Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Ania 881.. Ja mialam taka gorke po prawej stronie. Teraz (3 miesiace po) jest bardzo malutka i ledwo widoczna. Podejrzewam, ze zniknie zupelnie :) Tez sie wstedy zmartwilam ale przeczytalam, ze to moze byc od narzedzi wkladanych podczas operacji dlatego wiekszosc tak ma. Nie martw sie to przejdzie :) A do dziewczyn co nie moga zaklepac noclegu w Oliwii to polecam Malwe. Ja tam bylam i warunki naprawde super!

Dzięki Kasiulum już mi lepiej:)

Do KASIULM Mogłabyś mi napisać czy przebywając w Malwie miałaś odpowiednią opiekę po operacji, czyszczenie nosa itp. To jest chyba na tej samej ulicy co klinika tak? Z góry bardzo Ci dziękuję za wszelkie informacje. Nie wiem czy uda mi się zatrzymać w Oliwii dlatego zatrzymałabym się w Malwie, acha czy po operacji zostałaś przewieziona do Malwy czy musiałaś zostać noc w klinice i dodatkowo za to zapłacić? Pozdrawiam

Czuję się w obowiązku odpisać ci, mam prawo oceniać gdyż w Malwie spędziłam 9 nocy. Warunki bardzo dobre. pokoje ładne. Cena przystępna , wcale nie trzeba kupować wyżywienia! Twój wybór. :-)) pokój wieloosobowy 50zl jedynka 60zł Ja nocowałam u Profesora bo bylam w polanicy sama ... Opieka w malwie do bani, ITUM mnie poprze , bo była w tym samym czasie. Chaos, dezorganizacja brak profesjonalizmu, jedzenie też mi nie smakowalo ale moze ja mam wyrafinowane kupki smakowe, rzecz gustu ale wiecie makaron z serem za 20zł to chyba poracha !!! Kasiula na pewno zaraz przeprowadzi na mnie kkontratak , bo ponoć do niej pielegniarki nawet posiłki przynosiły i byly bardzo mile. Wiec wierzcie komu chcecie i sami się przekonajcie. Podsumowując jedzenie slabe, jak na cenę, wiecie Ci z sanatorium za darmo mieli to nie narzekali :-)) pielęgniarki w ogole się nie interesują niczym, trzeba ich szukać żeby zmienić opatrunek czy nosek przemyć i nawet pierszego dnia po operacji o zgrozo każą do siebie przychodzić Przecież pierszy dzień trzeba leżeć oszczędzać się a w drugiej dobie największy obrzęk. Z jedną taką umawiałam się na przemycie wieczorne nosa przed 19-stą i jak nie przyszłam , bo akurat zagadałam się przez telefon myślicie że sięzainteresowała mną hahah akurat .... taka to była opieka w październiku no ale może sięe już coś poprawiło POZDROWIENIA DLA ITUM - MY ROZUMIEMY SIĘ BEZ SŁÓW ( BYŁYŚMY W TYM SAMYM CZASIE , ALE NIESTETY DOWIEDZIAŁYŚMY SIĘ O TYM PO POWROCIE TU NA FORUM - DZIĘKI BARDZO ROZGARNIĘTEMU PERSONELOWI ŻYCZĘ cI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU, ZDROWKA BO PIEKNY NOSEK JUŻ MASZ :-)) - PRZEPRASZAM ,ŻE SIĘ NIE ODDZYWALAM ALE TROCHĘ TU MNIE NIE BYLO.... ps JEŚLI CHODZI O OPINIĘ O PROF. TO MIŁY, PROFESJONALNY A MOJ NOSEK JEST SPEKTAKULARNY I TERAZ MAM PO PROSTU NOWA TWARZ, NOWE ZYCIE I JESTEM MEGA SZCZESLIWA NICZEGO NIE ZALUJE I POLECAM !!!!!!

