Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pyatm bo chce wiedzieć

Co dziewczyny myślicie o facetach którym dajecie kosza?

Polecane posty

Gość pyatm bo chce wiedzieć

szkoda, że nie jest ładniejszy ? Boże znowu jakiś paszczur do mnie uderza ? Dlaczego ( ktoś tam) ma powodzenie u fajnych chłopaków a ja nie ? coś innego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deotyma
myślę, że gdyby się więcej postarał nie dostał by kosza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostał kosza bo bawidamek
był i przeginał jak chodzi o adorowanie roznych panienek a ja zeszłam na dalszy plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mnie olewał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostał kosza bo bawidamek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonononono
hehe, no coś w tym jest, bo mój adorator, niedługo też przegnie. Niby mówi że tylko ja itd, ale ale jest taka jedna jeszcze. Wogóle to mnie już wkurzać trochę zaczyna. Mógł wkońcu się na cos zdecydować. A takie zbyt niezdecydowanie, też może być przyczyną, kosza w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrecona tu nadaje
nie mysle :D jelsi ktos dostanie kosza to sie nie przejmuje nie mysle byl nie ma ... zyje sie dalej ... bo co ryzmyslac o facecie ktorego juz nie ma bo sama go spławiłam ?? :D :] :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał_moralizator
nakręcona i tak cię to cieszy jak komuś przykrość sprawisz? to gratuluje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsg
rzeczywiście często myślę że to straszny wstyd że interesują się mną tak beznadziejni mężczyźni tyle w myśli, na głos mówię coś stonowanego, z poszanowaniem drugiej osoby i zdecydowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrecona tu nadaje
taaak bo ja jestem zla kobieta ...:P no przecnie ma go dałam mu kosza ... mam chwile wyciszenia i staje na nogi "nie udalo sie ok trudno" ale zeby rozmyslac jakos ... przeciez nie zawsze musi sie udac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrecona tu nadaje
no przeciez nie ma go dałam mu kosza****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyatm bo chce wiedzieć
aha dzięki za odpowiedzi bo ja musiałem dać kosza dziewczynie....widze , że panie w ogóle się tym nie przejmują , i mają w 4 literach tych ludzi. Więc nie potrzebnie miałem przez chwile wyrzuty sumienia. Jakby tyle nie jadła t by mogła ze mną być ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koszyk
Ja tam od razu wiem czy z danym facetem mogłabym mieć coś wspólnego czy nie. Zwylke nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek kontaktu cielesnego, tak w 99 % przypadków facetów ktorych spotykam. Zreszta teraz juz nad takimi rzeczami w ogole sie nie zastanawiam bo jestem szczęśliwie zakochana i oby ten jedyny pozostał ostatnim:) Siłą rzeczy każdy inny może teraz liczyć juz tylko na kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klebek nerwow
BO: - nie byl w moim typie (inteligencja i poczucie humoru = nie te fale) - nie był w moim typie (urody) - był zonaty:P - był bawidamkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostał kosza bo sie za mało o mnie starał to ze ja zrobilam pierwszy krok nie znaczy ze bede dalej latac za chłopem zreszta widac było ze mu nie zalezało jak potrafił w ogole sie do mnie nie odzywac przez 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka1234
No to ja chyba mam inaczej. Zalezy jakie kontakty mam z tym facetem. Ale ostatnio dałam kosza dobremu znajomemu i nie moge przestac o tym myśleć, mineło ponad 2 tyg a ja mam wrazenie ze straciłam szanse na ?miłość? ? Nie jestem gotowa na związek tym bardziej ze chodzimy do jednej klasy. Nie myśle o nim źle mam wyrzuty sumienia , może nawet żal do siebie ale tak musiało sie potoczyć , dodam ze mamy po 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie myślimy, bo czasu nie mamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ zdarzało mi się przyciągać naprawdę dziwne osoby - takie, które nie są dziwne tylko wg mnie, ale i wg ogółu - to w przypadku tych osób akurat zdarzało mi się myśleć, że co to ja jestem, Matka Teresa czy co, że się takim podobam, ale raczej już jak mnie ten ktoś wyjątkowo irytował swoim zabieganiem. Zazwyczaj wobec takich osób odczuwam zdziwienie, czasem właśnie z irytacją - jeśli dawałam jasne znaki, że nie jestem