Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świetlistość wody

Czy utrzymywanie kontaktu z byla jest zdrowe dla zwiazku?

Polecane posty

Gość Robi 72
Facet, ktory kocha kobiete zrobi dla niej wszystko albo i wiecej Wnioseki musisz wyciągnąc sama, bo to twoje zycie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi
moge cos podpowiedziec-wiesz, to jest tak, ze kiedy ona w nocy wydzwania to on nie odbiera i on do niej nie dzwoni. poza tym miedzy nami naprawde wszystko ok. on mi powiedzial, ze nie szuka z nia kontaktu i nie jest dla niego juz kims znaczacym w zyciu. ja mu wierze, nie ma powodow by klamac i wydaje mi sie, ze za stary juz jest na takie gierki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę coś podpowiedzieć
Wiesz... ten były to też czasem z dłuższą przerwą mi odpisywał. Potem sie skapnęłam ,ze pewnie był ze swoją laską i dlatego odpisywał mi np koło 24 jak już domyslałam sie ,ze wrócił do domu. Ale zreszta co mnie to obchodzi. Róbcie co chcecie. Dla mnei to dziwne, gdyby byl stanowczy to chyba tylko typowa wartiatka albo psychopatka tak by sie narzucała, inna by sie zawstydziła na dosadne słowa i by zakończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę coś podpowiedzieć
Przy mnie też nie odbierał telefonów od tej "małolaty" i nie odpowiadał na sygnałki...na smski. A ja glupia uwierzyłam. On jest koło 30 też juz by sie zdawało ,ze juz troche powazniejszy. Potem okazało sie ,ze tej małolacie dawał powody. Teraz ta małolata pisze do mnie ,ze to niby ja go zasypuje smsami :O, podczas gdy ja tylko odpisuje czasem ,jak on mnie sam zaczepi...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę coś podpowiedzieć
A zreszta już nie odpisuje, bo mu wiązankę puściłam za te gówniarskie zabawy i napisałam sama, ze nie życze sobie aby mi przypominał o swoim istnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi
moge cos podpowiedziec- niezle to wszystko zakrecone u Ciebie, chociaz u mnie tez dziwnie:]. my razem mieszkamy i wiem, ze sie nie spotykaja. kurcze sama juz nie wiem co o tym myslec. zobacze czy jego zwrocenie- jej uwagi, cos zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naganna
Ja żyłam w cieniu byłej dziewczyny mojego obecnego chłopaka dość długo..i naprawde nie było mi łatwo...cóż nadal nie jest...byli ze soba 3lata,ale to ona od niego odeszła...zdradziła go z innym...on bardzo to przezyl..wpadl w pewnego sensu depreche...po jakims roku od rozstania z nia ja byłam pierwsza jego dziewczyna od tamtej pory..oczywiscie nie obylo sie bez porownan ze strony jego znajomych i rodziny...czego mialam poprostu serdecznie dosc!!znalam sie z ta jego byla i to byl najwiekszy problem..wczesniej ja lubilam,ale od kad zwiazalam sie z chlopakiem to poprostu czysta nienawisc!zaczelo sie od tego,ze znalazlam w jego komurce smsy pisane z nia o spotkaniu i powspominaniu starych czasow..oczywiscie nic mi o tym nie powiedzial...rozplakalam sie..pozatym sygnaly od niej,smsy od czasu do czasu...nie dodalam,ze ona jest nadal z facetem z ktorym go zdradzila...ale moj chlopak sie zachowuje jak by o tym w ogole zapomnial jaka krzywde mu zrobila..zeby opisac wam cale masy sytuacji to zanudzila bym was wszystkie na smierc;-)wiec powiem moje zdanie na ten temat:niech w koncu stara milosc zardzewieje!!juz mam