Hej! Nie mam zamiaru nikogo atakowac. Po pierwsze to nie jest szpital tylko sanatorium wiec nie jest to taka sama opieka jak w szpitalu, ze obchody kilka razy dziennie i rozmowy z doktorem itp. Pierwsza noc spedzilam u doktora w klinice za co musialam zaplacic (chociaz nie bylam sama w pensjonacie). Doktor powiedzial, ze woli jak jego pacjentki zostaja na noc w razie czego jakby sie cos dzialo. Rano mnie i jeszcze jedna dziewczyne przywiozl do Malwy tamtejszy kierowca i to uzgadnia juz doktor z recepcja wiec nie ma sie co martwic. Jak mnie po operacji zobaczyly pielegniarki to tylko zapytaly w ktorym jestem pokoju zakwaterowana i powiedzialy, ze przyniosa posilki. Fakt, ze nie przychodzily 9 dni ale na litosc boska po 3 dniach juz mozna bylo spokojnie wyjsc wiec nie wiem dlaczego mialyby to robic. Poza tym ja sama im powiedzialam, ze nie musza tego robic bo z kolezanka schodzilysmy same na posilki. Na pewno jakbym poprosila to spokojnie by przynosily. Wykupienie posilkow nie jest obowiazkowe!!! Jak ktos sobie tego nie zyczy to niech nie kupuje - proste. Ja polowe zostawialam bo nie jadam az tak duzo jak dawali wiec ja bylam stratna ale tylko jesli chodzi o te kwestie. Jesli chodzi o zmiane opatrunku to przez 2 dni przychodzily a potem zapytaly czy nadal maja przychodzic czy sama dam rade przejsc pietro nizej. Wiem, ze rozne sa opinie ale byla ze mna jeszcze jedna dziewczyna ktora miala dokladnie tak samo jak ja. Bardzo sie ciesze, ze bylam z nia bo wiadomo, ze razniej i wspieralysmy sie nawzajem. Pielegniarki jak dla mnie super. Ja bylam zalamana po operacji jak sie zobaczylam w lustrze, a pielegniarki pocieszaly i mowily, ze kazdy tak wyglada a i jeszcze gorzej. U nich przewinelo sie setki takich pacjenow jak my ale zawsze mowily o Wojcickim "nasz mistrz". Ja wiem, ze rozne sa wymagania i kazdy jest przyzwyczajony do roznych standardow ale ja z czystym sumieniem moge powiedziec, ze jest czysto, sympatycznie, opieka 24/dobe (pielegniarka zawsze jest na recepcji) i wesolo :) Niestety to nie sa wakacje tylko 9 dniowa rekonwalescencja. PS. Tez bylam w pazdzierniku :) Pozdrawiam Was wszystkie

Codziennie kilka nowy artykułów, wiadomości o naszych specjalistach, największy katalog Specjalistów, Klinik, Gabinetów i SPA. Konkursy z cennymi nagrodami w postaci markowych kosmetyków, zabiegów oraz wiele niespodzianek dla Ciebie !!! www.feelbeauty.eu Zyskasz tylko czystą wiedzę, konkretą informację. Zapraszamy www.feelbeauty.eu

EWA 30 ....bardzo sie ciesze .ze sie odezwalas.zastanawialam sie co u Ciebie slychac.Fajnie ze znowu jestes.Popieram Cie w calej rozciaglosci tematu, na DR.nie dam powiedziec zlego slowa,ciesze sie ze wlasnie jego wybralam.Ale MALWA ?Dla mnie to cala epopeja.przyjechalam duzo wczesniej niz powinnam,wiec troche czekalam mialam czas pogadac w recepcji,odpoczac w pokoju.Nie moge zrozumiec jednego -KTOS mnie wpisal do ksiegi w recepcji,KTOS dal klucze do pokoju,KTOS ze mna rozmawial ,potem poinformowal.ze kierowca czeka .Wiec jak to jest mozliwe ,ze potem juz nikt o mnie nie wiedzial.Po operacji prosilam kierowce zeby mi pomogl trafic do pokoju[ a przyjechalam o godz.20 tej,wiec to nie srodek nocy} w nocy moglam dostac krwotoku,zaslabnac,umrzec nikt by tego nie zauwazyl,dlaczego -proste -zapomnieli o mnie albo inaczej,nikt drugiej zmiany nie poinformowal ze ja jestem.a zeby bylo smieszniej gabinet zabiegowy byl doslownie pare krokow od mojego pokoju.A jak obiad dostalam po 16-tej(robiony specjalnie dla mnie)bo bardzo przepraszaja ale zapomnieli mialam dosc.Taka opieke to mam w domu i jest do kogo gebe otworzyc.Po wyjeciu setonow wyjechalam.NALEZY ODDAC SPRAWIEDLIWOSCjezeli chodzi o pokoje, sa bardzo ladne i czyste .Moze tylko ja mialam takiego pecha ,chociaz-mysle ze o tobie ewa 30 tez pamietali wybiorczo ,bo twierdzili ze na chwile obecna nikogo ow.dr.nikogo nie ma,a przeciez bylas.Zreszta bylo minelo,grunt ze mamy ladne noski,czujemy sie dobrze a o to przeciez nam chodzilo.RADA dla tych co beda w MALWIE,musicie byc bardziej przebojowe i wymagac opieki bo pokoje sa super

