Topik dla Tych co weszły na topik trzydziestek

Ja jestem z tamtego topiku... I nie bedde brala udzilau w tej duskusjii..Ale zastanawia mnie jedno... Co z takimi jak ja gdzie ta pani mnie zaszufladkuje... Ja juz mam jedno dziecko i majac 30 lat staram sie o drugie... Czy Ona nie pomyslala ile jest takich kobiet? Ja nie wiem jak mozna byc tak plytkim majas dwadziescia kilka lat i jedno dziecko i niepomyslec o tym ze moze kiedys bede chciala mied drugie...a moze i nawet trzecie skoro mnie na to stac.. I co? wszystkie mam miec naraz???:O No bo mi taki rachunek wychodzi dziwaczny... Poza tym nie wiem jak mozna byc takim czlowiekim i grzebac i opluwac innych niezanajac przyczyn niepowodzen.Skad Ona wie jak komu sie zycie ukladalo? Mysle ze jest cos takiego ze za dobry uczynek czy slowo i to dobre do Ciebie wraca ale za zle takze i oby to nie spotkalo tej kobiety.Bo skoro ma male dziecko to jeszce nie wie co moze sie wydazyc..jakie choroby moga spasc na nie itd.. To naprawde smutne jak kobieta kobiecie moze robic taka przykrosc? skad sie to bierze? taka nienawisc?

Czy osobom po trzydziestce wydaje sie sie ze sa nietylkalne ? Nie wolno wam nic powiedziec ?Wolno wam tylko przytakiwac i słodzic az do zemdlenia ?Mowic ze wszystko bedzie dobrze?Gdyby to było takie oczywiste zadna z was nie latała by od lekarza do lekarza od badania do badania Daj wam boze duzo zdrowia a waszym pociechom jescze wiecej ale na rany boskie przestancie wcikskac baniakulki ze ciazaz po trzydziestce , a tymbardziej pierwsza ciaza , nie niesie zadnego ryzyka Kazda ciąza to ryzyko a z wiekiem to ryzyko wzrasta Czyz sie myle?

dobre do Ciebie wraca ale za zle takze i oby to nie spotkalo tej kobiety.Bo skoro ma male dziecko to jeszce nie wie co moze sie wydazyc..jakie choroby moga spasc na nie itd..:??????????????????????????? ?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ZWARIOWAłAS!?

uważasz, że skoro ty masz zdanie takie a nie inne to one wszystkie zrezygnuja z dziecka? Przyszło na ciebie obajwienie z niebios? Puknij się w ten głupi łeb.

OLINEK CZY WSZYSTKIE Z TEGO WASZEGO TEMATU SA TWEGO POKROJU? dAJ LINKA DO OWEJ DYSKUSJI

Olinek --- to co mówisz jest oczywiste i normalne, nie chodzi o to, kiedy kto ma dzieci. Chodzi o to, że bardzo wk...wiające są osoby w pewnym wieku, które dzieci nie mają i staraja się dorobić do tego filozofę typu : ...\"mało tego potrafia im przekazać znacznie wiecej i storzyć z nich wartościowe jednostki czesto znacznie bardziej wartościowe niż niedoświadczone mamusie które mając 20pare lat wystają ze swoją paczką i dzieciaczkiem pod sklepami czy inymi lokalami i pozwalają zatruwać je nikotyną, niedosypiać i siedziec w wózku z zasikaną pieluchą\"... typowy przykład chamstwa i ignorancji. No jasne, jeżeli autorka wypowiedzi była właśnie taką 20-latką, no to nie dziwota, że tak ocenia innych. Na pewno nie ma młodszego rodzeństwa, bo inaczej wiedziałaby, że w normalnym domu już 10 letnia dziewczynka potrafi zająć się młodszym rodzeństwem i doskonale wie jak się obsługuje niemowlę. Dzieciaki zwykle lubią pomagać w tym mamie ucząc się przy okazji. I nie mają potem żadnych problemów ze swoimi dziećmi. One są naprawdę bardziej doświadczone, niż niektóre 30-letnie mamusie, które tylko balety, potem kariera i w końcu dziecko. A tego doświadczenia to niby gdzie po drodze nabyły hm? W pracy? Czy na piwie w akademiku?

ha hah aa Rafinka DOBRZE MÓWISZ :-) Gro 30stek to takie glupie cipy wlasnie co lataja po baletach a potem nagle dzieci im sie zachciewa niewiadomo po co?

