Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Hej Ann, a w sumie co mi tam szkodzi- wyslę Ci z profila, bo tych przednich jeszcze troche nie lubię. Napisz swojego maila.

ajot27@gmail.com dzięki :)

Przed operacją nie przypuszczałam, że tak dużo dziewczyn, młodych kobiet może mieć problem dużego nosa czy też krzywego, garbatego albo jeszcze jakiegoś innego odchylonego od normy:) Wydawało mi się, że tylko ja mam takie zmartwienie, ale przypuszczam, że nie tylko mi się tak wydawało:) Wójcicki przed operacją zapytał się mnie jaki bym chciała nos, ale po chwili i tam sam stwierdził, że poprawny nos to jest prosty nos. Niepoprawne nosy to: garbate czyli w dół i "skocznia narciarska" czyli do góry. Ja nie miałam ze sobą żadnych zdjęć nosów czy zdjecia z symulacji, ale np. dziewczyna która miała po mnie operację miała zdjęcie nosa jaki jej się podoba. Także to już jest Wasza sprawa. Jednak jeśli już chcecie to na Waszym miejscu zrobiłabym symulację i mu pokazała. można sobie ściągnąć próbny bezpłatny program Photoshop adobe coś takiego.

Dzziewczyny Pracuje z taka Lotyszka, i ona miala straszny nos taki meski duzy miesisty, a bardzo szczupla buzie. Ten nos to z dalek bylo widac, no i zdecydowala sie na operacje plastyczna tam u siebie w Lotwie. Czekalam na nia 2 tyg i w koncu wrocila wczoraj !!! Jak ja ja zobaczylam to zwatpilam, bylam przerazona,ona wyglada jeszcze gozej, ona ma kulfona teraz jest wielki i zrobil jej tak jak by skocznie. Nie pasuje jej ten nos wcale! Myslalam ze on go jej skroci cokolwiek zrobi,a on jej usunol malego garbka i wymodelowal koncowke i tyle!. Zdaje sobie sprawe ze dopiero 2 tygodnie minely od jej operacij i ze nos jest jeszcze SPUCHNIETY, ale jak na dzien dzisiejsz wyglada okropnie. Oczywiscie odrazu miliard mysli ze moze jednak zrezygnuje ze w koncu nie mam takiego zlego tego nosa, ale z drogiej strony przeciez ja nie jade do Lotwy! ze to przeciez bedzie Wojcicki i jego male noski, ze nie mam sie czego bac! a najgorsze jest to ze moj chlopak ciagle nie straszy ze bebemiala kinol jak ona ! ,zamiast mnie pocieszac to on na odwrot, czort jede:)) Musialam opisac ta historie bo bym chyba zwariowala:))) dzieki

ann89 wyslalam ci zdjecia mojego jeszcze nie zrobionego nochalal:)

Ja przed operacją stwierdziłam, że gorzej już chyba być nie może:)

Chyba każdy tak mysli o swoim:) dla mnie mój był zdecydowanie najokropiejszy. Aga, Ty miałas mikrogarbek w porównaniu z moim, ale teraz masz nos pierwsza klasa:)

Wiecie, ja czasem lubiłam sobie wyobrażać swój slub (pewnie jak wszystkie dziewczyny), że będzie pięknie, uroczyscie, itp., itd. :D no, same wiecie:) i zawsze wtedy myslałam, że chciałabym mieć takie fajne zdjęcia slubne, wiecie, takie całusnie (więc z profila :/), i fajne nagranie, i w ogóle:D i zawsze myslałam ' jak ja będę na takich zdjęciach wyglądać z moim nosem?" wyobrażałam sobie, że popsuje cała uroczystosc, ze zamiast czuc sie pieknie, bede sie ciagle stresowac... a teraz juz jestem wyluzowana, myslę, że mogę brać slub bez stresu heh wiem, że to głupie, ale każda ma swoją motywację:) a każda motywacja do pozytywnych zmian jest dobra:)

