Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fifi24

czy zdenerwowałbyście się gdyby wasz facet...

Polecane posty

Gość fifi24

który mieszka od jakiegoś czasu sam w innym mieście (praca) nie mówił wam o swoich wyjściach, podczas gdy wy mówicie mu o wszystkim???? wkurzyłam się bo mój zapewniał,że nigdzie nie wychodzi a dzis przypadkiem wygadał się o bilardzie itp,... ja tymczasem grzecznie siedze w domu i nigdzie nie wychodze ...czekam tylko na weekend i na niego....dodam ,ze jestesmy juz długo ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u bejbe bejbe
niezla zasada ja nigdzie nie wychodze to ty tez nigdzie nie wychodz :o powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agattkaaa
Kobieto, miej swoje życie- zamiast siedzieć w domu wyjdz sobie gdzies z kolezankami,kolegami, na impreze, do kina! A to ze Ty nie wychodzisz to nie znaczy ze on tez ma siedziec w domu w sobotni wieczor! Ja piernicze, nie moze sobie wyjsc na BILARD?! Rozumiem do klubu ze striptizem, ale na bilard.. Dajcie sobie więcej wolności! A, apropo tego ze Ci nie powiedział-moze wiedzial ze bedziesz miala o to pretensje i dlatego Ci nie powiedzial-przeciez nie musi sie chyba meldowac z kazdego wyjscia (Ty tez nie!). Mowie powaznie, dajcie sobie więcej luzu, a z czasem docenisz spontaniczne wyskoki z koleżankami do klubu czy zwykłe ploteczki.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjikf
tez gdzies wychodz i spedzaj czas ze znajomymi, przeciez nie bedziesz sie izolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agattkaaa
Ps. ja teraz siedze w domu (sessja), a mój facet juz zaliczyl egzaminy i własnie baluje ze znajomymi, i mam mu zabronic..?! Chore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi24
macie racje,,,,,ale wkurzyło mnie to,że nie jest szczery wobec mnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trallanka
a moj to sobie chodzi gdzie chce a ja to nawet do sistry na noc nie moge pojsc bo on sie na to nie godzi a mieszkamy razem paranoja co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrecona tu nadaje
moj co 2 dzien w klubie ..taka praca :) :D ale ja sama chodzeee tu i tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agattkaaa
Wiesz co chyba wiem czemu Ci nie powiedział. Mam przyjaciółke, która ma faceta, i robiła mu straszne awantury o głupoty,o piwko z kolegą itp.Zawsze jak ją odwozi to dzwoni do niego po 10 minutach zeby sprawdzic czy aby na pewno dotarł do domu! Koleś jest naprawde w porzadku, zabujany w niej strasznie ale kilka razy bylam swiadkiem kiedy bylismy gdzies razem paczka, odwiezlismy ja bo rano wstaje, po czym polecielismy na piwko albo cus. No i ona dzwoni i on jej wciska kit ze juz jest w domu bla bla bla. I nie wciska jej kitu dlatego ze jest z jakas inna i sie z nia zabawia, tylko dlatego ze nie chce mu sie sluchac bezpodstawnych pretensji.. Oczywiscie nie pochwalam takiego zachowania, uwazam ze powinien jej jasno wszystko wytlumaczyc ale facet najwyrazniej nie ma tyle jaj... Długie to wyszlo ale nie mialam jak to obrazowo wytlumaczyc.. Tak wiec moja rada- daj mu luz, niech wychodzi sobie z kolegami a nawet kolezankami (zacisnij zęby i nic nie mów:) ), wtedy bedzie Ci mowil o kazdym wyjsciu-niepytany. Pozdrawiam 3maj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduryyy
Taaa, jasneee, ty siedz i sie ucz a on na bilardzie. Moze właśnie popycha swoim kijkiem jakaś bilę :P Tak serio to ja tez bym sie wkurzała. Samotne wypady to cos co bedzie tworzylo przepasc mdzy wami. Nigdy nie mozesz byc 100 % pewna jego wiernosci na balandze z kumplami. Skoro ci to przeszkadza i sama nie chodzisz, to od niego tez tego wymagaj. Przeciez moze wychodzic z Tobą. A skoro samotne imprezy sa dla niego wazniejsze to adios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agattkaaa
bzduuryy---> A jak on bedzie mial prace/szkołe czy będzie musiał siedzieć w domu, a ją wtedy np zaprosi kumpela na imprezke? Dajcie spokoj - nie badzmy egoistami.. A jak bedzie chciał zdradzic to i tak zdradzi-czy bedziesz go kontrolowac czy nie.. Zauwazylam ze wlasnie czesciej zdradzają Ci którzy mają mniej wolności w związku.. Zarowno kobiety i mężczyźni. Ale każdy żyje jak chce,jesli oboje sie na to godzicie to ok. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BonAppetitka
bzdurryy - matko dziewczyno...na smyczy go uwiąż najlepiej. Czys zwariowala kobieto> Nie bedziesz pewna jego zdrady? to jestes pewna ze ciekocha czy niejestes? jak mozan komus tak ograniczac wolnosc osobista, porazka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BonAppetitka
pomijajac fakt ze to ze z kims jestem to znaczy ze mam wychodzic juz tylko z ta osoba?!jesssu to gorzej niz wiezienie:)to ze sie kocha to nei znaczy ze trzeba spedzac ze soba 24 godziny, ZDROWIEJ jest jesli zc\\czasami sie gdzies pojdzi eosobno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echechech
Moj wychodzil potajemnie na spotkania ze swoja byla :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona222
ja tez swojego trzymalam krotko i bym byla zla jakby poszedlgdzies bez mojej zgody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 26
witam mój mąż również sobie wychodzi gdzie chce z kolegami pije nie wraca do domu prosto z pracy a ja zawsze siedze z dzieckiem w domu i czekam.mam już tego dosyć właśnie wczoraj to zrozumiałam i dziś wychodze ze znajomymi.koniec z siedzeniem w domu do usranej śmierci idz za moim przykładem i też gdzieś wyjdz.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×