Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

dziekuje andzia:D:D balam sie tego slynnego zakazenia ktore dotyczy 20procent pacjentek.jeszcze moze mnie to czekac, ale powoli ryzyko maleje. i w tym wypadku rowniez w polsce kolosalnie inne podejscie, mianowicie KAZDEJ kobiecie po takim zabiegu przepisauje sie w szpitalu antybiotyk. ja nie dostalam nic...dostalam tylko pouczenie w jakiej sytuacji mam sie zglosic do lekarza po antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, nie rozumiem dlaczego co kraj to obyczaj jezeli mozna to tak nazwac...nie dotyczy to tylko ginekologii czy poloznictwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj M w Polsce to pewnie pocwiartowany by juz byl na to swoje kolano...:( wiem bo kumpel ktory zawodowo gral w pilke mial to samo i teraz co??? praktycznie kaleka:( na rencie w polsce - wiem ze to jakies 5 lat temu bylo ale...a tak moj ma tylko trzy naciecia i pare srubek w kolanie, pewnie, o pilce moze zapomniec ale jest na tyle sprawny ze sam sobie radzi, pracuje a i czasem zone pogoni;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam do wszystkich których mam zdjątko bratanka i jedno swoje, cholercia tylko o Meni zapomniałam, jeśli ktoras ma jej maila, to jej prześlijcie, bo ja już pocztę zamknęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no, widze ze praktykujecie ten sport.: gra wstepna w formie gonitwy dookola stolu:D:D:D to pewnie dlatego tak schudlas a nie zadne SD:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki iti, slodki bobasek!!i twoje zdjatko tez bardzo ladne, widac wreszcie kolor dobrze:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadlas brydziuchna;););););););););)... aaaaaaaaaaa, ja mam pare dni wstrzemiezliwosci ... sie juz sprawdza poczte iti - dzieki 🌻...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza wstrzemiezliwosc trwa juz prawie 4 miesiace, ale mam nadzieje, ze w piatek dostane zielone swiatlo, bo moj M mimo calej swojej cierpliwosci i wyrozumialosci znajdzie sobie inna babe i nawet pretensji miec nie bede mogla;) oczywiscie zartuje, ale tak swoja droga moj M jest naprawde wspanialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydzia to bardzo ważne jak facet zachowuje się właśnie w takich sytuacjach, jak Cię traktuję, w takich momentach życia naprawdę można się przekonać z jakim czlowiekiem się mieszka. A Ty trafiłaś na super wyrozumiałego faceta i tylko Ci pogratulować i życzyć aby zawsze był taki 🌻 domysliłam się, że o wlosy chodzi :) ja zrobię jakieś nowe fotki to Wam przyślę, bo zmieniałam okularki ostatnio. A teraz zbieram swoje zabawki i zmykam pomalutku do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milego popoludnia i wieczoru iti!!🌻 ja tez zmykam, ide mojemu kotkowi nowy kibelek sprawic, bo zadnych smierdzieli nie bede do nowego mieszkania transportowac;) 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
supcio faceta masz, ale moze \"pomagasz\" mu w jakis inny sposob:p:p:p, tfuuuu, andzia ty zberezniku!!! iti - i maly i Ty supcio, :):):).. milego popoludnia kochane ja tez niebawem znikam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie andzia:( po prostu nastroju nie mialam i juz. zreszta powiem wam , ze moj M jednostronnych numerkow nie uznaje i nawet nie zgodzilby sie, przynajmnej juz kiedys tak bylo :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie się plotkuję, ale muszę niestety zmykać, umówiona jestem i mnie czas pogania, niestety. Do juterka kochane 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to przechlapane brydzia a M dzielnie sie trzyma:)... pa iti - ja tez zmykam chociaz nigdzie mi sie nie spieszy, M wieczorkiem w domciu ale moze polaze po sklepach, przeceny sie zaczynaja chociaz i tak sobie obiecalam ze dosyc, ze w Polsce sobie cos kupie, ale to buty bo tu klapa na maxa!