dosc sluchania..pierwsza milosc najwazniejsza..nigy sie nie kocha mocniej drugi raz...co za bzdury!nie dajcie sie zmanipulowac..druga milosc moze byc mocniejsza jeszcze piekniejsza,a z ta dziewczyna to ja bym sobie najchetniej pogadala..kiedys wyslalam jej smsa po pijanemu bo mnie wkurzyla,ale nie bylo to najlepsze posuniecie...najlepiej na zywo i w oczy...albo zreszta..dlaczego my sie mamy forsowac??!!niech to nasi faceci zalatwia..bo w koncu sa z nami a nie znimi..to my jestesmy(powinnysmy)byc dla nich najwazniejsze na swiecie,a nie jakies tam wspomnienia..wiem ze walka nie jest latwa,ale mozliwa..ja postawilam swojemu facetowi warunek,wiadomo,ze nie zabronie mu jej znac,bo to bez sensu,ale kazalam mu napisac do niej smsa zeby mu nie puszczala sygnalow w weekend,bo wtedy jestesmy razem w sumie tylko juz o to mi chodzilo..naprawde..a on dodal jeszcze od siebie(milo mnie zaskoczyl)ze bardzo mnie Kocha i ze jest bardzo szczesliwy i takie tam inne nie pamietam;)fakt ze sie uspokoila,ale uwiezcie mi,ze jak widze sygnal od niej to gotuje sie w srodku..mimo iz dawno juz sobie dalam z tym spokoj..nie ma sensu sie zadreczac..to my jestesmy piekne i 2 razy lepsze od tych"starych"milosci..a jezeli faceci nie potrafia tego dostrzec...ich problem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę coś podpowiedzieć
Tak wiem, tamta jego "małolata" pewnie też nie wie o tym spotkaniu ,które na mnie ostatnio wymusił, na którym prawie sie na mnie rzucił...inaczej przecież nie kompromitowałby sie wysyłając do mnie te dziecinne smsy...kiedy by wiedział, ze to on sam zachowuje sie nieuczciewie. A przeczytałam tam ,ze to ja bez przerwy mu sie narzucam :O...podczas gdy ja akurat unikałam spotań z nim specjalnie. Tak zakręcone to, ale to juz koniec dla mnie. On dla mnie nie istnieje, ja wiem jedno - że w takie dziwne sytuacje, natrętne telefony ,smsy itd. niewyjaśnione "napalone" kobiety, którym facet nie daje nic do zrozumienia -nie uwierze. Wtedy chciałam wierzyc, ale teraz wiem jak to wygląda. Z jednej i z drugiej strony. Życzę powodzenia, zawsze mogę sie mylić, oby było tak w twoim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetlistość wody
Wczoraj długo rozmawialiśmy o tej sytuacji i uznał, że po prostu z nia pogada o tej sytuacji nawet przy mnie, jesli sobie tego zazycze, bo ona moze sobie nie zdawac sprawy, ze jest powodem naszych klotni. Ma zasygnalizowac jej, ze ten kontakt nie jest dobry dla naszego zwiazku. Zarzekal sie ze juz nigdy pozniej nic nie pisal o nas i bardzo zaluje ze wtedy sie jej pozwierzal oraz ze nigdy taka sytuacja nie bedzie miala miejsca. Mysle, ze jesli kobieta ma chociaz troche honoru to sobie odpusci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi
moge cos podpowiedziec-i ja mam taka nadzieje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę coś podpowiedzieć
Niech ona nie wie, ze jest powodem jakiś kłótni u was. Nigdy nie zdradzajcie się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi
moge cos podpowiedziec-u nas nawet klotni na ten temat nie bylo. po prostu zapytalam dlaczego tak sie dzieje, powiedzialam, ze mi sie to nie podoba i zeby to jak najszybciej, stanowczo zalatwil i on to zrobil. teraz czekam na dalszy rozwoj wypadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i co ...