Boombelek Może rzeczywiście miałam mniejszy garbek od Twojego, ale i tak powodował on, ze nos był wysoki i zwisający w dół zwłaszcza z lewego profila. Ty miała ś wąziutki nosek i taki też pozostał:) Co do ślubu to jest to takie przeżycie (przynajmniej dla mnie), że nie myśli się o nosie dopiero po ślubie jak patrzyłam na zdjęcia z profila to płakać mi się chciało. Niestety przed ślubem nie miałam możliwości zrobienia korekty nosa. Ty Boombelku będziesz kiedyś tam ślicznie wyglądać:)

Dziewczyny, doradźcie mi bo w końcu juz nie wiem co mam robić. Mialam juz konsultacje mailową z doktorem. Nie będzie łamania kości - najwyżej małe spiłowanie kawałeczka kości. U mnie problem jest z czubkiem nosa. Mam sporą kulę zamiast smukłego czubka. I powiedział, że zmiany wielkiej nie można zrobić, bo wtedy os pójdzie w góre i będzie zadarty. A za małą zmianę płacić 8,5 tys + pobyt? :/ I z tego co się dowiedziałam, to operacja czubka nosa jest jedną z trudniejszych... :/

ann89 przeslalam Ci zdjecia mojego nochala mogla bys go ocenic ze swoim,bo ty piszesz ze masz taka bulke na koncu ja terz, ale mi Wojcicki nic takiego nie mowil powiedzial tylko ze nie mam takiego zleg tego nosa i tyle.

Do Ann Czesc, myslę, że dr drogo wycenił Twój nos, pewnie przez to piłowanie (wycenił, jakby to była całkowita korekta). Naprawdę Twój nos nie jest zły. Niestety dr ma rację- kształt końcówki się nie zmieni- można jedynie ją zwęzić poprzez resekcję skrzydełek, i troszkę zadrzeć do góry, ale "czubek" nosa zostanie taki sam. Wg mnie to dużo wydawać 8.500 na taką drobną zmianę... Ale to Twój wybór, jesli ma Ci podniesc samoocenę i poprawic samopoczucie to jak najbardziej, ale ja na Twoim miejscu odpusciłabym sobie operację, bo naprawdę nie jest źle:) pzdr

Hej dziewczyny troche tu nie zagladalam. Majka czy moglabys mi przeslac chociaz zdjecie z przed tak jak pisalas. Z gory dziekuje. Ann89 przeslalabys mi tez pls? Ja mam tez chyba podobna koncowke, moge Ci przeslac zdjecie jesli chcesz. Dr powiedzial mi ze u mnie duzo roboty bedzie w chrzestnej ale nie mowil ze nos moze wyjsc zadarty wiec troche mnie przestraszylas. Magda mam nadzieje ze sie spotkamy w malwie. Ja bede 17go wieczorem. Chce na miejscu zrobic badania w poniedzialek rano, mam nadzieje ze mnie ktos do szpitala zawiezie. Dziewczyny czy ktoras z Was tak robila? Wiem, ze w Oliwii nie bylo problemu ale jak jest w Malwie to nie wiem. Moj email nortje2@wp.pl

