Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WIOOOLA

JAK PO STUDNIÓWCE? BYŁ ALKOHOL, FAJNA ZABAWA?

Polecane posty

W ta sobote mialam studniowke i to byla najgorsza zabawa w moim zyciu! czulam sie jak w wiezieniu, poniewaz nasi nauczyciele za nasze pieniadze wynajeli ochroniarzy, ktorzy traktowali wszystkich jak potencjalnych przestepcow, byli okropni, na poczatku obmacali wszystkich, zabrali nawet male wodeczki, wszystko pozabierali nam. wiec juz bylo wiadomo,ze zabawa bedze calkiem bezalkoholowa. potem na kazdym balkonie na sali bylo duzo ochroniazy i patrzyli sie na kazdy nasz ruch, poza tym na studniowce gral D-J i nauczyciele nie bawili sie przy takiej dyskotekowej muzyce i ciagle patrzyli sie na nas z balkonow. czulam sie ciagle obserwowana, bylo strasznie. nie chcialam upic sie na mojej studniowce,ale wypic kilka kieliszkow z kolezankami dla lepszego humoru. cala studniowke uwazam za bardzo nieudana i to wszystko jest wina nauczycieli,ktorzy wszystko za nas zalatwili i my nie mielismy nic do powiedzenia. zaluje tego wieczoru. a ochrona byla straszna, potrafili bez pukania wchodzic do toalet i sprawadac co tam sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys Krajst
Współczucia! :O Na mojej studniówce był alkohol. Nauczyciele udawali, że nie widzą... Można powiedzieć, że nam zaufali, mieli nadzieje, że nie przesadzimy. Niektórzy trochę jednak przeholowali. No cóż, przecież to w końcu była nasza studniówka, a nauczyciele zostali zaproszeni z dobrego serca. Bawili się za nasze pieniądze.. Nie było oczywiście żadnych ochroniarzy. Porządku pilnowało trzech ojców maturzystów ( m.in. mój tata). Dj-a nie było, ale mieliśmy świetny zespół, który grał starsze i nowsze hity każdemu bardzo dobrze znane, i któremu nie dawaliśmy chwili na przerwę. Studniówka była baaardzo udana. Wszyscy świetnie się bawili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaluje strzasznie tej zabawy, 300zl wydane w bloto. to byla najgorsza impreza w moim zciu, szkoda,ze mialam taka studniowke, bo jest ona tylko raz w zyciu, a prawie sie na niej nie bawilam, na cala noc tanczylam tylko kilka razy, bo przy D-J nie dalo sie szalec w szpilkach, sory ,ale zeby na studniowce byla muzyka z radia?????????przesada!!!!!!!! wszystko bylo zrobione bez naszej zgody, nikt sie nas nie pytal czy chcemy D-J czy orkiestre, bo ja bardzo na taka zabawe chcialam miec orkiestre. beznadzieja..... do dzisiaj nie moge sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys Krajst
Ojjj biedna wiooola. Trzeba sobie teraz o rok młodszego chłopaka poszukać, z którym będziesz mogła iść na studniówkę za rok :D Albo zróbcie sobie maturalny bal (ale tu problem z kasą), bez tych głupich belfrów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×