przespalas sie ze swoim problemem i jakie wnioski wyciągnęłaś ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli zna sie granice to i owszem, ale generalnie nie ma to sensu - mowie to z perspektywy pozostawionej osoby... po 6 latach znajomosci i prawie dwóch lat bycia razem... a wszystko przez jego była, bo zapragnela podtrzymywac kontakt... odgrzewajac stare wspomnienia ... do tej pory uważam to za żałosne, nietaktowne i bezczelne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetlistość wody
Przeciez napisalam w poście z godz 10.38 do czego doszlismy. Tzn ta rozmowa ma sie odbyć przy najbliższej okazji. Mysle, ze ona to zrozumie i przestanie sie narzucac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A skąd wiesz że
to własnie ona się narzuca ? Moze jest odwrotnie ? Moim zdaniem to twój facet nie wie czego chce, ale ty znasz go lepiej, napisz nam na czym stanęło, nie zazdroszczę tobie, masz trudny orzech do zgryzienia, bo pewnie rozsadek mowi inaczej, a uczucie inaczej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetlistość wody
Mieszkamy razem i widze kto do kogo zagaduje czesciej, niestety jest to ona :o On stwierdzil, ze razem zredagujemy tekst przedstawiajacy na czym polega problem i wyslemy jej na gg. Podobno ona jest taka osoba, ze powinna dac sobie spokoj, bo jest daleka od planowania jakiegos powrotu do niego czy wtracania sie w czyjs zwiazek. Miejmy taka nadzieje... PS. Tylko ciekawa jestem kiedy mamy do niej napisac jak usunelam ja z listy i zaznaczylam opcje "nie pokazuj wiadomosci od nieznajomych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmm ....
Piszesz ..." On stwierdzil, ze razem zredagujemy tekst przedstawiajacy na czym polega problem i wyslemy jej na gg"... A jakie jest twoje zdanie na ten temat ? Przeciez to on powinien załatwić tą sprawę, zdecydowanie definitywnie, dlaczego zakrywa się tobą ? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli ty wyraźnie ...
mowisz facetowi, że to tobie się nie podoba to on musi zerwac kontakt czy chce czy nie, no chyba, że mu więcej zalezy na tamtej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj spotkałam się z moim byłym(on zaproponował, ma dziewczynę) ciągle do mnie pisze itp.nie chce żeby rozwalił sobie związek co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tutaj jest ...
problem ... .." Zaznaczam, ze chodzi tu wylacznie o kontakt na gg, ale wiem ze gdyby sie przypadkiem gdzies spotkali, to bylby z tego zadowolony"....... Moim zdaniem powinnas zdecydowanie zadzialac i rzeczywiscie on to powinien załatwić, napisac jej albo w ogole się doniej nie odzywać, albo .... Tak albo tak, musi wiedziec co chce, jest mężczyzna czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochany Urwisku
Robi ma racje:) ponadto była byłej nierówna wyrachowana i podła nie ma prawa miec kontakltu i tyle. Tyle razy pokazała jaki ma podły charakter i co wazne była przeciw Tobie... a to juz za wiele... lalki z wosku, podjudzanie, ze lecisz na kase, ze zdradzisz itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rom 59
Dziewczyny, prawda jest taka jak facet nie odpisuje i nie daje powodu zeby była pisala do niego to jest koniec a koniec znaczy koniec i nie ma się czego oszukiwac Wasi faceci po prostu klamią, a wy wierzycie w to w co chcecie i wasza to sprawa. Wiem to po sobie. Moja dziewczyna powiedziala mi albo zakonczysz swoj poprzedni związek albo sie rozstajemy, daje tobie na to tydzień, przemyslalem sprawę i wiedziałem, ze zrobi to co powiedziala, a ja ja kocham i zakończylem poprzedni związek, nie było juz zadnych smsów czy gg ...:-D Zaznaczam, ze nie miala powodu do zazdrości... chociaż moja była tak z ręka na sercu .............hmmmm nie raz próbowała się ze mną umowić ... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×