Brawo Rafinka Nic dodac nic ujac Wszystko co złe na swiecie przypisuje sie młodym mamom a kazda nastolatka w ciazy lub z dzieckim to kurwa Nosi to miano bedac lub nie bedac kurwą

dla ciebie nia jestem Pasuje ci?Zadowolona ?

Ty laska....zanim powiesz Brawo Rafinka to sobie bylo otworzyc tamten topik co zjechalas na maxa bo Rafinka wypisz wymaluj na pierwszej stronce wymalowala "Jakie stare? ja mam 35 lat i malego synka"...:) Oj Rafinko Rafinko...Bronisz takiej zolzy co takie jak Ty opluwa tu jak leci.. Wam wogole do glowy nie przyszlo jak tym laskom sie zycie moze ukladalo? Moze nie mialy mozliwosci majac lat 20 na to zeby ta rodzine zaloyc. Taki mamy kraj a w nim system ze dopiero 30latkowie sa w miare samodzielni.Jesli wam sie tak zycie ulozylo ze moglyscie sobie na dziecko pozwolic wczesniej to cieszcie sie z tego faktu.Ale nie ztruwajcie zycia takim ktorzy tego szczescie tyle nie mieli.Wystarczy trocge zrozumienia ot co.. Ok? A z tym ryzyzkiem chorob to tez bredy jak tralala...One dobrze wiedza ze łatwo nie bedzie ale walcza i ja je podziwiam za to a nie pluje na nie jadem tak jak Wy!

Równie dobrze mozna odwrócic role --- mozna zaatakowac panie po 20, które w tym wieku zdecydowaly się na dziecko, ze były głupie, bo zamiast studiowac, rozwijac siebie, swoje zainteresowania -- nie wyszły poza butelki i pieluchy. Że wiele z nich ma tylko srednie lub zawodowe wykształcenie, nie zna porządnie zadnego języka,bo nie mialy czasu, by w to zainwestowac.I dalej w tym guscie. Miło by im było?

rafinka, napisałaś cokolwiek byleby chyba coś napisać.. nie chodzi tu żadne ideologie ale o to, że mają dziewczyny swój topik, dzielą się radościami i smutkami w staraniach o dziecko, którego to nie mogą mieć z różnych powodów; a tu nagle wchodzi jakiś babon, wkłada temat do jednego worka i hejże hola wyrzyguje kobietom wiek, jakby to akurat było przedmiotem ich dyskusji, to jałowe, głupie gadanie, które psuje klimat kafeterii

rafinko to poleciałaś... zauważ że takich komentarzy 30tki nie wystwaiają dopóki nie znajdzie się ktoś tak niskiej inteligencji żeby wmawiac im głupoty!!! Każdy sie wkurza i wtedy jest jak jest, ale to niestety ta pamorańczka zaczęła i pięknie kończy używając wulgaryzmów.. Czyż wściekła nie mogłabym teraz jej odpalić??? Mogłabym, ale nie zrobię tego, bo nie będę zniżała się do tego poziomu. DZIEWCZYNY WIEK NIE MA ZNACZENIA ŻADNEGO!!!!!!!!!!!!!!! I NIE WAŻNE JEST TO CO KTÓRA KIEDY ROBIŁA, UCZYŁA SIĘ PRACOWAŁA CZY COKOLWIEK. WAŻNE JEST TO JAKIMI JESTEŚMY LUDŹMI, CO NOSIMY W SERCU I JAK WYCHOWAMY DZIECI, W TOLERANCJI I MIŁOŚCI CZY W JADZIE I ZAZDROŚCI.... POWODZENIA ŻYCZĘ PRZEDE WSZYSTKIM OSOBOM TAKIM JAK NIETOLERANCYJNA 36 LATKA, RAFINKA ITD... WAM NAJBARDZIEJ ONO BĘDZIE POTZRBNE. ZWŁASZCZA MÓDLCIE SIĘ O TO, BY WASZE DZIECI NIE ODWDZIĘCZYŁY WAM SIE TAKIM SAMYM POSTĘPOWANIEM WOBEC WAS. DZIECI TAK CHOWANE NIESTETY NIE NABĘDĄ CECH INNYCH, A TO SIĘ OBRÓCI PRZECIWKO WAM. żYJCIE ZGODNIE Z WIARĄ, KOCHAJCIE, WYBACZAJCIE, PODAJCIE DŁOŃ I NIE OSĄDZAJCIE... O WIELE WIĘCEJ W BIBLII.. A MOŻE PO PROSTU BRAK WAM WIARY I JESTEŚCIE ATEISTKAMI??? BO CZY MOŻNA MÓWIĆ ŻE SIE WIERZY A JEDNOCZEŚNIE POSTĘPOWAĆ WBER TAKIM NAUKOM??? TO NIE JA WAS OSĄDZAM, NA TO PRZYJDZIE CZAS.... WY MACIE CZAS NA TO BY TO PRZEMYŚLEĆ, JEŚLI NIE TERAZ TO PÓŹNIEJ ON NADEJDZIE...

