jak uratować włosy po fatalnie zrobionej trwałej?

Pomóżcie, błagam... mam długie włosy, nie chcę ich obcinac a wyglądają tragicznie. Stosuję maskę WAX ale nie wiem czy to pomoże na całą długość włosa. Może ktoś ma wyprobowany, skuteczny sposób?

Niestety bedziesz musiała ściać troche włosy. Ja też kiedyś miałam zła trwała. Kupiłam szampon Garnier i maseczke do włosów Garnier Odbudowa i Blask mi pomogło, również polecam szampon i balsam Giss Kur do włosów zniszczonych Regenerujący jest z dodatkiem lnu i jak dla mnie jest to najlepszy kosmetyk. pozdrawiam;)

Maseczka wax powinna ci pomóc i to na całą długość włosa :) A jeśli chodzi o szampony to polecam ci wybranie się do sklepu specjalistycznego tj. takiego gdzie sprzedają kosmetyki dla fryzjerów. Ja kupuję tam szampony i odżywki i nigdy nie miałam piękniejszych włosów. Zauważają to osoby postronne :) Osobiście wybrałam taki co zawiera naturalny jedwab, jest rewelacyjny, efekty super. Miałam bardzo mocno zniszczone włosy farbowaniem, a już po niecałych dwóch miesiącach miały piękny połysk. A teraz to już w ogóle są świetne. Do tego oczywiście raz w tygodniu maseczka wax :)

Wax, to faktycznie ba rdzo dobry pomysł, ale końcówki to jednak do ścięcia.

Jakiej firmy wella czy loreal? Czy jeszcze innej?

eksperymentowałam i wróciłam do starych metod tj olejek rycynowy +witamina A i E w kroplach. Nie wiem czy problem nie tkwił w nawilżeniu i natłuszczeniu... wcześniej miałam po trwałej całkiem proste "siano" na głowie, teraz po wtarciu w/w specyfików mam fajne loczki :) oczywiście po spłukaniu i ponownym wtarciu tylko w końcówki