kosmetyki gówno warte

-podkład maybelline pure - ten z 50% wody - kolo miał być beżowy, a na twarzy robił się świński róż:O Miał być matujący-świecił się po godzinie, bo po dwóch już go w ogóle na twarzy nie było. -tusz do rzęs extra super lash Rimmela-kupiłam, bo chwilowo zabrakło gotówki na volume express... totalna porażka - skleja, nic poza tym i wysechł po tygodniu :O -pomadka ochronna nivea, taka perłowa-ani to nawilża, ani wygląda -silikonowa baza pod podkład dax cosmetics - pomaga tylko w nałożeniu podkładu, poza tym nie działa kompletnie na nic. lepiej dołożyć te 40 zł kupić naprawdę dobry podkład. -szampony z avonu - koszmar!!! Zresztą jak większość kosmetyków... -cienie inglot - strasznie nietrwałe, szybko się zbierają w załamaniach oka

Aaa no i szit nr 1 - żel pilingujący przeciw wągrom clean&clear - porażka totalna!

garnier to jedna wielka porażka! nivea- szampony i odżywki-można sobie darować; szampon z ziaji z algami - strasznie plącze włosy ! l'oreal - nic specjalnego ( balsamy i seria pure zone :(

odzywki do paznokci maybelline: scieraja sie b szybko balsamy Yves Rocehr: ladnie pachna, ale nie nawilza,a wrecz wysuszaja skore krem do ciala nivea soft: to smo nawilza na 5 minu o potem wysusza.

WSZYSTKIE kosmetyki z AVONU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nareszcie można się wyżalić: 1. Matujący krem siarkowy Barwa - kompletne dno a wychwalane pod niebiosa. Zaraz po posmarowaniu płaski białawy mat, aż straszę swoim białym obliczem a po pietnastu minutach kropelki semum na nosie, ochyda. Poza tym nie robi absolutnie nic. 2. Chronoaktywny krem na noc Normaderm Vichy, ogólnie cała seria Vichy nie jest warta tych pieniędzy, ale ten krem to totalne porażka. Dostałam od niego potwornych zaskórników na policzkach - które dotąd były względnie czyste. 3. Kosmetyki pielęgnacyjne Avony - kremy i balsamy - jak dla mnie to shit. 4. Wszystkie L'Oreale Pure Zone i Garniery Czysta Cera. Mam bardzo tłustą zanieczyszczoną cerę, a po tych specyfikach dodatkowo zmarchy! (mam 29 lat), skóra koszmarnie mi się odwodniła, a i tak była tłusta.

Podkład Air muss z Astora - badziewie, zero krycia, mało wydajny. Jak juz ktos napisał Maybelline XXL tusz. Panten Pro V do włosów blond, szczególnie odżywka przetłuszcza wlosy.

krem do cery suchej Yves Rocher Nutrition - jezu, z czoła schodziły mi całe płaty skóry! 60 zł w błoto.

1. Tusz Rimmel Volume Flash wodoodporny - najgorszy tusz, jakiego w życiu używałam, gorszy nawet od tuszy z Avonu: szczoteczka jest rzadka, a tusz niemiłosiernie gęsty, przez co rzęsy są sklejone jak nóżki muchy. W dodatku tusz jest tak nieniszczalny, że trudno go zmyć jakimkolwiek mleczkiem - a jak już się uda, to wraz z nim człowiek pozbywa się połowy rzęs :( . 20zł rzucone w błoto, czaem za 10 zł można kupić o wiele lepszy tusz, choćby Miss Sporty. 2. Szampony Schauma - łój na głowie. 3. Mleczko do ciała Nivea w granatowej butelce - strasznie trzeba się namęczyć, żeby je wsmarować, skóra jest natłusczona, a nie nawilżona. 4. Błyszczyki Inglota Cream w tubce - ładnie pachną, ale wysuszają usta na wiór i wałkują się w kącikach - największy badziew wśród błyszczyków, jaki miałam. 5. Płyn do higieny intymnej Ziaja nagietkowy - uczula!!! 6. Szampony Shamtu - siano zamiast włosów.