witam...bedzie mial ktos operacje w tych dniach? od7lutego do 15? pozdrawiam

przerąbane dziewczny co piszecie o malwie, ja już pisałam że byłam w oliwii i tam miałam super opiekę a po operacji pan michał mnie odprowadził do pokoju cały czas podtrzymując w razie czego i jeszcze mi torebkę wziął bo ja zle zniosłam narkozę i wogóle nie miałam głowy żeby pamiętać o torebce .... także życzę Panu Michałowi szybkiego powrotu do zdrowia a Wam żebyście mogły na czas rekonwalescencji przebywać w Oliwii

Dziewczyny lie placilyscie za dobe nocleg u doktora?Bo mi chyba troche duzo powiedzial. Z gory dziekuje

cześć dziewuszki! Ja 400 zł - październik 2010r. PS . pozdrowienia dla ITUM ... zbliża się 3 miesiące po i zaczynam się bać tej opuchlizny kości :-/ bo taki mam ładny nosek delikatny, mały więc ... perspektywa że znowu edzie opuchnięty lekko mnie przeraża panikara Ewa ...

Do Ewa 30 Ewa a miałaś taką kulkę z prawej strony noska? ja miałam operacje w grudniu i dalej mam taką kulkę dziewczyny pisały że to normalne, jak też tak miałaś to po jakim czasie Ci ona zeszła. i Ewa napisz proszę kiedy zeszła Ci opuchlizna z czubka nosa pozdrawiam

a co to za kulka wewnątrz , na zewnątrz bo ja raczej nic takiego ale pewna do końca nie jestem czy to jest widoczne czy tylko namacalne i w którym to dokladnie miejscu masz jesli chodzi o czubek to jakos tak stopniowo zmniejsza sie opuchlizna , na pewno do końca nie zeszła ale i tak wygląd zadowalający . Nie umiem Ci tak precyzyjnie odpowiedzieć, musiałabym prowadzić jakieś notatki albo robić zdjęcia . Nie chce Ci mieszać w głowie żebyć pomyśłała np. że u Ciebie nos za bardzo opuchnięty....

Dziewczyny PO operacji jakie miałyście nosy przed? Ja mam operacją 20.01 i zaczynam się bardzo denerwować....Pozdrawiam!

Dzięki Ewa, ta kulka wewnątrz jest z prawej strony, ale z lewej mam całkiem wklęśnięte i przez to wygląda na krzywy. podobno od narzędzi może być ta kulka... na razie się tym nie martwię aż tak bardzo bo mam nadzieję że zejdzie.

a i ta kulka jest bardzo namacalna tak przy górze skrzydełka nosa, ale też to widać tzn nie kulkę tylko z tej strony - mam nadzieję że przez to nos jest "większy"

do ITUM -a tak czasami wpadam i sieja panike ,bo po co takie osoby tutaj na forum ktorym cos dolega przeciez ty tym osobom nawet slowami nie potrafisz pomoc.poprostu cie nie lubie.zero wspolczucia ,ja wiem ze ludzie w takich sytuacjach nie potrafia sie zachowac ale jeszcze je atakowac?????co za tupet. aguska_a27 ja ci zadnych zdjec nie wysylalam nie wiem czy nie pomylilas pseudonim. do dziewczyny ktora chce tylko wyprostowac nos chyn]ba luty-ja tez tak chcialam i wyslalm e-maila ze interesuje mnie zlikwidowanie skrzywienia a on mi z calkowita korekta i caly czas mialam to na mysli a przed op zdalam sie na niego bania bania.nie wiem po co on decyduje za nas ze bedzie lepiej a nie zawsze jest!!!!! buzki moje drogie nie czytajcie negatywow bo po co????!!!

