Jest dziewczyną niezdecydowaną

poznalem dziewczyne, ktora jest osoba wrazliwa, dobra, bardzo lubi przebywac miedzy ludzmi, troche pierdola ale mo cos w sobie co naprawde przyciaga, zalezy mi na niej. Zastanawia sie czy wrocic do swojego bylego czy zostac ze mna. Jest to cholernie trudne oczekiwanie ale oczekiwanie na co? Ze pewnego dnia powie, ze chce byc ze mna i bedzie pieknie? A moze odwrotnie? wiem ze jej ex z ktorym sie od czasu do czasu spotyka ma na nia mocny wplyw i chce ja odzyskac ale ja nie chce z nia na ten temat rozmawiac czy postepuje dobrze majac nadzieje ze cos z tego bedzie?

takiej panny ktora nie moze sie zdecydowa c czy ty jestes fajniejszy czy jej byly. ja kocham tylko mojego misia i nie mysle o nikim innym a juz na pewno nawet jakbym myslala to bym mu tego nie mowila. jakie to prymitywne

kochaj swojego misia, ale widocznie nie byłas w takiej sytuacji i nie wiesz jak to jest! I taka panna wcale nie musi byc pusta by czuc to co czuje. I brawa za brak prymitywizmu w Twoim podejsciu:o

ciezko cokolwiek powiedziec, bo nie wiadomo co to byla za akcja z jej bylym. ale jest troche racji w tym, ze to chore. no bo na zdrowy rozum, przyznaj sam - albo sie kogos kocha albo nie, albo chcesz z kim byc, albo nie chcesz. idac dalej, zastanawialabym sie, czy czul bys sie normalnie gdyby nawet wrocila do ciebie. mowie o tym, ze to troche dziwne, wrocila, ale nie byla pewna, zastanawiala sie.. skad bedziesz mial pewnosc, ze ma 100% swiadomosci, ze chce z toba byc? a jak za tydzien znowu pryjdzie nowa fala uczucia niecheci i watpliwosci? bez urazy, ale zastanow sie, czy ona jest ciebie warta. nie obrazam jej ale sprobujpopatrzec na to obiektywnie.

"Zastanawia sie czy wrocic do swojego bylego ..." - no więc za rok na bank zakładasz topic pt. "Byliśmy razem, kochałem ją itd., ale ona wróciła do swojego ex - co robic ? " powodzenia