OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

uda wam sie Dominiczku na pewno. juz nawet cos byla mowa o tym, ze robic to badanie trzeba na miejscu, ze wynik byl przez to zanizony...juz niedlugo bedziecie rodzicami, zobaczycie!!!

Dziekuje brydziu za slowa otuchy wiesz...ja tak po cichu licze na o, ze to badanie bylo za pozno zrobione i ze schlodzilismy ja ze bardzo. Jak przyjedziemy do Gdanska to piersze co robimy badanie nasienia i nastepnego dnia z nim do androloga idziemy. W Polsce to badanie jest duzo dokladniejsze, wiec maja c ten wynik juz bedzie mozna podyskutowac z lekarzem.

super, przynajmniej juz bedzie jasno na bialym wszystko. wtedy bedzie mozna obmyslac plan dzialania. a jak juz bedzie plan to tylko kroczek do realizacji i sukcesu!!:D:D

Dominiczko cud sie stanie, zobaczysz. Psychika odgrywa tu ogromna role..czyli teoretycznie im mniej chcesz tym wieksze sa szanse...wiem, latwo powiedziec a trudniej nie chciec na zawolanie tego o czym sie marzy ... :-( Znalam kiedys pewne malzenstwo które nie moglo miec dziecka przez kilka lat...az zdecydowali sie na adopcje, zaadoptowali 2 dziewczynki i.... niedlugo pózniej urodzila sie im ich wlasna, sliczna trzecia dziewczynka :-) Nie mogli w to uwierzyc. Lekarz powiedzial ze poprostu przestalo im zalezec na biologicznym dziecku bo sie skupili na wychowaniu adoptowanych, wyluzowali i sie udalo :-) Nie wiem po co to pisze. Chyba tylko po to by dac dowód temu jak wlasne mysi potrafia nam szkodzic... :-( I ze chciec to nie znaczy móc w tym przypadku... Ale tak jak andzia napisala macie czas to wyjazdu i badan, popróbowac nie zaszkodzi.. Modle sie by Wam sie udalo

Ja zmykam na troche. Postaram sie jeszcze pozniej do was zajsc tutaj, ale nie obiecuje, bo nie wiem czy mnie M. dopusci.

Hej laseczki :) gdzie się pochowały...?:P ja sie objadłam straszliwie i ugrzęzłam na krześle przed kompem :D więc żadną siłą mnie M.stąd nie ruszy :P biedaczek sie rozchorował i niestety nie ma komu o nas dbać ;) ide załozyć czysta pościułkę :)

Dominique....dziewczyny mają racje...może nie warto zawieszać starań przed leczeniem :) skoro i tak wiecie ,ze czeka Was hospitalizacja, wiec może głowa nie bedzie tak nastawiona na mały cud ;) mysle,ze warto wykorzystać te chwile :) życze Ci z całego serca upragnionego szczescia :)

Ide do zagrzanego łóżeczka ;) ściskam Was mocno... :) dobrej nocki

Zawsze macie dla mnie pare cieplych slow, dziekuje Ja chyba dzis sie wcisne do wyrka wczesniej. Zmeczona jestem strazliwie, w tv nie ma mojego ulubionego serialu:(, maz na komputer nie bardzo chce mnie puscic, wiec ide do wyrka. Zycze spokojnej nocki,papa

eulalia, andzia, brydzia. bega, iti, luxorek, menia

cześć dziewczynki. A co to za obijanie sie . Wstawać. :)

Dominiczko niemartw się będzie wszystko dobrze. I tez trzymam kciuki, napewno sie wam uda. :):):)

Ja już wstałam :) tylko krąże po domu i myśle co by tu wrzucic w siebie zamiast kawy na ocucenie :P

Czesc kobitki, myślałam o was ciągle, Brydzia myśle ze testy warto robić u mnie pokazały owu wtedy gdy ja myslałm ze już po niej bo śluz płodny sie skończył i widzisz teraz mam dwie kreki na tescie ciązowym!!!! trzymam kciuki za ciebie, Andziu kochana tak bardzo Ci życzę żeby wszystkie objawy wskazywały na obecnosć amłej kropelki w brzuszku ITI Bega, poziomka, Menia , Eulali Domoniczku i Luksorku i wszystkie pozostałe kobitki pozdrawiam serdecznie U mnie od wczoraj ranne mdłosci oj oj ale wymiotów nie ma na szczeście, biust mam jak z ołowiu i bardzo bym nie chciała ze by sie powiększył ale narazie to mój M nic tylko by patrzał (na nic innego nie może liczyć bo piszczę z bólu) bo taki nabrzmiały , zastanawiam sie czy mi to minie, Dzis u mnie 38 dc, @ nie ma, aż nie chce mi sie wierzyc, test robiłam tydzień temu, ale dzis zrobię drugi tak na wszelki wypadek, do gina zapisałam sie na 16 w piątek to wam powiem co tam sie dowiem, mam nadzieję że będzie mół mi dać jakis zaswiadczenie o ciąży bo do pracy potrzebuję. W pracy jezcze nikt nie wie chce najpierw isć do gina zeby potwierdził. Powiedzielismy juz moim rodzicom, strasznie sie cieszą!!!! no kobitki buziaki zasyłam i zajrze jeszcze pa kochane!!!!!!!!!!!! [ serce]