Ewa bardzo dziekuje za informacje. Czy ktos mi moze powidziec czy przy chrzestnej tylko mozna nos skrocic I czy roznica jest duza? Nikki czy moglabys wyslac mi zdjecie?dlaczego jestes niezadowolona?

do nikki-24 .....HO,HO W FAJNYM CIELE STRASZNY DUCH

do nortje.......ja mialam robiona czesc chrzestna z resekcja skrzydelek,nosek mam krotszy i waski,roznica jest znaczna,bardzo ladnie teraz wyglada moj nosek,juz nie nochal

Itum jak Ci podam maila wyslalabys mi zdjecia przed i po? Ja mialam miec calkowita bylam jakis czas temu na konsultacji ale musialam na jakis czas zrezygnowac z operacji. Teraz wyslalm doktorowi zdjecia a on jest za na chrzestna. Mam dosc dlugi i wysoki nos wiec nie wiem czy przy chrzestnej tylko osiagne pozadany efekt a nie chce poprawek kurcze

itum-no i sie popisalas!to ile ty jestes po operacji,ze tak u ciebie super? nie zamierzam wysylas fotek nikomu mojego nosa tylko powiedzcie dr co wy oczekujecie jak powinnien wygladac nos waszym zdaniem.wezcie sobie cos z gazet lub zrobcie symulacje i jedzcie do niego z tym.inni lekarze chca zdjecia nosa z roznych stron w formacie A4 i kresla jak powinno byc zrobione. nie jestem jego sasiadka ,ktora jest zazdrosna ze zajmuje sie tym czym sie zajmuje.nie dawno dostal profesora napewno nie za ladne oczy.tylko ta jego konkretnosc nie jest odpowiednia.za duzo grzebie w nosie i p[rzy powiklaniach nie mozna na niego liczyc,niestety to sa fakty.nie ukrywam sie pod innymi nikami mam ten sama caly czas nie mam ochoty bawic sie w takie rzeczy bo co by to zmienilo?ja mialam op w zeszlym roku w kwietniu ,wiec cos pisalam po op co i jak u mnie wyglada mozna to poszukac,ze zaczelam panikowac ze cos jest nie tak.mysle ze tez bym byla cwana jak by poszlo wszystko ok.a konkrtnosc polega na tym zeby wszystko wyjasnic pacjentowi jak bedzie to wygladalo naprawde.nic nie wspomne ze nie zaleca przyjezdzania na kontrole a jak cos sie dzieje to mowi ze za pol roku

nikki 24.....sloneczko,ja naprawde nie chcialam Cie obrazic ani osmieszyc,pewno tez bylabym wsciekla gdyby cos poszlo nie tak.A napewno zgadzam sie z Toba ,ze powinny byc konsultacje po miesiacu lub trzech,chyba ze ktos sam powie nie.Przed op.to ja mowilam co chce miec zrobione czyli nie moze byc ruszona kosc tylko usuniety kulfon na czubku czyli zwezic i skrucic.Powiedzial doslownie TAK TEZ UWAZAM.Jestem prawie trzy m-ce po i jest tak jak chcialam,pewnie ze jeszcze sie zmienia ,ma rozne dni,ale juz widac ze po calkowitym zagojeniu bedzie naprawde ladny .Tylko ze ja juz do nastolatek raczej mam daleko,wiec moze i rozmawial ze mna inaczej,co w tym wypadku poszlo mi na plus.

nikki 24.....sloneczko,ja naprawde nie chcialam Cie obrazic ani osmieszyc,pewno tez bylabym wsciekla gdyby cos poszlo nie tak.A napewno zgadzam sie z Toba ,ze powinny byc konsultacje po miesiacu lub trzech,chyba ze ktos sam powie nie.Przed op.to ja mowilam co chce miec zrobione czyli nie moze byc ruszona kosc tylko usuniety kulfon na czubku czyli zwezic i skrucic.Powiedzial doslownie TAK TEZ UWAZAM.Jestem prawie trzy m-ce po i jest tak jak chcialam,pewnie ze jeszcze sie zmienia ,ma rozne dni,ale juz widac ze po calkowitym zagojeniu bedzie naprawde ladny .Tylko ze ja juz do nastolatek raczej mam daleko,wiec moze i rozmawial ze mna inaczej,co w tym wypadku poszlo mi na plus.

mialo byc napisane raz a poszlo dwa razy przepraszam

nie znalazłam u siebie żadnej kulki to chyba nie mam...

ja jestem 9 miesiecy po i czekalam cierpliwie do 6 bo tak dr mi powiedzial zeby czekac i teraz juz jest 9 i nie jest lepiej.nie prawda jest to jak sa jakies nierownosci po op bo one nie znikna tylko je bedzie widac lepiej pozniej czyli krzywizna.nos po op ma wygladac dobrze mimo opuchlizny widac kontur kosci czy jest rowno czy nie ja widzialam zaraz po zdjeciu gipsu i sie ludzilam ze to zniknie.3 miesiace to nie duzo ale jak jest teraz idealny to nie powinno byc zadnych problemow.

