Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Ile najdluzej nie mogliscie bądz nie udalo wam się zasnąć ???

Polecane posty

temat moze wydawać się troszkę dziwny, ale ci co cierpią na bezsennośc czy problemy z zasnięciem wiedzą jaka tą męczarnia...:O ja kiedyś nie spalam trzy noce pod rząd :O w ogole to malo i zle sypiam :O czasami po trzy, cztery godziny na dobe :O jest tu ktos taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ci dobrze
ja musze jeszcze 5 stron pracy napisac a koncentracji brak. mysle co tu zrobic by nie pasc zaraz na pysk. kawa zacznie dzialac dopiero za jakis czas,a wiec co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jest jest
chociaz teraz ,odpukac,troche lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ci dobrze >>> pytam w czym mi dobrze??? :O uwazasz ze jestem rano wypoczęta a wieczorem i tak mam na wszystko czas, chęci i sile? :O to się grubo mylisz, ja od zawsze zazdroscilam ludziom ktorzy przykladają glowe do poduszki i za chwile odplywają, b o od dziecka męcze się z tym swoim snem :O uwierz mi to ze nie spie po nocach nie znaczy ze mam sile na nauke, bo ze zmęczenia nic mi nie wchodzi, ale kiedy probuje sie polozyc przewracam sie nieraz z boku na bok przez calą noc i bez skutku :O jak zaczynam byc senna to okazuje sie ze czas wstawac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzy noce??? Biedna :( a myślałam, że to ja mam problem. Jak położę się wcześnie (np. 22-23 h), to nie mogę zasnąć 3-4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja to
druga bezsenna noc:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niejako rozwiązaniem może być praca w wolnym zawodzie. Ale to i tak męczące :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwiec
zaczynam dzień o godz. 5 rano i pędzę do pracy , cały dzień na nogach , wracam do siebie często po godz. 21 , często zasypiam w fotelu i podobno bardzo chrapię , cześć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ci dobrze
sweat dreams - to nie jest tak,ze cie za to podziwiam. sama mam problemy z zasnieciem. tylko u mnie znam przyczyne. rano wstaje -zajecia,praca,itd, po poludniu klade sie spac na dwie godziny bo padam na cyce. wieczorem wstaje i zakuwam do rana chociaz koncentracja zjebana, klade sie nad ranem i tak do zajebania. wykoncze sie niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie w ogóle nie mam obowiązków. Skończyłam studia i jeszcze nie pracuję. Nie mogę zasnąć tak po prostu. Mama opowiada, że od niemowlęctwa miałam problemy z zasypianiem. No właśnie, u mnie to są raczej problemy z zasypianiem, bo jak już zasnę, to mogę spać do późnego popołudnia. :o Mogą armaty strzelać i syreny wyć, nie obudzę się. I wcale nie wstaję wypoczęta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ci dobrze
ja mimo to,ze jestem zmeczona to i tak mnie trzesie jakos w srodku,ze nie moge zasnac. musze miec totalna cisze, wszystkie telefony sciszone, lodowka wlaczona na najmniejsza moc, zegarki nie moga cykac. najgorsza kurwica mnie bierze jak dzieci sasiadow laza a u mnie wszystko slysze. oczywiscie tylko ja bo moj maz nic nie slyszy. ostatnio nawet spimy osobno bo przeszkadza mi jak on oddycha i nie moge zasnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja to
ja własnie pracuje jakby w wolnym zawodzie i to chyba przez to spac nie mogę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też prawda, taki całodniowy rytm reguluje organizm... a wypadnięcie z rytmu - przeciwnie :o Płynę, bo mi mama skrzeczy, że do późna przy kompie siedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze przesadzilam jesli chodzi o moją bezsennosc w tym ze wcale nie zasne, bo jak nie musze wstawac to jest tak jak ktos juz napisal moge spac do poznego popoludnia i wszystko mam w d... a w nacy wszystko mi przeszkadza:O a nie daj boze o czyms pomysle to tragedia, nieprzespana noc murowana:O anusia>>> co studiujesz ze az tyle sie uczysz? i tak jak sama napisalas skoro masz problemy z koncentracją to nie wstawaj w nocy, obudz się nad ranem, powtorz material, takie kucie aby kuc nic nie daje, ile po tym spisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ci dobrze >>> ja nie mam męza i nie mieszkam narazie z nikim, ale jak czasami spie u swojego faceta to nie moge zasnąć bo on chrapie :O i wtedy wybudzam i jego :O a to zeby sie przewrocil na bok, a to zeby zamienil sie na strony, a ty juz nawet nie spisz obok bo ci coś przeszkadza...moze my mamy jakies nerwice, natręctwa? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ci dobrze
najgorsze jest to,ze musze napisac prace. mialam na to dwa miesiace a zaczelam tydzien temu a jutro musze juz oddac do korekty. brakuje mi jeszcze ok 5 stron. weny tworczej brak. niestety praca jest w jezyku niemieckim i bez " korektora" sie nie obejdzie. dalam dupy z ta praca,wiem. najlepsze to,ze na weekend musze jeszcze jedna napisac,ok 12-14 stron, na ktora mialam caly semsetr. ale oczywiscie po co? jak lepiej na ostatnia chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ci dobrze
wiesz co? podejrzewam,ze problemy z bezsennoscia sa skutkiem stresu, wyrzutow sumienia itd. wiem,ze jak niec nie mam powaznego w planie, to spie jak dziecko. jedynie wtedy,kiedy czas gani to dupa blada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ci dobrze
na ta druga weekendowa prace nie mam nawet materialow a wiec rano musze jeszcze do biblioteki. zastanawiam sie powoli czy nie przesunac tego na nastepny semstr bo chyba nie dam rady i jednak facio mi nie zaliczy semestru. tylko szkoda poswiecic mi znowu jeden dzien (ok.1,5 godziny) w tygodniu by chodzic specjalnie na uczelnie. normalnie musze sie tylko przygotowywac do dyplomowej,zbierac materialy itd. no i szukac jakies pracy dodatkowej bo bida idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzisiaj w miare szybko zasnęłem ale jak sie o 3 budze to nie moge zasnąć do 6 ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielka Cindy
Ja często nie mogę zasnąć, ale jeszcze częściej gdy zasnę to potrafię się po kilka razy w nocy wybudzać. Przewracam się z boku na bok, myślę o tym, jakie życie jest beznadziejne. Rano jestem wykończona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×