Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

brydzia, ja sie nie nakrecam ale jak to babska glowa....zawsze mysli za duzo i do przodu... ja wiem ze to nie realne!!! martwie sie badaniami znowu na zapas ale co zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem andzia, naprawde wiem co masz na mysli... jedyne co u mnie pomaga to organizowanie sobie wolnego czasu tak by nie miec go za duzo na myslenie. a badaniami meza to bym sie na zapas nie martwila!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i powtarzam soebie w kolko w glowie, ze \"wszystko bedzie dobrze\", jak glupol ide po ulicy i mamrocze...:P:P:P ale wiecie ze chyba zaczynam w to wierzyc, napaarwde w jakis sposob mi to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie tak zaplanowalam - wyjaz na swieta do Danii ale ze tyle spraw sie zwalilo w tym miesiacu na glowe, tyle kasy sie wydalo to i teraz z deczka przymusowe siedzenie w domciu ....no nie caly czas oczywiscie ale to tak - do znajomych w niedziele a potem grzecznie do domciu bo oni na imprezke a ja z mezem kulawym nie pojde... i tez jakos nastroju na tance i hulance nie mam:( ale juz cos wymyslimy, jakos czas zorganizujemy:) juz ja sie o to postaram a zapasy lez u andzi sie wyczerpaly do konca miesiaca tak ze i plakac nie mam zamiaru jak @ sie w srode zjawi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi, brydziaa - juz cie widze idaca ulicami berlina i mamroczaca...wszystko bedzie dobrze:):):D:D... ale ja tez tak ze soba gadam i to czesto a maz juz sie przyzwyczail:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na sekundke...daje znac, ze zyje. Wlasnie wrocilam do domciu z zakupow. Teraz sie za sprzatanie biore. Jutro mamy juz wolne, ale jedziemy po kolege na lotnisko, wiec musimy i tak wczesnie wstac. Wybaczcie, ze ostatnio nie udzielam sie zbytnio, ale to wina braku czasu. Jutro napisze cos wiecej, obiecuje:) Pozdrawiam i zycze spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak ma byc brydzia...u nas tez raczej nikt uwagi nie zwraca na mamroczacych pod nosem:D ....rozowe skarpetki i adidasy do marynarki - normalne ale w szoku bylam na poczatku...jakies sadelko ze spodni widoczne???kiedys bym sie tak nie pokazala a teraz mam to w nosie bo ludzie tutaj na to uwagi nie zwracaja, i nie to ze tam jakies niechluje czy grubasy ale o, luzaki mozna powiedziec.... Dominiczku, no - no wybaczamy i dobrej nocki slonce❤️....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie tak, mi tez sie to popdoba, uwazam ze w polsce przesadnie zwraca sie uwage na wyglad zewnetrzny, tutaj poczulam sie swobodniej uciekam do domku, wielkie caluski dla wszystkich!!!👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pa brydzia i milej pogawedki z druga brydzia:D:D:D... uwazaj na siebie robaczku i do juterko kochana🌻...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam momencik, wiec jeszcze napisze pare slow. Tak wiec...dzis kolejny test owu...druga kreska juz mocna, ale jeszze ciut jasniejsza od testowej, wiec nie wiem kiedy owu bedzie. Pewnie w sobote:( A powinna byc wsrode niedobra. Przytulanki beda, ale powiem wam, ze ja je traktuje jako taki pewnego rodzaju obowiazek. Staram sie, ale chyba tylko dlatego, bym pozniej nie miala do siebie pretensji, ze nie probowalam. Moj optymizm pogrzebany zostal na dobre. Ja po prostu wiem, ze ten cud sie nie zdazy. Wyniki sa za kiepski, by chocby marzyc o naturalnym poczeciu. Bynajmniej jeszcze nie teraz. Nie chce sama