antypersirant z avonu taki w tupce.. mialam masakryczne uczulenie, wydalam 200 zl na dermatologa

1. dax cosmetics- seraia antytradzikowa, której skutki odczuwam po dzisiejszy dzień w postaci alergii na kosmetyki. teraz stosuje ivostin lub aa bo inne mnie pieką. 2. podkład rimmela lastig finish, matowienie na 2-3 godz i trzeba miec niemalże idealną cerę. 3. krem nivea hipoalergiczny taki niebieski dla dzieci. 4. chusteczki cleanic, piekła mnie po jakimś czasie skóra.

Mnie sie wydaje, ze nie mozna tak generalizowac. Kazda z nas jest w innym wieku, ma inna cere i czego innego oczekuje od danego kosmetyku. Ja np. jestem bardzo zadowolona z tuszow Astor (szczegolnie AIR MAX), czy szamponow Fructis. Bardzo lubie tez mleczko Nivea w granatowej butelce. A co do podkladow to warto dolozyc te 30-40 zlotych i kupic lepszy; szczegolnie polecam podklady Sephory i Revlonu. Sa super!!! Warte polecenia sa rowniez pomadki z Oriflame`u z serii Giordani Gold.

Pewnie, że nie można generalizować, bo dla mnie na przykład tusz Rimmel Extra Super Lash jest rewelacyjny, a do tego tani jak barszcz zaś Maydelline Volum` Express to najgorszy tusz jakiego używałam, a któraś z Was oceniła te dwa tusze zupełnie na odwrót. Zatem ile użytkowniczek - tyle opinii:)

Na pewno - ile użytkowniczek, tyle opinii. Ale takie tematy jak ten dają do myślenia, gdy opinia na temat jednego i tego samego produktu u wszystkich jest podobna :) Może nas to ustrzec przed zakupem pewnego bubla. Żeby wzbogacić tę piękną listę, dorzucę jeszcze pomadkę SPA Oriflame, która miała poprawiać nawilżenie ust o 300%, a myślę, że prócz powierzchownego i krótkotrwałego uczucia nawilżenia nie dawała nic.

Cholerny podkład L\'oreal INDEFECTIBLE do d... z nim! Oblepia twarz jak szpachla to samochodu, widać go z daleka na twarzy, niemiłosiernie zatyka pory, wysusza skórę i w ogóle jest do niczego :o Garnier skin naturals płyn do demakijażu "nawet wodoodpornego" - guzik prawda! Nie chce zmywać tuszu wodoodpornego musiałabym chyba wydrapać sobie oczy, podrażnia skórę, uczula bo po nim łzawią mi oczy poprostu totalna poracha. Mleczko do twarzy Oceanic-przeznaczenie:do każdego rodzaju cery, także wrażliwej. Polecane jest do oczyszczania twarzy i demakijażu, w tym również oczu. Nie powoduje podrażnienia spojówek. Moje przeznaczenie: kosz! Firma Oceanic gwarantuje, że ich kosmetyki są także dla alergików! Jestem alergikiem, drapałam się po twarzy o oczach już nie mówię od tego ich antyalergicznego mleczka do skóry wrażliwej. Miałam zaczerwienioną po nim cerę wcale nie zmywa dobrze makijażu. Jeśli ktoś chce dostać naprawdę uczulenia to polecam :D :P albo ma odporną skórę na takie wynalazki równe detergentom :D Jeśli ktoś jest alergikiem tak jak ja niech nawet nie myśli o kupnie tego. Lubię firmę Oceanic ale z tym produktem b. mnie rozczarowali :o

peeling w zielonej tubce z avonu. piecze zywym ogniem a cera lepiej wygląda, gdy się go nie stosuje.