czesc mialam operacje w ten sam dzien co Aga0323 , obie spedzilysmy ten czas w malwie, jedno co wam powiem to jedzenie jest fatalne, brak warzyw i owocow (ja mam troche bzika na punkcie zdrowego odzywiania) a tam niestety, jak u babci (kluski, cebulka,bigos) ale luz da sie przezyc, ja subie kupilam przed 6cio pak wody i to mi uratowalo zycie. co do nosa, moj byl dosyc trudny do zrobienia bo maly i bardzo niestabilny, przy dotknieciu wyginal sie na kazda strone (lekarz powiedzial ze to musial byc jakis uraz z dziecinstwa) , mialam w zwiazku z tym operacje na czesci chrzestnej, jak wiadomo najtrudniejsze sa do zrobienia koncowki, ale umowmy sie wazny jest nos wyjsciowy, pokazalam mu zdjecie nosa ktory mi sie podoba, i na szczescie musze wam powiedziec ze wojcicki zrobil kawal dobrej roboty. jest jeszcze opuchniety ale widze ze jak sklesnie to bedzie tak jak chcialam wiec sie bardzo ciesze. ale jedna sprawa do was, jesli chcecie zeby zrobil wam piekny nos musicie byc swiadome tego jaki nos macie i co mozna z niego zrobic. cudow nie bedzie, taka korekta nie zamieni was w angeline jolie (doktor zreszta wysmial jedna taka co przyszla ze zdjeciem "najpiekniejszej aktorki swiata" ) jedno wiem na pewno, doktor wie co robi i poslucha was jesli macie realne propozycje. ja jestem bardzo zadowolona i widzialam nos Agi 0323 i tez mi sie podoba (prosty,ladny) profil super. dlatego nie bojcie sie , trzymam kciuki :))

Boombel i Inka - chyba macie rację. Mi najbardziej zależy na końcówce. Chciałabym miec jak Ania Mucha... :D a tego się nie da zrobić. Po drugie chciałabym mieć króciutki nosek, a tego tez sie nie da zrobić także chyba muszę sie pożegnać i zamiast do chirurga wybrac się do psychologa.... :D Niech mnie zakocha z panem Nosem :) bo z kim jak z kim, ale z nim będę do końca życia. Z tatą pojadę na operację, jestesmy zapisani na 4 lipca. Ale prawdopodobie mój tata przepisze się, jak jest taka mozliwość jeszcze, na początek kwienia, bo od maja pewnie ma wejść jakis nowy vat :/ a wtedy zapłaci 6,5 tys. + 23% :| A tak w ogóle to mnie olśniło! że wcale nie mam wielkiego nosa, tylko rzuchwe mam za bardzo przesunieta w tył i automatycznie wydaje sie, że nos długi... :D Pozdrawiam :) i czas się skupic na sesji...

Pytanie do "niechrzestna": Pisałaś, że byłaś razem ze mną w Malwie czyżby Zuzanna?:) Wyślij jak możesz za jakiś czas zdjęcie nosa mój mail to: jagna85@interia.pl Pozdrawiam

ann naprawde nie masz takiego zlego tego nosa ja mam wieksza ta koncowke, no i ja mam krzywy nos a ty nie a operacje za 11 dni!, widzialas tez na zdjeciach ktore ci wyslalami,a ja dopiero teraz dowiaduje sie ze nos jest nie do zrobienia! znaczy ta koncowka Jak on mi usunie ten maly grabik i zrobi z niego zadarty nos to bede miala jeszcze wiekszy! Moze faktycznie wezme ze soba zdjecia przykladowych nosow,nosa jakie chce miec. Chyba tez zadzwone do niego w przyszla srode i spytam o ta koncowke jak nie da rady nic zrobic to chyba zrezygnuje:((( a ja mam juz wszystko dopiete na ostatni guzik.

oj już sama nie wiem. m się wydaje, że ja mam końcówke wiekszą od Ciebie, bo ja mam okrąglutką jak piłka... LEKARSKA!! :D także powiedział, że to będzie bardzo trudny zabieg i ksztaltu bardzo nie zmieni bo wtedy autmatycznie cały nos poszedłby mi do góry.

Przynajmniej powiedział otwarcie co i jak, a nie tak jak niektórzy chirurdzy obiecują cudne nosy a wychodzą inne.....

Aga 0323 tak to ja :) ktozby inny wysle ci narazie nie mam takiego zdjecia, i nawet nie robie, a jak u ciebie? jest juz jakas zmiana? zeszla troche opuchlizna?