siebie oszukiwac, bo po co mam pozniej cierpiec. Poczekam do wizyty lekarskiej. Pierwsza tutaj w anglii we wtorek, ale po tej nic sie nie spodziewam. Kolejna za miesiac w Poslce. I tu mam nadzieje-cos sie ruszy. Jak juz pisalam wczesniej-staram sie przygotowac na wszystko. Wczoraj zdecydowalam sie zadzwonic do mojej kolezanki. Przez cala szkole srednia bylysmy bardzo blisko. Potem cos sie wydarzylo i nasze stosunki bardzo sie rozluznily, ale chyba jakas specjalna wiez jednak pozostala, bo jak pare lat temu zaszla w ciaze to ja wiedzialam o tym, zanim jeszcze ona mnie poinformowala. Po prostu snila mi sie wiele razy, ze jest w ciazy. Potem ona wyjechala do Uk i ja tez i kontakt nam sie urwal. Jakos w listopadzie zadzwonila do mojej mamy, by zdobyc moj numer i tak jakos po dwoch latach znow sie zgadalysmy. Opowiadala, ze ma problemy, ze chyba nie bedzie mogla miec dzieci... I jakos ostatnio znow zaczela mi sie snic i milalam to silne przeczucie, ze znow jest w ciazy. Zadzwonilam wczoraj do niej i okazalo sie, ze to 22 tydz. I tak sobie gadalysmy chwile i w pewnym momencie zapytala sie mnie w ktorym ja jestem tygodniu. A mi o malo serce z zalu nie peklo, a jeszcze jak za chwile ona oznajmila, ze jest w ciazy, to po prostu...ach, nawet nie potrafie tego wyrazic slowami:( Jest we mnie tyle zalu i zlosci i nie potrafie sobie poradzic z tymi uczuciami. Jak zaczynaja mnie nachodzic te smutne mysli to probuje odwrocic wlasna uwage i zaczac myslec o czyms innym, ale za chwile te koszmarne mysli znow powracaja. Tysiace roznych rzeczy przychodzi mi do glowy. Czasem one zaskakuja mnie sama. Reasumujac...znow jest mi zle. Nie pisze tego wszytskiego szukajac pocieszenia, bo cokolwiek bysmy tu nie napisaly to i tak w zaden sposob nie wplynie to na przyszle wydarzenia. Pisze, bo musze sie wygadac...zrzucic to siebie, choc na chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Eulalia ja od kilku m-cy przytulam się co 2-3 dni, naprawdę regularnie i nic z tego nie wychodziło, więc teraz postanowiłam że będzie spokojnie, bez szaleństw. Teraz napiszę Wam pewną ciekawostkę, wczoraj robiłam kolejny test owu i w końcu doczekałam się drugiej kreski :) więc jest nadzieja, kreska jeszcze słabsza od kontrolnej, więc dziś testuję dalej. Ale nie o to chodzi, dziś mi skoczyła temp. o ponad 2 kreski, więc jeśli będzie się taka wyższa utrzymywać lub rosnąć przez kolejne 2-3 dni, to wg temp owu była wczoraj, a test owulacyjny dopiero ją wskaże, pewnie na jutro albo w niedzielę. Czytałam wczoraj na necie o takich przypadkach, że testy owu mijały się z wykresami o kilka dni i że zawsze test owu pokazywał owulację prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxorku cieszę się, że szef okazał się wyrozumiały i tak do Twojej ciąży podchodzi. Super. Żeby tacy wszyscy szefowie byli. Dominiczka jak na się cykle lekko rozmijają, to teraz znowu jesteśmy na tym samym etapie. Dziś 16 dc, tak jak Ty czekam na owu, wygląda na to że ten cykl będzie dłuższy niż 29 dni, ale to się dopiero okaże za jakieś 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ITI ja ci powiem tyle że u mnie test pokazał owu jak jeszcze nie było śluzu wogóle i w 11 dc kurcze pomyslałam ze napewno sie pomylił bo ból jajnika miałam później, śluz tez później, myslałam sobie kurcze co tu jest grane zawsze owu była 14-16 dc a tu 11 i już pokazuje, no nic wzięliśmy sie do robory jak test wskazał i jest DZIDZI!!!!! he he tobie tez tego życzę u mnie testyspisały sie na szóstke z +.