Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _karteczka_

wysłanie e-kartki do męża w ramach załagodzenia atmosfery-dobry pomysł?

Polecane posty

Gość _karteczka_

myślicie że to pomoże, mimo iż nie czuję się w tej sytuacji winna , chcę przerwać tygodniową ciszę, próba nawiązania rozmowy nie pomaga, on zachowuję się jakby zaopatrzył się w kolce, może jakaś miła kartka ząłagodzi sytację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomoze wyjasnienie. Karteczka - jesli nie czujesz sie winna - bedzie tylko zaciemnieniem sprawy i da mu do zrozumienia ze to Ty czujesz sie winna i odpowiedzialna za zaistniala sytuacje a stad juz krok do manipulacji. On bedzie mial fochy - Ty bedziesz przepraszac. Zalagodzisz atmosfere ale problemu nie rozwiazesz i jeszcze nie raz wyjdzie. Sprobuj porozmawiac - dlaczego tak sie zachowuje, co go zranilo czy sprawilo przykrosc. Sama pomysl co bylo zrodlem takiego zachowania skoro milczy juz od tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _karteczka_
właściwie poszło o tak błachą sprawę że prawie zapomniałam o co, a on jakby na złość obrósł w kolce mimo iż wszystko z jego winy, teraz to jemu chodzi o to że ja często się na niego złoszcze i robi mi na złość, chcę już to zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno byc obiektywnym ale mimo wszystko postaraj sie dla dobra Waszego zwiazku. Czy faktycznie sie zloscisz czesto i bez powodu? Czy robisz mu wymowki, czy sie czepiasz? Jak rozwiazujecie sporne czy tez trudne sprawy, jak radzicie sobie z roznica pogladow, zdan, gustow? Jak zachowujecie sie w obliczu trudnosci zyciowych, nawet tych najmniejszych? Na ile jestescie wtedy razem a na ile kazdy sam sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak samo: on \'rzucil\' focha i milczy. Pewnie oczekuje, ze znowu przyjde i zaczne rozmowe. Ale tym razem nie bedzie \"jak zawsze\". :( I nie wysylaj zadnej kartki, to naprawde jakbys przyznawala sie do winy. Ja juz za wiele razy tak robilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _karteczka_
hanuś kochana-ale ja już nie mogę, atmosfera nie do zniesienia, traktuje mnie jak powietrze, wiem że to takie troche płaszczenie , ale co robić co robić dziewczyny oneill, właściwie takie fochy to on stroi po raz pierwszy, jest nie do przekonania, kiedyś wystarczyło zacząć rozmawiać i poszło jak z płatka,on chyba chce mi pokazać że ma dość moich złości, ale to było naprawde z jego winy i nawetmu to wyjaśniłam, a on jeszcze jakby na złość pokazuje kolce, w trudnych sytuacjach życiowych tworzymy jedną całość, ale teraz to żadna trudna sytuacja, po prostu różnica zdań na błachy temat! ja naprawde jestem tolerancyjna i wcale tak częst się nie złoszczę ale czasem nie mogę tylko go głaskać po głowce, muszę odreagować i pokazać że to nie było ok z jego strony, wyjaśniłam więc mu wszystko a tu on staje bykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×