Czy sa tutaj szczesliwie zkochane osoby ktore swiata poza swoja druga polowka ni

Gwiazdeczka ja jestem z Toba bo dla mnie miłość w której partnerzy się zdradzają to nie miłość a inne być może instynktowne uczucie.

a teraz wracam do odrabiania lekci jutro znow na 7.00 :o

PODSZYWACZU ZMIEN SOBIE PSEUDONIM BO JESTES ZALOSNY W SWYCH WYPOWIEDZIACH

obaj jestesmy zalosni :o

juz mam zarezerwowany nick HA HA HA i juz sie pode mnie nie podszyjesz

hej zgadzam sie z Toba. ja ze swoim narzeczonym jestesmy ze soba 4 lata ponad i naprawde bardzo sie kochamy i sobie nawzajem ufamy. osoby ktore zdradzaja druga osobe niech lepiej zapadna sie podziemie i niech sie zastanowia jakby sie oni czuli gdyby ich najdrozsza osoba zdradzala. pozdrawiam

tak tak!! jeszcze jest tu pewnie z kilka osob NIESWIADOMYCH :D nieswiadomosc to blogostan

o matko ale jesteście wszyscy dziwni. Ok, moze i część z was jest lub była w nieudanych związkach ale to nie znaczy że wszyscy są tacy. Pomijając was, jest wiele wartościowych ludzi na świecie dla których sex to coś więcej niż bzyknięcie byle kogo. Świat nie składa się tylko z ludzi o ptasich mózgach z popędem płciowym skierowanym byle gdzie, aby była dziura. Ja jestem w szczęśliwym małżeństwie. Kocham męża badzo i on mnie również kocha. I wiem że mnie nie zdradza!!! Możecie pisać co chcecie, że nie jesteśmy ze sobą 24 godz na dobę itd itd ale ja to wiem. I jak czytam te wypowiedzi wasze to jedynie mi was żal że tak postrzegacie świat i miłość. Ludziom z takim przekonaniem co do miłości musi być ciężko. Pewnie nikomu nie ufacie:-(

Tą 22 letnią Gwiazdeczkę wyzywacie od dzieciaków a dziewczyna ma zdrowe podejście do związku. Tak naprawdę to wasze wypowiedzi świadczą o zupełnym braku dojrzałości (dziecinadzie) albo macie w sobie wrodzoną złośliwość typu (mnie zdradził to i jej dogryzę!!!!)

->myszka kochana dokladnie!Gwiazdeczka ma racje,bo po jka cholere z kims byc jesli szuka sie przy okazji kogos innego a nuz bedzie lepszy?Albo sie kocha bezwarunkowo albo sie nie kocha wcale ,tak to juz jest...A wy wszyscy ktorzy mowicie ze na tym swiat stoi-serdecznie wspolczuje...i potem sie dziwic ze 90% topikow to "jestem nieszczesliwie zakochana""jak sie odkochac""topik dla zdradzonych/porzuconych/niekochanych itp itd" wspolczuje

o i o to mi chodzilo!!!!!jednak znalezli sie normalni ludzie ktorzy na tym forum sadze ze zdrada to cos ochydnego straszneg ja tez tak sadze a tych podszywaczy pod moim nickiem pozdrwiam ja tak sie idiotycznie nie wypowiadam jak wy pisze4cie to niby w moim imieniu zal mi was!!!!!JA ZAMIERZMA JUZ NIE DLUGO ZALEGALIZOWAC SWOJ ZWIAZEK I ZYC Z MOIM CHLOPAKIEM JUZ DO KONCA SWIATA I KILKA DNI DLUZEJ!!!A ZDRADE UWAZAM ZA COS OCHYDNEGO A LUDZI KTORZY ZDRADZAJA POTEPIAM!!!!

hey!!!!zgadzam sie z toba w 100%