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogóle to witam , dzień dobry wszystkim kobitkom, miłego dzionka i zakupków i sprzatania ja juz ze sklepu wróciłam, bułeczki świeże zakupiłam i drożdżówki i takie tam inne rzeczy i już po śniadanku, dawniej wylegiwałam sie do 10,00 jak miałam wolne a teraz dzidzi chyba chce żeby mama jego byłą aktywna i się rusząła bo od 7,00 juz budzę sie wyspana a w niedziele nawet o 6,00 mój M mnie nie poznaje he he bo zawsze spioch byłąm straszny, ale za to wieczorem z kurami chodzę spać!!!! godzina 20,00 i juz mnie łóżeczko przyciąga jak magnez iti testuj dzielnie i strzelajcie w jajo, jak ja sie nad tym zastanowie wszystkim to dochodzę do wniosku ze zadne sluzy i bóle jajnika owu nie wskaża tak naprawdę, moze dlatego włąśnie dwa razy nam się nie udało, i dopiero za trzecim razem jak testy kupiłam, (a wież mi celowlismy jak skrupulatnie w kalendarzyku wyliczyłam owu, i nic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti a gdzie sie podziałaś???? wracaj bo znów sama tu jestem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, iti ...owulka pewnie jutro bedzie, :):):) na momencik bo na zakupy jedziemy i ´zapasow alkoholowych wczoraj nie zrobilam a dzisiaj wszystkie sklepy u nas pozamykane tj oprocz spozywczych,:(... ale jutro moze zdazymy:).... jej Olka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem no własnie też doszłam wczoraj do wniosku, że testy owu to strzał w dziesiątkę, skoro temp wykazuje owu błędnie. A ja w tym cyklu mierzę tempkę w ustach i w pochwie i w obu miejscach był dziś skok o ponad 2 krechy. Także dziś dalej testuję, i zaczynam polowanie na jajo jak wyjdzie pozytywny. Jeśli się uda to będzie to złoty strzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti strzał bedzie złoty a jakże!!!!!trzymam kciuki (puszczę tylko na chwilke jak będę robić ciasto he he) Andziu miłych zakupków i wracaj do nas szybciutko, tylko zostaw cos w sklepie nie wykup wszystkiego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Andzia, to udanych zakupów. My dziś po pracy idziemy szturmować sklepy i też będziemy kupować winko :) bo min będzie nam potrzebne do rybki, która ma być w poniedziałek na obiadek. No a resztę wypijemy do obiadku :) A co do jaja, to już od dwóch dni piszę, że będzie to jajo świąteczne i pewnie u Dominiki tak samo. Jeszcze zapas coli muszę zrobić, narazie jestem pełna wiary, zobaczymy jaka będzie moja wiara za 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti kupuj Cole upij męzusia i do dzieła!!!! lece ciasto wyrobic , a jakoś nic mi sie dzis nie chce wczoraj byłam pełana zapału do wszystkiego a dzis chyba mnie pogoda dobiła bo tak chmurno i wieje i najchetniej to bym poszła spać i coś mnie mdli i mdli bleeeeeee idę to ciasto zrobic oj oj, leniuch mnie dopadł totalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!:D:D:D iti, a nie mowilam!!:P:P:P:P:P bedzie dobrze, i cos czuje ze dziszie zrobicie na wielkanoc a na boze narodzenie sie urodzi!!;) trzymam kciuki, bo nowego optymizmu nam tu trzeba! ola, podziwiam za zapal (ten wczorajszy:P:P) , mnie do kuchni nie ciagnie ogolnie, w koncu nie na darmo sobie meza kucharza wzielam;) nawet nie wiecie jak bardzo chcialabym znowu staranka zaczac, obym juz wkrotce mogla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydzia ja Ci z całego serca życzę, aby wizyta kotrolna potwierdziła, że wszystko ok i abyś zaczęła staranka. No ja ogromnie liczę na to, aby