Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Sweet melody

Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Polecane posty

Gość ITUM
DO EWA30.Jak wiesz wyjechalam szybko,na sciagniecie gipsu pojechalam po 5-dniach,a po kolejnych 3 juz tylko na siagniecie szwow.Pytalam wtedy jak szybko moge smarkac w chusteczke,powiedzial ,ze moge od zaraz tylko bordzo ostroznie.Patyczki odstawilam jak przestalam miec skrzepy z krwi,jedynie na noc dalej wkladam do noska masc linomag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ITUM
do BOOMBEL.Patyczkami czyscilam nosek dopiero po sciagnieciu gipsu i szwow,ale to wszystko powie Ci dr.jak bedziesz juz wychodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga0323 Ja bylam mialam 3 szczepionki ale 10 lat temu. Robilam probe i wyszlo, ze musze sie doszczepic. 5-6 lat moze byc OK ale ja na wszelki wypadek zrobilabym ta probe. Wiem, ze niektore dziewczyny operuja sie bez szczepionki w ogole, ale ja nie ryzykowalabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 82
Byłam na ściągnięciu 1 gipsu. Wyjęcie setonów to przy tym pryszcz. Boże myślałam, że mi nosa wyrwie razem z gipsem. Na szczęście jakoś to przeżyłam. Gorzej było jak pokazał mi lustro. Jestem cała opuchnięta, ale nos mam jak lew, taki szeroki przez całą długość od czoła do ust. Oczywiście kazał mi po dotykać i zobaczyć, że to opuchlizna. Zakładam, że ma rację. Zobaczymy przy zdjęciu 2 gipsu jak to wszystko będzie wyglądać. Ale teraz przed ściągnięciem gipsu troszkę go sobie zmoczę i lekko po bokach poodklejam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulm
Majka82.. Z tym gipsem to masakra wielka. Ja przeczytalam cale forum przed operacja ale nikt nie napisal (albo ja nie zauwzylam), ze sciagniecie gipsu tak boli. Nawet sie psychicznie nie nastawialam na cos takiego. Faktycznie, ze wyciagniecie setonow przy tym to pikus. Plus tego, ze to trwa chwile ale boli jak cholera. Mimo wszystko warto!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ITUM
PRZECIEZ PISALAM .ZE SCIAGNIECIE GIPSU BOLI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOOMBEL 87
Do Agi 0323 Hej, właśnie też myślałam, żeby teraz nie zachorować, bo kiedyś po zapaleniu zatok przez 3 m-ce miałam dość podwyższone OB, a to pewnie dyskwalifikuje do operacji. I pewnie na następną szansę trzeba czekać ze 3 m-ce. Nawet ze zwykłą opryszczką nie można być operowanym. Już teraz trzeba nosić czapkę. Ale w pracy przymusowo szczepili mnie na grypę, może to w czymś pomoże... Jejku, też tak panikujesz? Ja (GŁUPIA!!!) obejrzałam sobie taką operację na YOUTUBE, i mówię Ci Aga- lepiej tam nie zaglądać.... W dodatku ciągle mówią o tej szwedce, która zapadła w śpiączkę po operacji powiększenia piersi, i taraz jest jak roślinka. Wiesz, jest tyle przeciw- i tylko jedno wielkie za, które noszę na środku twarzy :P Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko, i spotkamy się w pensjonacie z tymi gipsami już po wszystkim. I że w lutym będziemy się z tego śmiać. Będę za Ciebie trzymać kciuki, też za mnie trzymaj :) I nie choruj! buźka Do Majki- może Twój nos jest teraz szeroki, ale wyobrażam sobie Twoje uczucie, gdy zobaczyłaś go już bez garba :) Pewnie to bardzo pokrzepiające :) Z ciekawości weszłam sobie na forum dziewczyn, które operują się u dra Szczyta w Warszawie- tam sama operacja kosztuje 11 tys... Ale nikt nie narzeka. Dobrze, że mamy tańszego i (chyba) równie dobrego specjalistę. Acha, i wszędzie piszą, że nos jest na początku zadarty, a potem opada, więc będzie OK :D Trzymam kciuki za gojenie, buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOOMBEL 87
