Kto sie odchudza razem ze mna ??!!!!!!!!

dobra dziewczyny, obiecałam koleżance juz jakiś miesiąc temu że pójdziemy gdzieś do jakies mc donalda czy coś w tym stylu , a więc nie moge jej teraz zawieść, jutro idziemy na zakupy i no na to jedzenie;/ postarsm się nie zjeśc za dużo i dzis zaczynam robic 6 weidera + inne brzuszki, które juz robiła i hula hop

Trudno jest z dnia na dzien ograniczyc jedzenie. Diety nie pomoga , chyba ze stopniowo powoli bedzie sie ograniczalo spozywanie tlustych i kalorycznych pokarmow. Dziewczyny bez przesady.Jedzenie jest takie przyjemne , i co najwazniejsze mozna jesc zdrowo , smacznie chudnac przy tym. Wystarczy troche przypraw (przyprawy nie tucza!) i odrazu wszystko smakuje inaczej.

czesc. przeczytalam wszystko co pisalyscie. od poczatku, bo tez jestem na diecie... ostatnie pare miesiecy to tylko na takiej zeby nie przytyc, ale od wczoraj ograniczam weglowodany do 20g dziennie. do tego 30 min na rowerze i troche wygibasow wieczorem. (parametry mam podobne do wariatki ;) ale chce to zrobic jakos wolniej i narazie chce sie pozbyc chociaz dychy ;) mam nadzieje ze razem nam sie uda kobity .... aaaaaa i tez jestem z mazur :P pozdrawiam J.

heheh laski damy rade musimy ja mam nastroje hustawkowe ale naprawde czuje sie silniejsza wiecie teraz te polbrzuszki to dla mnie nalog powaga normalnie to polubilam zapuszczam se swoja muze i lece :) do tego wszystkiego dolaczylam czerwona herbate i herbate z l karnityna :) z bierdonki ;P ale co tam :P

aaaaaaaaaaaaaa i fajnie ze sie dolaczylas do nas razem nam sie uda !!!!

zwariowana jak nam sie uda to zapraszam cie na piwo ;) hehe... chyba ze nie pijesz to na cole ;)

pije :) ale na tej diecie nie!!! ale jak chudniemy tyle ile chcemy schlejemy sie jak swinie hahaha

dzisiaj zgrzeszyłam!zostałam zaproszona na obiad i już nie szło się wykręcić! zjadłam tyle że teraz chyba o jednym listku sałaty przez tydzień bede musiała zyć :P a najgorsze że w piątek czekają mnie urodzinki koleżanki i będę musiała coś zjeść i wypić bo zła na mnie będzie!dziewczyny co mam robić?

zwariowana_wariatko a ta herbata z L-karnityną to jak się zwie bo myśle, że sobie zakupię!a może coś mi to da!biedronkę mam blisko więc się pewnie skusze!

hejka ;* tak przeczytałam wasz topic kawałek bo calego mi sie niechcailo i sie do was przyłącze ja od kilku dni niejem słodyczy kolacji jezdze 20 min na rowerku treningowym i krece hola hop wiec sie przyłaczam chce zzucic jakies 3-5 kg ale nienapisze wam ile waze bo mnie z tad wyzucicie

ta herbata jest z biedronki i lezy tam gdzie te na przeczyszczenie i czerwona ona jest w takim rozowym podelku

dziękuję!napewno poszukam!może to mi pomoże!ale przyznaję że dziewczyny motywujecie mnie!ja też mam napady głodu Paulinqo007 i też wieczorami!do 14 moge nic nie jeść a potem jak mnie nie chwyci!pochłaniam wszystko jak odkurzacz:( ale wierzę że z wami mi się uda to przezwyciężyć!

ja tam ja kupilam ze wzgledu na cene!!!!!!!!!!! mniej niz 3 zlote !!! bo jak kupywalam wczesniej takie inne z apteki to nawet 7 zl kosztowaly a pewnie to samo co do napadow to ja tez mam ale to jak juz to i tak do 1000 kalorii nie wiecej bo wiem ze po tym jedzeniu bedzie mi gorzej niz jak glodna jestem

hej to znów ja byłam w pracy i nie odp, dobra, ale tak mi się wydawało, ja właśnie po 2 piwkach przy filmie:)

ja sobie kupilam karnityne co pije się godzine przed treningiem lyczek, ale na silownie dopiero po sesji zaczne chodzic bo musze sie uczyc i nie mam czasu

ja mam o tyle dobrze ze mieso moge jesc do woli, nawet w nocy... tylko ze czasem mam ochote np na makaron :( za to z cwiczeniami gorzej... mam sile jedynie rano... i wlasnie siadam na pol godziny na rower ;) wariatka z tym schlaniem to zobaczymy ;) ostatnio po piciu mam wieeeeelkie luki w pamieci.. hehe ... ale troszke wypic dla uczczenia rezultatow bedzie mozna ;) szkoda tylko ze w gizycku nie ma zadnej klimatycznej knajpy...