dzidzię urodzić jeszcze w tym roku, a to moja ostatnia szansa. Dobrze, że ten test owu w końcu coś wskazał. Tak naprawdę nie sądziłam, że mierzenie temp może dawać błędne wyniki i jak tu wierzyć w naturalne metody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Olka wielkanocną babę piecze. Ja kupuję gotowce w tym roku, idziemy typowo na łatwiznę, bo na naszą dwójkę to jak mam upiec jedno ciasto to nudno, więc kupimy ze 3 rodzaje po kawałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyskie na zakupach albo już w kuchni pichcą, ostatnie porządki, a ja biedaczek w pracy, dopiero po południu zakupy, jutro sprzątanko, gotowanie, a jeszcze dzidzię musimy zrobić :D Ale musimy się wyrobić :) ostatni plan najważniejszy, jedzenie i sprzątanie możemy odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk, puk.... zakupy zrobione..:) tylko kto teraz z tego wszystkiego bedzie cus pichcil, co??? Ja to bym sie tak walnela do wyrka i obudzila sie we wtorek najchetniej.... ale cos trzeba jednak zrobic no i andzia wymyslila ze beda to golabki, salatka jazynowa, pieczen w ciemnym sosie do tego kalafiorek zapiekany z serem zoltym i ziemnniaczki z koperkiem:) jakies jaja nadziewane ale juz nie kolowane tym razem:D....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teżź chcę jaja nadziewane zrobić :) sałatka, rybka i schab i to wszystko, bo w niedzielę śniadanie i obiad u teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane moja wielkanocna baba juz upieczona ale mi tu pachnie ach ach ale na początek to tak nie miałam siły ze położyłam sie na troche a potem zupkę jarzynowa upichciłam bo mnie tak jakoś dziż na jarzyny wzieło, potem jeszcze cos na drugie danie zrobię, ale mówię wam baba mi wyrosła super, coś czuje ze mężuś dziś spory kawał zje bo on uwielbia, wiec pewnie jeszcze jutro coś dopieke bo w niedzielę przyjeżdza brat z żoną na obiad, ale wiecie po obiadku kawa ciacho, potem kolacja wiec troche mam roboty. Iti ja nie jestem jakąś super ciastkarą, generalnie lepiej gotuję niż piekę ale baby to mi wychodzą zawsze!!! he he ale na niedziele troche ciasta jakiegoś kupię. Andzia ale pychotki przygotowujesz , szczególnego smaka mi narobiłaś na kalafiorek z serem, (a czy można zapytać jak go robisz???)ja planuję tez pieczeń w sosie, rybkę dobrą pieczoną, kapustkę , surówkę, ziemniaczki, he he koperek też mam, no i na niedziele rosołek zrobie na pierwsze danie. Jajka też będą i sałatka i szyneczka i kiełbaski zapiekane. 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti ale masz fajnie z tym śniadankiem u tesciowej, też bym chętnie poszła sobie gdzieś, my z mężusiem sami sniadanko zjemy. U nas stosunki z tesciami niezbyt ciepłe z powodu rodzinnych spraw, głównie to wina teścia, nie rozmawiamy ze sobą, teściowa niby chce utrzymac kontakt i czasem dzwoni ale to wszystko, z jednej strony dobrze bo ammy świety spokój a z drugiej trochę szkoda, bo kiedys u nich świeta spędzalismy i fajnie bywało. A moi rodzice w tym roku na swieta wyjeżdżają wiec zaprosiłam brata z żonka na obiadek w niedziele i też fajnie będzie Brydzia fajnie Ci ze nie musisz w kuchni przesiadywać, aja w sumie lubię bo Męzus zmywa, wiec tez nie jest źle 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie tak nad tym zastanawiam to dochodzę do wniosku, ze nie bedziemy sami na śniadanku wielkanocnym, przecież bedziemy z nami dzidzi w brzuszku!!wiec juz nie w dwójke a w trójkę zjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×