I jeszce PS do Agi- ja wierzę w doktora, i myślę, że nie można zrobić całkiem małego nosa, kiedy przez całe życie był duży... Tzn on chyba jakoś wylicza proporcje twarzy, i zrobi taki, żeby pasował, i żeby nie było szoku.. Z resztą nie wiem, na razie jestem jeszcze "zielona" :) każdy ma inne wymagania dotyczące swojego wyglądu- tzn ja chciałabym tylko pozbyć się tego durnego, wstrętnego garba, ale doktor uważa, że trzeba go jeszce skrócić. Poza tym mój nos jest dość wąski... Głowa do góry, to specjalista, pewnie zrobi co trzeba, i będzie git :) Bardziej od wyglądy nosa po operacji boję się samej narkozy... Myślmy pozytywnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwciak
hej witam wszystkie dziewczyny. w srode bylam na konsultacji w Polanicy dr ogladal moj nos i wyznaczyl mi date zabiegu na 31 stycznia. Jeszcze jest troche czasu, natomiast jezeli ktoras z was tez bedzie miec operacje w tym terminie piszcie, chetnie poznam, razem bedzie nam razniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOOMBEL 87
Czesc Iwciak, ja mam 17 stycznia, więc troszkę przed Tobą, no ale może kiedys się spotkamy:) tylko nie panikuj jak ja hehehe :)pozdrawiam, buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa30
Dziewczyny, jak uchronić nos przed mrozem i czy faktycznie obecna pogoda może zaszkodzić noskowi, bo ja muszę jakoś dojechać do pracy, dziś jest około -1 , ale ma być jeszcze gorzej. Na razie zasłaniam się szalikiem , ale przy silniejszych mrozach mawet szalik nie pomoże, to czy w ogóle nie wychodzić - szósty tydzień po operacji i strasznie się marwię , że może mi się coś stać... Ratunku!! Macie jakieś rady może posmarować czymś nos ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa Uwazaj na nosek. To jest pewne bo do trzeciego m-ca moze ulec uszkodzeniu termicznemu. Wiesz np. bardzo latwo go odmrozic. Ja smarowalabym go bardzo tlustym kremem, sa teraz takie specjalne na mroz nawet do -20 stopni C. Poza tym ochron go szalikiem i jesli mozesz to nie przebywaj za dlugo na zimnym powietrzu. Jesli masz samochood to moze lepiejk samochodem. Wiem, ze to uciazliwe, ale lepiej poswiecic sie niz pozniej plakac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa30
dziękuję, więc wstąpię w drodze powrotnej do apteki, kupić jakiś kremik czy maść . Trzeba chuchać na zimne żeby nic złego się nie stało... Myślę , że wezmę sobie parę dni wolnego :-)) Nie bardzo mam możliwość jeżdzenia autem, bo niestety nie posiadam, myślałam o taksówce, ale są straszne korki więc zapłacę majątek :-)) Taniej i bezpieczniej posiedzieć w domu, szkoda, że tego wcześniej nie przewidziałam i nie wybrałam terminu operacji na wiosnę:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Boombel 87 Jeśli jesteś zainteresowana mogę Ci wysłać moje fotki z nosem na pierwszym planie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verb
Pozdro Dla forumowiczów:) Hej dzis mija 10 tygodni u mnie od zabiegu.Tak jak doktor mówił pojawil sie Garbek, czyli rozumiem ze zrobilo mi sie narosc na tej złamanej kosci. Wiecie moze ile mija od tego kiedy powoli to zacznie sie wchłaniac ten garbek i wracac do poprzedniego profila. Dla osob przed operacja kilka słow otuchy; operacja nie BOLI!!! Pani Anastaziolog to Fachura i wyobrazcie sobie ze juz kilkaset tysiecy osob usypiała wiec luzik, wyjecie setonu troszki boli tak samo jak zdjecie opatrunku ale nie jest to niewiadomo jakis bol troszki połaskocze i finito :), mam na mysli gipsu ,ale uwierzcie mi to sa 2 3 sekundy i zaraz wszystko mija z bolem a efekt wygladu nosa jest o wiele lepszy niz przed zabiegiem. Pozdrawiam pensjonat Malwa , bardzo fajna miejscówka tylko fajnie jest jak ma wiecej osob operacje w tym samym terminie ,jest o wiele razniej. Ja juz czynnie uprawiam biegi i basen i tam rozne takie rzeczy i nic mi nie jest:) Pozdro i zycze udanych zabiegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOOMBEL 87