ja jeszcze nie mówiłam Wam ile bym chciała schudnac i ile ważyć, a wiec teraz powiem chcę schudnąć ok. 3-5kg, czyli chce wazy 45-46 kg, ale nie wiem czy mi sie uda bo te napady głodu są sastraszne!!! ale Wy mnie motywujecie i postaram sie jakoś wytrwać ;]

paulinka czys ty z konia spadla??? t juz anoreksja!!!!!!!!!!!!!!!!! dziewczyno nie ma mowy o odchudzaniu twoim!!!!!!!!!!!!!!!!

ale ja chce miec chudsze uda ;/

to zadnej diety a tylko cwiczenia na uda slonko ty w anoreksje opdaniesz

no to słodyczy nie będe jeść i postaram się ograniczyc jedznie, czyli moje napady głodu;] a jak tam u Was kobitki?

Paulinka 45 kg..ty sie nie odchudzaj, jestes chudziudka, my bysmy chcialy tyle wazyc co ty:)

no jak tam laski? czemu nie piszecie jak wam idzie ? trzeba sie motywowac !!!! :) u mnie waga stoi w miejscu niestety :( ale w sumie to dopiero 3 dzien... dzis rano odpuscilam sobie jazde na rowerze :P moze wieczorem, po pracy bede miala jeszcze troche sily zeby popedalowac... hehe ( a tak poza tym to jestem hetero... hehehehe) mam nadzieje ze wam lepiej idzie... pozdrawiam

hejo ja sie zastanawiam jak przezwyciezyc glod!!!!!!!! i normalnie nie wiem czy to mozliwe kurcze domowe obiady tak pachnal!!!!!!!!!

nie miozna sie glodzic bo organizm zaczyna zwalniac metabolizm i zachowuje tluszczyk bo nie wie co sie dzieje, wiec jak sie czuje glod to trzeba cos zjesc oczywiscie nie tuczacego;D ale trudno co..

najlepiej zjeśc jabłko, bo ma dużo błonnika i organizm łatwo je trawi, a jest ono zarazem mało kaloryczne jak i można nim dobrze zabic głód ;]

a ja wlasnie jablka nie moge :( za slodkie... tzn ma za duzo weglowodanow :( a szkoda... zamiast owocow moge jedynie herbatke owocowa .... :P ale na szczescie nie mam zadnych napadow glodu i jem tylko dwa sniadania i obiado-kolacje... kurcze .. kiedy ta dieta w koncu zacznie dzialac!!!???!!! waga stoi w miejscu.... wiecie co ... chyba naprawde kawa spowalnia spalanie.... a ja bez kawy nie dam rady ;) poczekamy zobaczymy .... wariatka ile juz zgubilas???? ;)

laski mnie nie bedzie bo praca kurczetrzymajcie sie wracam w niedziele

:) hej laseczki ;) a ja chcialam sie pochwalic.. :D kiedy po raz pierwszy tutaj sie wpisalam ? jakis tydzien temu ..:D no wiec od ost piatku .. stosowalam diete 1000 kalorii .. przeliczalam i ograniczylam troszke jedzonko ... jadlam duuuzo owocow.. ( bardzo duzo pomaranczy , mandarynek ) .. duzo pilam.. do tego codziennie lykalam po 1 tabletce zielonej cherbaty .. ( chyba fajnie dziala na mnie .. znaczy na przeczyszczanie mnie ..:D ) cwiczylam codziennie, po 30 brzuszkow, i jeszcze inne cwiczenia ok 30-45 min dziennie... dzisiaj mam 4kg mniej.. zdaje sobie sparwe , ze narazie ta waga sie chwieje.. ale jeszcze z poltora miesiaca .. moj organizm sie pzryzwyczai do tego i nie bedzie zadnego powrotu do starej wagi ..;) powodzeni i pozdrawiam..

a co masz zamiar przez cale zycie juz 1000 KALORII STOSOWAC ZE MOWISZ ORGANIZM SIE PRZYZWYCZai i nie bedzie powrotu wagi? 4 kg w tydzien wroci ci to szybciej niz sobie wyobrazasz, jak tylko zaczniesz normalnie jesc. jak sie chce naprawdę schudnąć to trzeba wolno chudnąć a nie jak najszybciej