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, tutaj masakra, wszystkie na jedno kopyto i do tego nie ladne:( ja sie zastanawiam wlasnie czy jezeli hsg mialam wczoraj i to byl 7dc czy normalnie bede miala owulacje i czy moglaby dojsc oczywiscie teoretycznie do zaplodnienia czy raczej ten cykl stracony??? no bo tego juz sie nie dopytalam a nie chce mi sie co miesiac latac u mojego gina na fotelu..nic, moze jednak sprawdzi a i dopytam sie we wtorek_) pa dziewuszki❤️...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heya:) no prosze andzia juz po Hsg:D I jak czytam obylo nawet bez reanimacji:D:D-troche ten zabieg owiany ponura fama no nie?:D Ale ja czulam rozpieranie tak ze brr...... Andziu owu powinnas miec normalnie-ale mnie gin mowil ze raczej nie ma co liczyc na sukces w tym cyklu w ktorym bylo badanie...podrazniona jest sluzowak i macica..ale wiesz-kto wie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, taaaaakk Olinek, ja juz po i powiem ci ze balam sie nie tyle bolu co wyniku zabiegu...ale na szczescie wszystko ok. ni i byl taki moment jak mowisz rozpierania ale to trwalo zaledwie kilka sekund... co do szansy w tym cyklu - no trudno, nic nie poradze ale warto sie starac;)...ide do ginka we wtorek to popytam a jak mozesz to powiedz Olonek czy Ty mialas badanie na wrogosc sluzu??? a w sumie chyba glupio pytam bo przeciez wy juz dzidzie jedna macie a nie wiem czy zachodza jakies zmiany jezeli chodzi o te sprawy z biegiem czasu ale chyba nie, co???? wiem ze probke pobiera gin w 8-12 godzin po stosunku...wizyta o 9 rano to musze zwerbowac M do \"pracy\" tak kolo polnocy;);););)... dobra, lece pokrecic tylkiem troche i spalic co nieco;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu no własnie nie mialam.A zeby bylo malo smiesznie to ta wrogosc czesciej spotyka pary z dlugim stazem wspolzycia niz krotkim-wiec jak widzisz to ze mamy wspolne dziecko niczego tu nie zmienia. Choc mysle ze u mnie to chyba jakas inna przyczyna - jesli wrogosc bylaby tym jedynym problemem to inseminacja powinna sie byla udac -a nie udala sie:( A co do staranek to pewno ze warto...;) Jeszcze nawiazujac do Hsg.U mnie ten kontrast przeszedl pod cisnieniem.Nie poszlo tak ze nic nie czulam.Czulam to pchanie przez jajowody dopoki plyn nie wyplynal z nich:O.... Nie plamilam krwia pozniej.No moze tyle co po zejsciu z fotela wycieklo lekko rozewj wydzieliny.Nie wiem co o tym myslec bo jakowys zrostow nie ma tak aby uniemozliwialy przeplyw plynu ale szlo to opornie....ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek inseminacja to tez przeciez jak gra na loterii - albo sie wygra albo nie!!! tez wlasnie gdzies o tym czytalam, ze wrogosc sluzu moze wyjsc takze u par z dluzszym stazem, par ktore nawet maja dzieci ale nie bylam pewna a nie moglam nigdzie tego doczytac. Ja dla swietego spokoju postaram sie zrobic jeszcze to jak nie we wtorek (nie wiem czy gin gdzies to dalej wysyla czy u nich na miejscu w laboratorium) to pewnie po wakacjach - poczatek sierpnia... no i co do tego rozpierania Olinek ja tez czulam, pisze ze poszlo gladko bo jak mowisz duzo sie czytalo na ten temat i kazdy straszyl, a tu nie taki wilk straszny...:)nie plamilam krwia, dziwny kolor uplawow jakies dwie, trzy godzinki po i tyle, do tego zakaz sexu i kapieli przez pare dni, jak narazie ok. - odpukac!!! ale widze ze teraztroszke mocniejsze podejscie zrobilas do zabiegu inseminacji, co??? Powiedz, czy np do tego zabiegu musialabym, musielibysmy z M byc dluzszy okres w PL, dwa tygodnie wystarcza??? i trzeba wierzyc ze sie uda bo niby dlaczego ma sie nie udac, co kochana??? glowka do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu--cholera.. co lekorze to inne zalecenie:D ja nie mialam ani zakazu pukania ;) ani kapania...no ludzie...i czego sie tu trzymac.Andziu jesli plamilas to moze dobry objaw.Moze byly tam jakies mini zrosty ktore kontrast przerwal i teraz \"chlopaki\" droge maja juz wolna i rowna przed soba i tylko patrzec efektow w nastepnym cyklu:D Co do inseminacji... Procedura jest takow: Na poczatku cyklu 2-3 dc idziesz na usg gdzie ginek oglada czy wsio ok.Pewno czy macica oczyscila sie i przygotowala na nastepny cykl orac jajniki oglada.Na co patrzy tak na 100 Ci nie powiem:) Pierwszy raz dostalam Stymulant w tabletkach o nazwie Femara od 5 dc na 5 dni.