zainteresowana, a ktoś drążył i drążył, aż musiałam dać dobitnego kosza. Natomiast jeśli dawałam kosza normalnym, fajnym chłopakom, którzy zwyczajnie nie pociągali mnie i wiedziałam, że nic do nich nie poczuję (co się zdarzało rzadko, ale bywało), to odczuwałam żal, i szkoda mi było ich, po części też samej siebie - że niby wszystko ok, a mnie nic nie łapie. W takich sytuacjach to wcale nie jest zabawne ani satysfakcjonujące - po prostu żal, że serce nie sługa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serce nie sługa - hahahah dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co myślę? jak jest brzydki? o k************. dlaczego mnie to spotkało :( co za dzień ! co mnie jeszcze spotka jak mi tylko nie pasuje to myślę: musze to zrobić tak aby już więcej nie zawracał mi dópy oraz na tyle grzecznie zeby się nie mścił, mówię najcześciej że kogoś mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to odczuwałam żal, i szkoda mi było ich, po części też samej siebie - że niby wszystko ok, a mnie nic nie łapie. W takich sytuacjach to wcale nie jest zabawne ani satysfakcjonujące - po prostu żal, że serce nie sługa. Tak też miałam w 1 przypadku, ale nie było warto go załowac, był podły zemścil się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również jak koleżanka u góry. Żal, że serce nie sługa. Nie jestem kobietą, która traktuje kogoś gorzej lub z kogoś szydzi. Niestety to domena facetów, o czym się boleśnie przekonałam na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic. Nasze myśli są zajęte facetami, którym nie dajemy kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo uwierze że kobietom jest żal z tego powodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale głupoty gadasz Ty wyżej, a co myślisz, że kobiety to zimne stworzenia z sercami ze stali? Jesteśmy normalnymi ludźmi, a u ludzi jak wiadomo bywa różnie - jednego sprawa nie obejdzie a drugiemu będzie żal, że musi skrzywdzić drugą osobę, jeśli mówię że mi żal to mi żal, po co miałabym kłamać na wolnym forum, gdzie jestem anonimowa i tak nikt mnie nie zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nam sie nie podobaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli macie na tyle odwagi aby skreślić faceta z powodu pierwszego wrażenia to nie wierzę że jesteście istotami zdolnymi to wzbudzenia w sobie przez to żalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, a czy ja gdziekolwiek napisałam, że skreślam faceta na podstawie pierwszego wrażenia? Jeśli daję znaki niezainteresowania, albo już na dobre daję komuś kosza, to następuje to tylko po tym, jak kogoś poznam, nigdzie nie twierdziłam, że odrzucam typa, jak zobaczę, że np. jest niski, albo że ma kiepską fryzurę, czy jak zacznie rozmowę od głupiego tekstu. Może szału wtedy nie robi, ale zawsze lepiej się z kimś chociaż poznać, zamiast od razu osądzać. "Skreślić" na wstępie to ja mogę ewentualnie typka, który jest nieprzytomny i nawet nie wie, do kogo mówi i że np mówi do kosza na śmieci, bo skoro ma zero świadomości to i nie ma co w danej chwili znajomości ciągnąć. A co do reszty to nie wiem, jak w ogóle można wyciągnąć wniosek, że kogoś skreślam, skoro napisałam, że żal mi było tych "fajnych", do których nic nie czułam. Jeśli piszę, że byli fajni to chyba logiczne, że ich poznałam na tyle dobrze, żeby móc o nich tak powiedzieć. Nie będę hipokrytką i nie powiem, że np. skrajna brzydota nie budzi we mnie niechęci, ale jest to niechęć czysto fizyczna, która też nie przeszkadza, żeby z kimś chociaż parę słów zamienić. Generalizujesz gościu, masz jakieś spaczone pojęcie na temat kobiet, a prawda jest taka, że wśród kobiet jak i wśród mężczyzn jest cała masa charakterów, a z takim zgorzkniałym nastawieniem, że wszystkie kobiety są złeeee i mają wszystko gdzieś to naprawdę ciężko żyć. Jeśli wierzyć w mity, to takie, które chociaż ze sobą dobrą myśl niosą, a mit o płci złej i okrutnej to zwykła fikcja i w dodatku bezużyteczna. Wiem, że to się odnosiło do ogółu, ale ponieważ się tu produkowałam najwięcej, to pozwoliłam sobie odpowiedzieć na te śmieszne zarzuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest żadna fikcja a obłudą jest rzekome pojawianie się żalu po odrzuceniu faceta, skoro byl taki fajny i tak ci go żal to dlaczego nie dałaś mu szansy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×