden problem. Od jakiegos czasu on wkręca sobie ze ja nie zostane z nim na zawsze. A to dlatego ze bede chciała sprobować jak to jest z innym. Musze bowiem dodac, ze on jest moim pierwszym facetem na powaznie ( a wcześniej bylo tylko dwoch ale to były znajomosci typu dwa trzy razy do kina i nic wiecej ) pierwszym i jedynym z którym spałam. Nie rozumiem tego tym bardziej ze nasz sex jest super. On jest fantastycznym kochankiem wiec nie wiem czego sie boi. mam świadomosc ze jestem bardzo atrakcyjna dziewczyną ( tak przynajmniej mówią inni ) ale byłam jestem i bede mu wierna bo to dla mnie najwazniejsza podstawa związku.co gorsze to jego wkrecanie coraz bardziej mnie boli. To podobno przez moją atrakcyjność. Jak mu wytłumaczyc ze piękna kobieta moze całe zycie sypiac z jednym i byc szczęśliwa ! tylko nie piszcie zebym sobie dała spokój bo nie o to mi chodzi. pomózcie, prosze !!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze on ma jakies kompleksy o ktorych nei masz zielonego pojecia? wytlumacz mu, ze jest to dla ciebie meczace... nie wiem :O rozmowa rozmowa rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKO SZMELC
WIDOCZNIE BARDZO CIE KOCHA JESTES ATRAKCYJNA WIE O TYM FACECI PODRYWAJA CIE A ON CZUJE SIE ZAGROZONY.WIDOCZNIE MYSLI ZE MOZE CIE STRACIC.POKAZ MU ZE TEZ BARDZO GO KOCHASZ NIECH CI ZAUFA .MOIMFACETEM TEZ TAK MIALAM PO PROSTYU IDENTYVCZNY PRZYPADEK.JESTESMY MALZENSTWEN A ON CZASAMI DALEJ SIE ZAMARTWIA ALE WIE ZE BARDDZO GO KOCHAM.I ZE ZAWSZE BEDZIEMY RAZEM BO CZUJE SIE WYJATKOWY DLA MNIE.WSZYSTKO ZALEZY OD CIEBIE NIE DDAJ MU POWODOW DO ZAZDROSCI A ZOBACZYSZ ZE BEDZIE DOBRZE.POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jako
facet też bym tak myślał mając bardzo ładną dziewczynę - po prostu nie wierzyłbym chyba do końca, że mnie naprawdę kochasz i widziałbym przyszłość taką, że w końcu byś mnie zostawiła, tym bardziej, że byłbym Twoim pierwszym, więc póóóźniej miałabyś ochotę sprawdzić jak to jest mieć innego w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jako
Tak czy siak pewnie się boi, że kiedyś możesz się nim znudzić. Po prostu tak niektórzy z nas mają. Może myśli, że jesteś za dobra dla niego, że nie zasługuje na Ciebie, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala30
Droga Nadzieju... Doskonale domyślam się, co czujesz. Opowiem Ci po krótce swój przypadek. Podobno również jestem bardzo atrakcyjna kobietą i również przez wiele lat trwania mojego związku byłam obiektem, wręcz chorobliwej zazdrości ze strony mojego partnera, a potem męza. Zawsze byłam wierna jak przysłowiowy pies i mój facet był pierwszym mężczyzna i jak do tej pory jedynym z którym "byłam". Zawsze miałam zasady i nadal je mam. Bo najwazniejsze ,żeby nie wstydzić sie przed soba samym, za swoje błędy. Niestety wnioski mam niezbyt pocieszajace. A więc jestem teraz w trakcie rozwodu, gdyż mój mąz okazał sie nieuczciwym człowiekiem- bardzo zawiódł moje zaufanie. Pewnie wiesz o co mi chodzi:-) Dochodzę do wniosku,ze kazdy człowiek mierzy drugiego swoja miarką. Mam nadzieję, ze Twój przypadek będzie inny i nie przejdziesz tego co przyszło przejśc mi- załamanie nerwowe, utrata wiary w uczciwość innych ludzi. Na początku bardzo kochałam męża, poświęciłam mu całe swoje życie. Jezeli ktos naprawde kocha ,to ufa partnerowi, bo związek bez obupólnego zaufania jest chory i toksyczny i zniszczy z biegiem czasu kazde uczucie. Dzis cieszę się,ze wreszcie dowiedziałam sie ,kim naprawdę był mój mąż i wiem ,że spotkam jeszcze kogoś, kto zasłuży na moje uczucie.. Życzę Ci madrych decyzji i duzio duzo szczęścia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ronn
Ja miałem taki przypadek. Byłem z bardzo ładną dziewczyną, do której co chwila startowali inni faceci. Było to dla mnie bardzo męczące, nie mogłem już znieść tych dziesiątek adoratorów którzy się wokół niej kręcili. Przez to zaczęły się spięcia między nami, tym bardziej że ona wcale się przed nimi nie broniła, np. dawała się zapraszać na kawę, że niby z kolegą z uczelni. No i w końcu się w jednym takim adoratorze tak skutecznie zauroczyła, że rozwaliła nasz 2 letni związek. Wcześniej też była dziewicą i byłem dla niej pierwszym facetem jeśli chodzi o seks. Dlatego nie dziwię się wcale, że Twój chłopak ma obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jako
Tak, ale nie zawsze facet, który się boi o takie rzeczy musi sam być zdolny do zdrady - ja bym nie mógł, chociaż nigdy nie miałem okazji - więc ciężko się obiektywnie wypowiadać. Ale jakbym miał piękną, mądrą, kochającą kobietę u boku to nie zmieniłbym jej na żadną inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×