Do Agi- czesć, jasne, możesz mi przesłać, też Ci przesle zdjęcia swojego nochala:) tylko nie krzycz hehe aleksandragrzelak87@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka1975
Czy ja też mogłabym prosic jakieś fotki noska po liftingu,moja operacja u prof.Wójcickiego 14 lutego,może ktos też się wybiera w tym terminie byłoby raźniej. Właściwie ja też mogę wysłać zdjęcia nosa -ale niestety efektu nieudanej operacji przed wieloma laty. Pozdrawiam wszystkie noski przed i po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka1975
Kurcze zapomniałam podać namiar :pgag@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca12
Do anulka1975 jak byś mogła to wyślij mi też swoje zdjęcie nie udanej operacji na karolineczkaxxx@.wp.pl To Ty jeszcze raz poddajesz się operacji? A u kogo miałaś robioną wcześniejszą? Masz pewne obawy poddając się ponownie operacji? To co nie wyszło? Jak możesz to napisz i prześlij te zdjęcie. Z góry dziękuję. Do Verb Cześć. Przeczytałam twoją wypowiedz i się przestraszyłam. A dlaczego Ci lekarz powiedział że może ci narosnąć? Ja jestem jeszcze przed operacją dlatego pytam o najmniejszy szczegół. Ale ona na pewno się wchłonie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca12
Do aga0323. jeśli byś mogła to bardzo bym cię prosiła o wysłanie mi twojego zdjęcia na karolineczkaxxx@wp.pl Pozdrawiam i z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca12
do anulka1975 Tam w e-mail się pomylilam. karolineczkaxxx@wp.pl bo tam niepotrzebnie kropkę wstawiłam. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itum
jezeli ktos mial robiony nosek tylko w czesci chrzestnej ,prosze o informacje jak przebiega gojenie.bo nie wiem czy u mnie jest wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ITUM
Dziwczyny .czy ktos z Was mial robiony nosek tylko w czesci chrzestnej.powiedzicie jak wam sie goi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa30
droga Itum, masz jakieś niepokojące objawy? Ja miałam całkowitą korekcie... więc nie wiem pewnie Ci nie pomogę, ale się zaniepokoiłam że może źle się czujesz :-/ a przecież jedziemy na tym samym wózku :-)) pozdrawiam, Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ITUM
Czesc Ewa,czuje sie swietnie,tylko miedzy oczami i dalej kosc nosa-a tego nie mialam ruszanego-jest spuchnieta i twarda a caly nos czuje jakby dalej byl w gipsie tak mnie wszedzie sciska i ciagnie ,zastanawiam sie czy to tak ma byc.Dlatego szukam kogos co mal robione to samo co ja.Przeciez nie polece od razu do Wojcickiego.Dziekuje Ci za troske,napisz jak goi sie u Ciebie i jak zdrowko.Szkoda ,ze sie nie spodkalysmy.PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Itum Poleciec nie musiasz ale jak Cie cos niepokoi to mozesz spokojnie napisac mu maila, odpisze na pewno;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulm
Hej dziewczynki! Ja 2 m-ce temu mialam robiona zcalkowita korekte nosa (czesc kostna i chrzestna). Dzisiaj dla porowniania zrobilam sobie kilka zdjec z profila. Troche sie zaniepokoilam, bo kilka tyg. temu moj nos byl prawie prosty (czesc chrzestna tak sie nie wyrozniala), a teraz chyba opuchlizna z czesci kostnej mi zeszla a czubek nosa tak jakby zrobil sie wiekszy i zadarty. Jak patrze na zdjecia z przed kilku tyg. to podobaja mi sie bardziej niz te z dzisiaj.. Mam nadzieje, ze ten czubek jeszcze opadnie bo nie chce wygladac jak taka swinka! Moze ktos tak mial??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa30
Itum... Cześć - ja czuję się całkiem nieźle, czasem nawet się zapominam , że miałam jakaś operację... dopiero w momentach jak mam trochę zatkany nos i jak w śnie głowa poleci mi na bok, wtedy jest trochę obolały... ale wydaje mi się , że goi się dobrze jest trochę opuchnięty , ja się staram nie przejmować ! :-)) Najorsze te mrozy ... bo przy silnych w ogóle z domu nie wychodzę , chyba że do auta i zakrywam nos szalikiem, pomimo tych środków ostrożności zawsze jak wracam do domu to się zastanawiam czy aby na pewno nic się nie uszkodziło gdzieś w środku , bo nie wiem czym to się objawia ( na szczęście ) więc ten mróz mi sen z powiek spędza . Jak masz jakieś wątpliwości to faktycznie zadzwoń lub napisz do profesora po co się zadręczać głupimi myślami a nie wiadomo czy ktos na forum będzie miał jakieś spostrzeżenia odnośnie części chrzęstnej , bo chyba większość ma poprawianą część kostno-chrzęstną - jak się mylę to przepraszam.... pozdrawiam, pa buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ITUM
EWA 30.....Czesc.pytasz czy mnie cos niepokoi,pewnie, najchetniej czas spedzam przed lustrem i wymyslam ,wymyslam,wymyslam.Przeciez dr.o wszystkim mi mowil,nawet o mrozie,wietrze(chodzi o to zeby nie zmarzl bo moze zostac czerwony,wiec okrycie szalikiem wystarczy)ale co z tego taka jest natura kobiet ,operacja -juz,efekt-natychmiast.Zreszta to ciagniecie naprawde mi przeszkadza,mysle jednak ze do Swiat BEDZIE LEPIEJ.W pracy nikt nie wie,maz nie chce sluchac,gdzies musze pobiadolic,a tu akurat wszystkie maja to samo i nie tylko sluchaja a wspolczuja i doradzaja.I niech tak bedzie,ze mamy tylko takie klopotya nie inne.CALUSKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka 82
hej dziewczyny. Jestem drugi tydzień po operacji i jestem załamana. Ten nowy nos całkowicie do mnie nie pasuje. Doktor zostawił mi bardzo szeroki nos u dołu. Taką wielką kulkę, ale najgorsze są szerokie skrzydełka. Mam nos jak bokser. Mam wielką nadzieję, że to jeszcze opuchlizna. Boże jestem załamana, juz wolałam ten swój stary nos :( Wszyscy się mnie pytają czy ten nos na dole taki pozostanie, a ja nie wiem co mam odpowiadać. Narazie łudzę się, że to opuchlizna. Garba nie mam, więc pod tym względem jest ok. Tak wogóle to miałam duży, długi nos z garbkiem. Doktor mi nos skrócił, zlikwidował garba, ale nos został dalej duży. I teraz śmiesznie wygląda. Dziewczyny, które jesteście już po operacji. Jak to u was wyglądało? Może mój nos jest jeszcze opuchięty? Żyłki w oczach mam jeszcze dalej popękane, opuchliznę u góry nosa jeszcze troszkę mam. Czuję tam ucisk. Może na tych skrzydełkach dalej jest opuchlizna? W ogóle to dr mnie rozbroił, jak zobaczył moje niezadowolenie( byłam przerażona), powiedział mi, że nos i tak jest ładniejszy niż był. Na tamtym etapie nie było to pocieszające. Teraz żałuję, że nie okresliłam dokładnie czego oczekuję, mogłam nawet przyjść ze zdjęciem i powiedziec jaki nos chcę, albo czego nie chciałabym u siebie. A ja powiedziałam, że chce mały zgrabny nos. Jaka byłam głupia. Pozddrawim wszystkich cieplutko i trzymam kciuki za wszystkie noski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×