wchodzi na topiki i bełkocze bo wydaje się jej, że jest mądrą i doświadczoną matką :P

ja nikogo nie bronię, szczerze współczuję ludziom, którzy wcześniej mieć dzieci NIE MOGLI i staram się ich pocieszyć jak widzisz, aczkolwiek uważam, że nie jest to super wiek na rodzenie. Ale czasami tak się w życiu układa, że się jest starą matką :D Irytuje mnie tylko pewna grupa matek, o jakiej pisałam powyżej. takich, co traktują innych z pogardą. takich jak ta pomarańczka tutaj, co pisała o kurwieniu, bo jak ktoś młody, to napewno się kurwi. Ona pewno cnotę straciła przed 30 :D Co nie znaczy, że młode matki nie mogą zachowywać się idiotycznie.

to rozumiem, że 35 letnia rafinka miała balety potem kariera i w końcu dziecko - to drugie - a pierwsze to siebie przez ten czas w kącie siedziało ?! Rafinko, czasami przejrzyj co piszesz bo się ośmieszasz :)

No u mnie było najpierw dziecko a potem kariera baletów nigdy nie lubiałam Słyszałaś o przedszkolach ?

i jak tu lubic was ? hejo Rafi

siema net! ja tam je w sumie lubię :) bo skąd mają wiedzieć jak to jest? Jak dzieci nie mają? W tym wieku :D:D:D Aby do emerytury to sobie odpoczniemy wreszcie :D

\"ja nikogo nie bronię, szczerze współczuję ludziom, którzy wcześniej mieć dzieci NIE MOGLI i staram się ich pocieszyć jak widzisz, aczkolwiek uważam, że nie jest to super wiek na rodzenie.\" Mam 28 lat, za mąż wyszłam 1,5 roku i to wcale nie dlatego, że wcześniej nikt mnie nie chciał. Dziecko planuje może pod koniec tego roku, może w przyszłym. Nie potrzebuję Twojego, Rafinko, łaskawego współczucia i pocieszania, bo nie dzieje mi się źle. I nie będę \"starą matką\". Znam starsze - i dobre. Jeżeli w czyjejś opinii lepiej by mi było zrobić sobie dziecko podczas studiów, z tym chłopakiem, z którym się aktualnie spotykałam, i liczyć na niego, naszych rodziców i kogo tam jeszcze - to OK. Każdy ma prawo do swojego zdania. Ja się z taki zdaniem nie zgadzam i tez mam do tego prawo. Kariery nie robię, bo mnie do tego nie ciągnie za bardzo. Ale starannie wybrałam mężczyznę, który ma byc ojcem mojego dziecka, i teraz buduje z nim dom. Kiedy bede gotowa, postaram się o potomstwo. I tyle.

co to znaczy \"starannie\"wybrac meza?

rafinka, myślałam, że z ciebie równa babka, ale zjadliwości i złośliwości widać masz za całe grono kafeteriuszek..

ale ja Tobie nie współczuję, bo nie ma czego :D współczuję tym, którzy dzieci nie mogą mieć a chcą i latami się starają, też bym tak robiła. Nawet jeśli miałabym być starą matką :D

co w gimnazjum tyłek wystawiają.

gugutek, zwykle nie jestem złośliwa, ale doprowadza mnie do szału jak ktoś uogulnia, tak jak tu czytałaś, że młode matki to tylko kurewstwo i nic więcej. Szczerze powiedziawszy, to tutaj na kafeterii jest chyba więcej rozsądnych młodych matek - Atrida, Zielone Szkiełko, Paulka i wiele innych. To są dojrzałe matki mimo młodego wieku i sympatyczne do tego. A niektóre starsze? Tylko potrafią rzucić : na pewno się kurwiłaś, jak im już argumentów zabraknie. I Ty mówisz że ja jestem złośliwa? Ja nikogo nie obrażam, nawet jak ma inne poglądy.