To, że nos się zmienia słyszę często, ale przeczytałam kiedyś, że jak nos się nie spodoba po zdjęciu gipsu to już się nie będzie podobał.....Operację mam 20.01 i jestem głupia bo nadal czytam te fora, a przez to denerwuję się jeszcze bardziej. Rzeczywiście są lekarze, którzy kreślą coś na zdjęciach i co z tego jak i tak nie zawsze jest tak jak wykreślą:) Fachowiec przecież patrzy na nos przed i przecież musi widzieć co jest nie tak, no nie wiem. Mam pytanie do dziewczyn po: Jeśli zrobiłam badanie dokładnie 7 dni przed operacją to czy czasem nie pospieszyłam się zbytnio? Zastanawiam się czy nie powtórzyć....Z góry dzięki za odpowiedź.

najstarsze to 2 tyg przed.bo jak cos nie tak to mozna powtorzyc.ja rozbilam pare dni przed a nie ktorzy robia nawet w tym samym dniu ale wlasnie jak cos nie tak to troche za pozzno. itum -mam nadzieje ze nie chialas nikogo obrazic....bo zawsze jest tak ze na forach sa aktywne osoby ktorym poszlo wszystko ok a jak nie to te osoby sa usowane na dalszy plan a przeciez to jest pomocne dla osob przed op.ja nie chce nikogo zniechecic do dr a poprostu pomoc z reguly jestem osoba ktora lubi pomagac bo sprawia mi to przyjemnosc troche w zyciu przeszlam i jestem bardzo wyrozumiala dla osob ktore maja problemy i staram sie w jakis sposob pomagac a teraz ja jestem w takiej sytuacji i nikt nie potrafi mi nawet slowa wspierac.moja najlepsza kolezanka powiedziala mojemu mezowi zeby mnie wysla do psychologa po juz prawie rok rycze i co bys wtedy zrobila ?jestem zla na nia ze tak powiedziala to przymnie ale osoby ktore to nie przeszly nie umieja sie zachowac.jeden przyklad jak ktos stracil jedno z rodzicow w mlodym wieku to innio tylko wspolczuja i nic wiecej bo co moga zrobic a tak naprawde moga tylko byc przy tej osobie i wspierac.ja sie znalazlam w takiej sytuacji pare lat temu i tez bardzo wspolczulam tym osobom ktore stracily jedno z rodzicow a nawet obojga.dopoki mnie to spotkalo nie wiedzialam do konca jak jest ale teraz wiem.............przepraszam za moje zale ale to forum moze czasami komus pomoc anie zaszkodzic:(?

Nikki bardzo Ci współczuję że nie udała się twoja op, naprawdę wiem że Ci którzy mają już ładne noski nie mogą sobie wyobrażić co czujesz. ja jestem prawie 2 miesiące po op i też z prawej strony nos jest dużo grubszy i przez to wygląda jak krzywy, i też mam nadzieje ze to zejdzie i się wyprostuje... ale z profilu jest lepszy niż przed op. przód jakby trochę bardziej krzywy w tym momencie. wiadomo że jak ktoś wydaje tak duże pieniądze to liczy że nos b edzie prosty i sliczny ja też na to liczę ale nie wiadomo czy to opuchlizna i co będzie dalej. ale zawsze jest ryzyko doktor jest tylko człowiekiem a każdy czasem popełnia błąd....tylko żadna z nas nie chce aby to na niej popełniać i się cieszy jak wyjdzie jej ładny nos jedynie można współczuć tej której wyjdzie krzywy- ale to nigdy nie wiemy co czuje ta druga osoba.... tak to już jest. ale jestem z Tobą i na pocieszenie Ci powiem że moż e jeszcze się coś zmieni podobno do 12 miesięcy ...ale sama nie wiem