(teraz byly to zastrzyki z Fostimonu-kolejsnosc dni taka sama) W 9 dc -znow usg -jak sobie te pecherzyki badz jeden poczynaja.W tamtym cyklu jak i w tym urodzil mi sie jeden(bywa ze sa dwa) W 11 dc znow usg i jak wszystko jest good to zastrzyk z Pregnylu aby pecherzyk pekl.I za dwa dni zabieg....:) Tyle.... No jest to troszke skomplikowane... w sumie jakby nie bylo to caly cykl jest podporzadkowany pod te inseminacje. Pytaj jak cos:) Powiem Ci ze i tak nie pokladam jakowys nadzieji.Czuje intuicyjnie ze sie nie uda i teraz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! :D ależ ze mnie ranny ptaszek :P juz od godziny sie szwędam po domu w poszikiwaniu czegoś pysznego ;) kurcze, spac jakos nie moge...no ale dzis to mam wytłumaczenie, oczekiwanie na wizyte :D alez jestem \" podniecona\" :D i tak bardzo chce zobaczyc moje słoneczko...czy zdrowe, to najważniejsze :) ale jakby sie chciało, ujawnic...to nie miałabym nic przeciwko temu ;) Iti, ale zalotna ta fotka ;) dzidzia tez ślicznie wysła P.S. Poszły zdjecia :) tylko sie nie smiejcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wpadłam na chwilę przed poranną kawką Luxorku u mnie brak jest załącznika w mailu od Ciebie :) zajrzę później po kawce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxor, ranny ptaszku Ty..:) witajcie kochane🌻... Luxorku alez szczuplutka jestes, slicznie wygladasz a bratowa to ktory miesiac (tydzien).. Olinek dzieki za info, no wlasnie pisalysmy z brydzia ze korka co lekarz to inaczej:(, co kraj to inaczej nie wiedziec dlaczego - przeciez wszystkie takie same jestesmy..:) z tym \"pukaniem\" to ci powiem ze sama bym nie chciala tak zaraz po bo balabym sie, bez kapieli w wanie tez przezyje:):):) co do samej inseminacji to jezeli nadal klapa bedzie to moze dopiero po nowym roku, nie wczesniej, no moze grudzien;) ale do tego czasu mam nadzieje i goraco wierze ze sie uda, ze faktycznie cos \"chlopakom\" meza droge utorowalo i teraz ino patrzec jak gnaja do celu :) do tej pory mialy kaski na glowach jak to moj M mawia:) ja dzisiaj sobie szefuje w firmie i olewam system - co trzeba zrobie nic ponad to:p:p:p ps. brydzia czy aby sie w tych paczuszkach, workach nie zakopalas???nie potrzebujesz pomocy ...???aaaaaaa, czy nowa pralke testujesz - wirowanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Andziu, dziękuje za miłe słowa :) Ona 14 tydzien, ja 21, 2 miesiące róznicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla ułatwienia podpowiem,że u mnie juz końcóweczka 5 miesiąca :D ściskam mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki, wróciłam z poranną kawunią o widzę, że Andzia dziś sama sobie szefem, czasami to fajnie mieć taki luz. Luxorku ślicznie wyglądasz, ciąża Ci służy :) Powiedz mi czy dziś może lekarz Ci powie czy to na pewno Lenka mieszka w brzusiu????? Mam ostatnio cięzkie dni z moim M, praca go tak wykańcza psychicznie, że wraca do domu w takim humorze, że lepiej nie podchodź. Mówię Wam nic przyjemnego, jakoś do jesieni musi wytrzymać. Jedyne pocieszenie że za 2 tygodnie urlopik i Paryż........., ach rozmarzyłam się ;) no i pewnie w sierpniu gdzieś wyskoczymy jeszcze na parę dni. A wracając do mojego M to już od rana dziś był w podobnym nastroju, niedługo zacznę się jeszcze bać do domu wracać, ech faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×