Rafinko, napisałaś bardzo nieprecyzyjnie. "Wiecej rozsądnych młodych matek" więcej niż kogo? Niż nierozsądnych? Czy niż rozsądnych starych? Poza tym dlaczego widzisz tylko jedno niesprawiedliwe uogólnianie? Bo ja widzę również oskarżanie tych, które chcą mieć dziecko po trzydziestce o to, że po seksie grupowym usuwały ciążę. Ale ta osoba trzyma twoją stronę, więc tego zarzutu już nie widzisz?

rafinko, ale to działa także w drugą stronę! właśnie chodzi o to uogólnianie a w tym wypadku oskarżanie i ubliżanie 30latkom, że to ich wina, że nie mają lub nie mogą mieć dzieci.. oczywiście masz rację w kwestii tzw. łajdaczenia się ( tak to ujmę) młodych mamuś, bo to żaden argument..

Dziewczyny, jednak wiecej jest tych komentarzy na temat młodych mam pisnych przez mamy starsze i to komentarzy bardzo obrzydliwych. A niby same mówią, że są rozsądniejsze.... ja nie trzymam niczyjej strony i nikt mojej trzymać nie musi, ja nawet nie mam żadnej strony bo byłam młodą matką a teraz jestem starą...staram się pisać na podstawie własnych doświadczeń. I wypowiadam swoje zdane. A moje zdanie jest takie, że lepiej mieć dzieci za młodu. Za młodu to znaczy do 30. A przynajmniej pierwsze dziecko. I JA nie zgadzam się, jak ktoś mówi mi, że macierzyństwo po 30 to taka super sprawa. I że jest prościej, lepiej i w ogóle. Dla mnie nie jest prościej i przypuszczam, że dla innych też nie. tylko jak nie maja dzieci to co o tym wiedzą? Co wiedzą o nieprzespanych nocach, po których trzeba iść do pracy, co wiedzą o chorobach dzieci i zwolnieniach, których nie można wziąć? O podrzucaniu dzieci babciom, bo trzeba iść na firmowe spotkanie? o pracach domowych, które się nie kończą? Jak chcą tą karierę robić, o której tyle piszą? Każdą stać na służącą i nianię? Każda jest milionerką? Mi też się zdawało, że będzie łatwiej, ale im bardziej mały rośnie potrzebuje więcej uwagi i czasu. Skąd go brać? A wszak byłam już matką i wiedziałam, co się z tym wiąże. Tylko niestety, 35 lat to nie 20. A ja naprawdę jestem osoba zorganizowaną i energiczną. Tak naprawdę to nie interesuje mnie, kiedy ktoś chce mieć dzieci, denerwuje mnie po prostu ton niektórych wyowiedzi i dorabanie ideologii. Ich życie-ich sprawa. Same się przekonają, życzę wszystkim jak najlepiej. I pozdrawiam wszystkich rozsądnych-młodych czy starych :D

swoje... a ja sie nie zgadzam z tym, że wczesne macierzyństwo jest super bo tak nie jest.. Bo nie mam pracy - brak mi wykształcenia bo bawiłam dziecko za młodu w czasie kiedy moje koleżanki studiowały. Mam cholernie popsute zęby bo musiałam wydawać na dziecko, ma pierwszeństwo... Nie stać mnie na wykupienie im wczasów i żal mi, kiedy patrzę na nie, bo są cholernie smutne że nigdzie nie jeżdżą... NIe mają ładnych rzeczy bo mnie nie stać na takie, więc są izolowane przez pozostałe dzieci w szkole... zastanawiam się jak to zrobić, by dać im szanse na studia... wiem, że mnie na to nie stać... A moja koleżanka urodziła kończąc 30 pierwsze dziecko, mają dom, mają pracę, ich dzieci mają wszystko i wyglądam oprzy niej jak stare pudło... Cała rodzina jest szczęśliwa a ja jestem pełna niepokojów o przyszłość i frustracji, wstydzę się swojego wyglądu.. taka jest prawda.. O i mam jeszcze jedną znajomą, też szybko postanowiła mieć dzieci.. ma jeszcze gorzej, bo zawsze liczyła na faceta... no cóż.. zostały jej tylko dzieci i marny kąt... ma jeszcze gorzej... i też płacze.. Na młode macierzyństwo mogą sobie pozwolić tylko bogaci... Dziewczyny nie słuchajcie tych zazdrosnych kobiet. Wcale nie jest różowo byc mamą za młodu a teraz co?.... żal mi serce ściska jak patrzę na swoje dzieci, bo nie dam im tego co powinny dostać, nie mają równych szans...

nie opowiadając się po żadnej ze stron (bo moim zdaniem to nie wiek kobiety w macierzyństwie jest priorytetem ale jego jakość) chylę czoła za szczere wyznanie powyżej..