Hej:) Opuchlizna pomalutku schodzi, głównie z twarzy, nos jest jeszcze mocno opuchnięty, a część chrzęstna twarda. Prawa dziurka boli przy czyszczeniu, mam nadzieję, że to normalne:) Lewe oko jeszcze trochę czerwone. Ogólnie skóra na nosie jest w nieciekawym stanie. Szkoda, że te nosy tak długo dochodzą do siebie.

no ja tez , mam w prawej dziurce taka kulke wlasnie, ale z tego co czytalam to chyba wiekszosci sie robi, mam nadzieje tylko ze z zewnatrz nie bedzie widac. ja mam nadal siniaczki pod oczami, kazdego dnia mniejsze ale jednak, jak mnie cos zlapie to na amen. nos tez kazdego dnia mniejszy (albo sie przyzwyczailam?) masz jakis kontakt co u Romy?

Do ANN Hej, chyba wprowadziłam Cię w błąd z tym "czubkiem" nosa, bo jednak można go zmieniać, akurat dr Wójcicki nie ma zbyt rozbudowanej galerii na swojej stronce, ale zajrzyj przykładowo do galerii na stronie dr Łątkowskiego. Tam na końcu jest swietnie pokazana zmaiana czubka nosa:) oczywiscie nadal jestem zwolenniczką dr Wójcickiego :) sorki

boombel ja cie udusze ja mam op za 10 dni i mialam dzwonic do wojcickiego by odwolac operacje!!!!! bo mam taki sam nos jak ann identyczny niemalze ale krzywy do tego, juz sama nie wiem co mam robic. Ogladam zdjecia innych chirurgow i tak w sumie cos da sie tam zrobic z ta koncowka, wiecie nie chce tej decyzij zalowac do konca zycia

Sorki, naprawdę:) jakos nigdy nie interesowałam się zmianą końcówki, bo swoją lubiłam i dr mi taką zostawił, moim problemem był tylko garb. Nie odwołuj operacji, bo potem do końca życia mogłabys żałować, że nie spróbowałas spełniać marzen. Jeszcze raz przepraszam:) Dziewczyny po operacji garba- dotykam grzbietu swojego nosa (tak po bokach) i jest nierówny, tzn nie chodzi mi o opuchliznę, tylko o sam grzbiet, że skręca w prawo (oczywiscie tylko ja to widzę i czuję). Z lewej strony jest prosto (nawet wklęsło), z prawej takie wybrzuszenie. I to jest twarde, tak jakby kosci zostały złożone w ten sposób. Czy to jest normalne? czy kiedy całkiem zejdzie mi opuchlizna,nos nie okaże się krzywy? i czy w ogóle jest szansa, że to się wyrówna?... wiecie cos na ten temat? Jejku, jak przed operacją czytałam takie posty, to wydawało mi sie, że dziewczyny przesadzają, ale to naprawdę stresujące. Już się bałam, że sama sobie ten nos jakos niechcacy pukłam i przestawiłam...

Do Boombel Ja mam to samo, prawa strona nosa, jest dłuższa, jakby krzywa. Mam nadzieję, że to się wyrówna....Z lewej strony wewnątrz na "ścianie" skrzydełka mam taką narośl, myślałam na początku że to jakiś skrzep po operacji i że to zejdzie, ale to nie wygląda na skrzep:( Miał ktoś może coś podobnego? Z góry dzięki za informacje

Do niechrzestna Roma ma jutro rano ściągany gips. Przy zmianie była bardzo zadowolona z nosa

Aga, chyba wiem o co Ci chodzi, ja mam takie narosla w obu dziurkach na wysokosci skrzydelek, i przez to ciezej się oddycha, ale myslę, ze to blizny , które jeszcze nie "odpuchły". A z tą krzywizną, to coraz bardziej się martwię- myslałas o tym, żeby napisać maila do doktora?

Aga, a wiesz co tam u tej Pani, która u Ciebie była jak ja przyszłam? ta Pani Berenika?

Boombelek Na razie nie piszę maila do Wójcickiego bo to jest jednak zbyt krótki okres od operacji nie upłynął przecież jeszcze miesiąc. Poczekam i zobaczę. Co do Bereniki to jutro rano ma mieć ściągany gips. Przy zmianie nos bardzo się jej podobał.