acha i słabo mi cały czas i wiecie co apetyt mam straszny, luksorku ty też? bo mnie to martwi bo nie chcę byc gruba a wcianm tyle ze pewnie niedługo sie nie poznam, kurcze najgorsze jest to że jak nie jem to mi słabo wiec muszę zjesć a za chwilkę znów głodna o Boze!!!!! poza tym mnie troche czasowo boli brzuch,a le mija, budzę sie o 6 rano wyspana (i to póki co mnie najbardziej cieszy bo zawsze iałam koszmar z wstawaniem do pracy) na jajka nie mogę patrzeć az mnie dźwiga! ale za to ogóreczki kiszone to pycha!!!!!!!!!!!!!!!!

fluidki porzesyłąm dla wszystkich i jeszcze

Czesc dziewczatka.... Boze -jest taka cudna pogoda dzisiaj ze wstyd w domu siedziec...;) Wpadlam sie przywitac, dobrego dnia zyczyc i wynosze sie najpierw do wanny;), potem do bibliotek zaraz potem na zakupy a z zakopami wracm piechotka do domciu....;) Olenko - dzieki dziewczynko kochana..zobaczymy co to z tego bedzie... Dbaj o siebie i malenstwo, wpadaj czesciej i nie daj sie mdlosciom;););) pa kochane

Andziu trzymaj sie dzielnie, tylko nie biegaj spritnem bo jakby kropleka juz było\\a w brzuszku to wiesz...... udanych zakupkó, ja właśnie wcinam ananasa z puszki, pycha!!!! a wiecie jak mi ziołowe herbatki samkują mietowa i rumiankowa, m piję cały czas, za to nie mogę mineralnej wody bo mi jakos dziwnie w brzuchu,

postaram sie wpadać częsciej ale wracam późno z pracy i taka jestem zmęczona ze obiecałam sobie ze muszę wiecaj wypoczywać bo jakby cos stało sie kropelce to sobie niw wybaczę, dzis ogarnęłam z grubsa mieszkanko, zaraz bede pomału szykować na obiad cos bo z przerwami muszę bo sie meczę szybko więc wole za wczasu póki mam siłę, wczoraj po powrocie z pracy padłam i wstałam dopiero o 22,00 a potem umyłam sie resztakmi sił i znó poszło\\am spać ale tego mi chyba było trzeba bo dzis czuje sie wypoczęta , właśnie mi tu rumiankowa herbatka pachnie pycha!!!! Obiecałam sobie w weekendy wypoczywać a nie całe dnie biegać ze ścierą i kuchcić wiec zrboie obiadak a potem do łóżeczka poleżeć, mój M pojechał do mechanika z autkiem wiec mam komp dla siebie!!! wieć kochane wtawać i życzę wam wszystkim miłego dzionka!!!!!!!!!

nikogo nie ma wiec zajrzę póżniej powtórzyłam test, : dwie krechy pokazął jeszcze grubsze niz tydzień temu, wiec chyba już nie mogę mieć wątpliwości ze kropelka jest na swoim miejscu!!!!!!!!!

dzien dobry!!!! ja zaspalam, ups...chcialam wstac o 8 i sprzatac a tymczasem dopiero teraz sie zwleklam z wyra.. Olcia, fajnie ze wpadlas. masz racje z tym odpoczynkiem, w weekend to w ogole nie powinnas nic robic a w tygodniu tylko to co konieczne. w koncu te pierwsze tygodnie sa najwazniejsze!!ale fajnie, juz nie dlugo bedziesz miala pierwsza fotke swojego dzidziusia, ale ci zazdroszcze!!:D:D korzystajcie kobitki z przepieknej pogody, nie siedzcie w domu jak nie trzeba. ja niestety dzis i jutro pracuje:( buiaki wielkie dla wszystkich!!!:)

Brydziu kochana to miłej pracki życzę, ja już gotuję conieco, potem jeszcze rybkę usmaże sposobem Andzi!!! i sałatke juz mam. Muszę troche popracować przed kompem ale robie to z przerwami i wypoczywam a niech sie dzieje co chce, najważniejsza jest mała kropelka i juz!!!

