Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mnemmonic

o co chodzi tej dziewczynie?

Polecane posty

Spotykam się od 2 miesięcy z dziewczyną, wszystko idzie chyba w dobrym kierunku do tego żebyśmy zostali parą. Ale niektóre jej zachowania w stosunku do mnie są niepokojące. Wczoraj np. powiedziała mi, że bardzo się jej nie podobało to co powiedziałem/pokazałem jej na drugiej naszej randce. Zaskoczyła mnie strasznie, bo zdawało mi się, że jak do tej pory byłem dla niej naprawdę miły. Gdy zapytałem o jaką sytuację konkretnie jej chodzi to nie chciała powiedzieć, liczy na to że się domyślę. A to jest mało realne, bo ja przecież nie pamiętam wszystkiego co mówiłem jej parę tygodni temu. I teraz myślę niepotrzebnie. Druga sprawa - gdy idziemy razem (dodam- nie trzymamy się za ręce, ani pod rękę) i ona zauważa w pobliżu nas kogoś ze swoich znajomych albo rodziny, to mówi żebyśmy poszli inną drogą. Nie rozumiem tego kompletnie, tak jakby się mnie wstydziła albo czegoś obawiała. Co o tym myślicie, szczególnie wy kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jakas
jest jakas dziwna :O zapytaj wprost o co jej chodzi z tamta randka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek_poznan
człowieku, jeśli laska liczy na to że będziesz domyślny, bo nei chce mówić.. to moja rada jest taka żeby sobie dał z nią spokój i znalazł sobie taka która rozmawiać potrafi. Z doświadczenia wiem, że ze związków z osobami które wymagają "domyślności" nic nie wychodzi. Lepiej później niż wcale. Ja byłem w związku z taka właśnei dziewczyną pzrez rok, potem rok albo wiecejcierpienia i dopiero jakis czas temu zauwazylem jak swietnie mi ejst bez niej, nie ma co sie pakowac w problemy: krótka piłka z Twojej strony "zaczynasz mówić albo się rozstajemy" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie to wygląda tak że ja się za każdym razem muszę domyślać, bo ona nie umie powiedzieć wprost gdy coś jej nie pasuje. Gdy zapytałem dlaczego nie powiedziała mi o tym moim niby złym zachowaniu od razu, to powiedziała że wtedy jeszcze nie myślała że to będzie miało dla niej znaczenie w przyszłości i nie chciała psuć naszego spotkania. A ja się teraz głowię co to mogło być... Ale tak łatwo sobie spokoju z nią nie dam, bo strasznie mi się ta dziewczyna podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupiiinka
bo żadna kobieta nie wie o co jej chodzi i nie umie powiedzieć w prost o co jej chodzi wiem bo sama jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu nie chce wyjśc na czepialska;-) ale tak na serio to jak jej sie cos nie podoba to powinna to powiedziec:-) albo po prostu siedziec cicho :-) ja skads to znam bo sama czasami tak robie ale staram się poprawic swoje zachowanie;-) a swoja drogą to faceci generalnie są małodomyślni więc trzeba im prosto mowić o co chodzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
jupiiinka - nie przesadzaj!! tez jestem kobieta heheh i wiem czego chce i potrafie o tym powiedziec swojemu facetowi... mialam tak kiedys, ze chcialam, zeby sie facet domyslal o co mi chodzi, ale nauczylam sie, ze na dluzsza mete tak sie nie da. Trzeba mowic prosto z mostu o co nam chodzi i juz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za
jest niewiele takich facetów co się potrafią domyślić o co nam kobietom chodzi! Też miałam takiego niedomyslnego, ale to już odosobniony przypadek bo on nawet nie rozumiał w czym problem jak mu wprost mówiłam... Ale główna zasada jest taka: chcesz być zrozumiana, mów dużymi literami, bo na domyślność facetów nie ma co liczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kobiety nie przesadzajcie. Domyślić to ja się potrafię w większości przypadków, ale jak ona mi mówi, że coś tam kiedyś powiedziałem jak przechodziliśmy taką i taką ulicą wieczorem o godzinie 21, to nie ma bata żebym sobie przypomniał. Poza tym wydaje mi się, że kobieta 23-letnia powinna zachowywać się nieco inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za
pewnie Twoja kobietka jeszcze o tego nie doszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety wlasnie takie sa, ze pamietaja wszystkie szczególy;-) i to miejsce, przy tym drzewie o 19.23 byles ubrany w cos tam ... a potem ci przypominaja o tym;-) ale my takie jestesmy ze pamietamy a wy nie:-) i trzeba sie jakos umiec dogadac:-) takie zycie ...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za
porozmawiaj z nią, może zrozumie! Ja też taka byłam, ale to nie ma sensu... Po co się denerwować, że on znowu nie wie o co mi chodzi, jak można od razu powiedzieć wprost! i sprawa załatwiona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za
kobiety pamiętają, ale to co chcą!!!! I nie zawsze to działa w dwie strony! Wystarczy sprytniejszy i bardziej rozgarnięty facet, który każe przypomnieć coś, co powiedziała kobieta w danej sytuacji, i okazuje się, że ZONK!! Bo my pamiętamy to co nam na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×