ja jestem alergikiem i cała seria AA mnie uczula :P

Gabryśka mnie nie :) tylko to mleczko :o A inne kremy, toniki są w miarę dobre

co wy bredzicie?? szampon fructis jest dla mnie doskonały bo mam włosy grube, gęste i przetłuszczające się u nasady... do dooopy są szampony timotei do włosów blond-mam po tym suche siano... odżywka gliss kur do włosów blond-no masakra po prostu, nie mogłam spłukać włosów i zużyłam całe jezioro wody zieloni mnie zabiją.... tusz do rzęs wodoodporny Air max-niebezpieczny, przy demakijażu można stracić dużo rzęs, no i tusz 500% pogrubiający z avonu-wcale nie pogrubia, skleja i zostawia 4 kępki sklejonych rzęs

Podpisuje się wszyskimi kończynami, że szampony Fructis to g.... PO wysuszeniu włosów zastanawiałam się, czy je w ogóle umyłam, bo miałam na głowie po prostu koszmar. Ale rekordy bije szampon Nivea. Mam wrażliwą skórę głowy i często muszę zmieniać szampony, bo są dla mnie niedobre i te spady dostaje moja mama. Jej skóra wydawała się odporna na wszystko... aż do uzycia szamponu Nivea. Efekt- skorupa na głowie. A po mleczku Nivea doatałam krost na całym ciele.

nie polecam serii naturals Avonu, nawet konsultantki przyznają że to taka seria "na odczep" stworzona dla tych kto ma mało kasy a chce cos zamówić podkład soraya taki biało-fioletowy wodoodporny tusz miss sporty rzeczywiscie nienajlepszy balsamy venus krem do mycia twarzy bielendy ogorek i limonka - konsystencja za przeproszeniem spermy i szczypie w oczy jak mydło co do pomadek nivea to tylko niebieska jest ok, te ulepszone wysuszaja timotei wszystko!! herbal essences - co do tego to ostrzegam gdyż "wygrał" w rankingu na najbardziej toksyczny szampon, czyli mający najwięcej szkodliwych chemicznych dodatków, nie radzę nikomu go kupować ----------- a ja stosowalam szampon fructis prawie 2 lata a teraz stosuje nivea i nic mi się nie dzieje kompletnie co do poprzedniczki - nivea ma balsamy dosyć tłuste więc pewnie dlatego dostałas krost

przeciez wsztscy wieice, ze kazdy z nas ma inna skore ciala, glowy i kazdy z nas inaczej reaguje na dany kosmetyk. to co jednym nie pasuje innym moze pasowac.

wiekszosc kosmetykow AVON !!!!!! balsamy (maialm wrazenie ze wysuszaja mi skore jeszcze bradziej), tusze, kremy, pomadki...wszystko do wywalenia

mleczko do ciała garnier skóra muśnięta słońcem - po chwili od wsmarowania śmierdzi jak stare skarpety

gunia dzięki, że przypomniałaś. U mnie ten Garnier wylądował szybko w śmietniku. CO prawda nie wiem kiedy zaczyna śmierdzieć, bo go nałożyłam wieczorem przed snem. Ale jak się rano obudziłam, to pierszy odruch to do łazienki i pozbyć się tego smrodu.

Ale kazdy kosmetyk z sammoopalaczem smierdzi :S

NIe weim może to tylko moje odczucie, ale ten szczególnie. A najgorsze jest to, że najpierw dla zmyłki pachnie owocami cytrusowymi, a dopiero póżniej zaczyna samoopalaczem.

przecież to normalne,że jeden kosmetyk na każda z nas może działać inaczej... ja używam do cery wrazliwej -oriflame a moja siostra,która ma wrażliwą skóre nie trawi go .Natomiast moja szwagierka twż ma wrażliwą skórę i leczy ją tylko vishi...do cholery nie wiem o co tu chodzi ,może to że każda potrzebuja indywidualnego doboru...ale jak trafić na swój? po drodze nie tracąc tyle kasy

Antyperspirant nivea. Po kilku godzinach śmierdziałam, jakbym nie myła się od tygodnia. Ohyda, musiałam się ukryć za biurkiem i przez cały dzień się nie ruszalam, bo było mi wstyd! Na tym topiku kilkakrotnie spotkałam sie z taka opinią, więc radzę nie próbować.

wszystkie kosmetyki Johnson\'s baby sa okropne i uczulają