Hej dziewczyny :) Olka, ja apetytu nie mam, wręcz przeciwnie....nie chce mi się jesc nic konkretnego , najchętniej to bym owoce wcinała tonami ;) a słabo sie czuje,wystarczy że zmyje kilk naczyń i już musze usiaść bo mi sie w głowie kręci :o nawet droga do WC jest wyczerpujaca :P mdłoości brak :) a to dziwne...bo przed zrobieniem testu miałam cały czas mdłości :P a po teście jakby ręka odjął ;) tylko te zapachy..wszędzie mi śmierdzi , fuuujjj........:)

no widzisz luksorku, to masz dobrze bo ja to czasem mam wrazenie ze zjadłabym 5 koni z kopytami, staram sie owocami zapychać brzuszek zeby nie takimi tuczącymi rzeczami, słodkiego wogóle nie potrzebuje do szczescia, słabo mi sie tez co jakis czas robi, szczególnie w pracy , wdomu raczej nie bo wiem ze wkażdej chwili mogę sobie poleżeć i jest ok, najgorsza dla mnie jest jazda autobusem jak nie am miejsca do siedzenia, Boze to sie staje masakryczne dla mnie , potem jak wysiadę to miz tak słabo ze mam wrażenie ze nie dojdę do pracy i tylko sie modle zeby dzidzi nic sie nie stało przez to, jak mjest miejsce do siedzenia to jest ok. ale wiecie jak to jest siedzą starsze osoby i studenci

Brydziu jesli masz cykle 26 dniowe to musisz doliczyc 9 dni, jeśli pierwszy dzień ostatniej @ był 2 marca (przykładowo) to doliczasz 9 dni i wychodzi Ci 10 marca i to jest dzień w któym trzeba zaczać robić testy owu (doliczając te 9 dni wliczasz ten pierwszy dzien miesiaczki). I od 10 marca robisz codziennie omniej wiuecej o tej samej godzinie, i test musi w końcu pokazać owu, umnie sie sprawdziło więc powodzenia kochana!!!!

to wyczytałam z ulotki tam mam taka tabelke ile dni trzeba doliczyc przy danych długosciach cyklu, mam nadzieję ze jakos ci pomogłam choć troszkę idę bo amm straszną ochote na kapustę kiszona, zjem troszkę i wracam he he

Olka , zazdroszcze Ci..bo masz chociaż zapał do gotowania :D ja ani troche...nawet zakupów nie ma by móc z czegoś jakiś obiad upichcić...mąż rozchrował sie na angine, więc musi siedziec w domu...a mi dźwigac nie wolno :D więc przymusowa dieta :P:P;);)

luksorku jak wracam z pracy to nie mam siły na nic ale wczoraj wypoczełam i dziś jestem w domu i powiem Ci że czuje sie bardzo dobrze, nawet brzusio nie boli jest super, tylko ten apetyt!oj oj, kapusta pycha, kurcze obawiam sie że zjem dzis pół kilo jak tak dalej pjdzie, gotuje obiadek i czekam na M, ale wczoraj po pracy zjadłam tylko zupę a na drugie danie patrzałąm z obrzydzeniem i w końcu nawet nie tknęłąm tylko poszłam spać. Luksorku postaraj się wypoczywać wiecej ja wykorzystuje weekend na ile mogę bo w tygodniu męcza mnie dojazdy do pracy i praca i wogóle to najchętniej bym w domu pobyła troche, nie dziwie sie wcale kobietom któe spędzają ciąze na L4 poco sie torturować sie (np zapachami innych ludzi w autobusie!!!!! )

dzieki Olu!!ja mialam ostatnia @ 25.02, wiec powinnam byla zaczac robic te testy 7.03 i tak tez bylo. wychodzi mi ciagle ledwo widoczny cien tej drugiej kreski nie wiem dlaczego. ale owu juz nie moze byc bo mam tylko 12 dni do miesiaczki, a mam regularne cykle!!w przyszlym miesiac pojde na usg i na wlasne oczy sie przekonam czy jest to jajo czy nie!!!;) tak czy inaczej w koncu je upoluje!!:D

Wypoczywam ile sie da..:) i od zawsze niepodobało mi sie podejscie kobiet które zachodziły w ciazę, że od razu szły na zwolnienie...ale teraz zupełnie inaczej do tego podchodze :D taka praca faktycznie męczy...i należy korzystac z uroków ciaży i wylegiwać sie w domu :P w końcu płacą 100% ;)