Sa tu jakies pełnoletnie dziewice? Dlaczego nimi jestescie?

no.... ja..... romusiu, nic mi nie rób !

nio ja jestem a dlatego ze czekam z pierwszym razem na noc poslubna. pozdrawiam

Hey:) mam 20 lat jeszcze niedawno a dokładnie przeszło rok temu byłam jedną z nich:) dlaczego? już tłumacze.... Po pierwsze nie chciałam żałować swojej decyzji... a po drugie obiecałam sobie, że tym pierwszym będzie osoba, którą naprawdę kocham a nie pierwszy lepszy... dlatego właśnie po raz pierwszy kochałam się z moim chłopakiem po 6 miesiącach bycia razem i nie żałuje, ani tego, że zrobiłam to w wieku 19lat ani tego, że to właśnie z nim przeżyłam ten pierwszy raz. Był to zarówno mój pierwszy raz jak i jego ;) do dzisiaj jesteśmy razem :P

zazdroszcze Ci moj w 6 miesiacy nie wytrzymal :(( i .. szkoda gadac mozna sie domyslec co mi zrobil :(((H.. nie chlopak

Ja mam 22 lata i nadal jestem, bo jak dotąd jeszcze sie nie zakochałam. We mnie tak na serio też jeszcze nikt. :( Powoli zaczynam powątpiewać, czy to mnie kiedylowiek spotka, ale mimo to nie chcę uprawiać seksu z kimś, mając świadmość, że to tylko "maszynka do rozdziewczenia", nic więcej.

Cholera! Sorki za błędy. :O

Dlaczego? Bo mnie nikt nie zechciał.

A, i jestem mocno po osiemnastce.

bo nie wierze w to ze ktos moglby chciec sie ze mna pieprzyc biorac pod uwage ze mam duzo rozstepow na piersiach a jak ktos sie mna interesuje to niestety jest nie w moim typie, zreszta powod wyzej ale uwazam ze bycia dziewica robi sie obciachowe gdzies po 23 latach wiec jeszcze nie jest zle.....ale laski ktore traca dziewictwo przed 16 uwazam za debilki

Wow! N D - normalnie "chwila prawdy". :D Ja rozstępów nie mam, a też jestem sama. Takie życie, jednemu się trafia, a drugiemu kupa. Dystansik, dystansik łap...

no wiec tak ja zrobilam to majac lat 15 szczerze? nie przemyslana decyzja.. tak wyszlo.. ale wiecie? nie zaluje 3 rok jestem z tym chlopakiem i bardzo sie kochamy :d wiem ze nie mam czym sie chwalic ale jednak nie zaluje ze to zrobilam :)

chwila prawdy bo na pomaranczowo :P,ale wkurzaja mnie ludzie (i rodzina -zwlaszcza rodzina)pytajacy dlaczego nikogo nie mam juz odkad skonczylam 15 lat-zajeliby sie wlasnym zyciem, ale laski nabijajace sie z innych ze nie maja chlopaka a same tez nie maja sa niezle :P tak ale ty w sumie nie masz problemu tylko nie trafilas a te rozstepy to tragedia,jeszcze jak komus wychodza po ciazy a ja je mam od 13 roku zycia , nie ma sie co czarowac faceci patrza na wyglad,a piersi to taki "atrybut kobiecosci" wazny dla kazdego faceta, a dodatkowo nie wiedza o tym od poczatku wiec bylaby to nie mila niespodzianka zwlaszcza ze jestem uwazana za dosc ladna dziewczyne ;(

ja jestem dziewica i bardzo mi z tym dobrze. Pelnoletnia - od kilku miesiecy co prawda ale zawsze :)

Ok, ale pomyśl N D, że duzo gorzej mają ci, którzy mają jakiś widoczny defekt, coś co widac gołym okiem i nie sposób tego zamaskować.... To jest dopiero tragedia, bo takim osobom duzo trudniej w ogóle zacząć z kimś znajomość, zwłaszcza, jeśli mają na tym tle kompleksy. A rozstępy to jeszcze nie koniec świata ;) Nie, żebym deprecjonowała Twój problem, ale z tego, co wiem, to isteniją jakies kremy czy maści, które mogą je znacznie zmniejszyć. Więc jeszcze nie wszystko stracone i jeśli rzeczywiście to jedyna przyczyna Twojej samotności, to jest szansa, że jjednak nie pozostaniesz sama do końca życia. ;) :D Ja jestem mała i drobna, a mimo to też mam kompleksy. Poza tym, ja jestem dziwna, to beznadziejny przypadek. Ale kij z tym, teraz czekam na wiosnę... :D

Acha! Też bym sie wkurzała, jakby mnie bez przerwy pytali o faceta. To przecież moje życie, moja sprawa...i mój problem. :p I nikomu nic do tego, czy jestem zimna i nieczuła, czy może raczej jestem lesbijką, czy tysiące innych hipotez, które bliscy snują w trosce o Twoją przyszłość. To nie jest tak, że ja chcę być sama, tak wychodzi...Po prostu. I już. :(

Ej, no nie mówcie, że ja tu najstarsza jestem w tym gronie. :O Sie przeraziłam. ;) :D

Jeszcze rok temu byłam dziewicą. Teraz mam 21 lat. Dlaczego byłam? Bo czekałam na tego, kto bedzie moim męzem. Na tego którego prawdziwie kocham. I własnie mam.

Nie jesteś insomnia, nie jesteś;)

hej insomnia na kafe na pewno nie jestes najstarsza dziewica bo czytalam kiedys temat o dziewicach powyzej 30-stki :P ale teraz chyba spia... od x lat uzywam tych kremow i bylam na 2-ch mikrodermabrazjach -efekty niewielkie :/ nie wiem czy jedyny-ja mam cos nie tak z psychika chociaz wydaje mi sie ze to przez te rozstepy, niby hcodze do psychologa ale tu tez nie widze efektow poza wlozeniem w to tony kasy :P:/

nie jestes najstarsza ja mam 25 lat i dopiero w tamtym roku straciłam,ale dalej sie czuje jakbym nia była bo to bylo tylko przebicie,ale traktuje to jakby tego nie było(przez chwile było mi preszkadzało,dlatego sie pozbyłam) moze i załuje ze to się stało moze nie,sama nie wiem,ale bycie dziewicą to nic strasznego,ja to uwazam za powod do dumy i wielu facetow mnie podziwia i rozumie to,ale tez szybko się zniechęcają i dlatego tez jestem sama,ale wierze ze w koncu znajdzie sie taki co wytrzyma probe,bo fact ma byc ze mną a nie z moją.........

Rafaellowa - O! se Skarbka znalazła i sie chwali... :p ;) :D pokrzywa - respect! ;) N D - spoko, jak tak dalej pójdzie, to za 8 lat dopisze sie do ich tematu. :] mówisz, że kremy nie pomagają??? Cholera! To niefajnie, myślałam, że dają rade chociaż trochę... Może spróbuj innej firmy? Albo jakies z apteki, cos co działa jak lekarstwo? Wiesz, słyszałam o takiej maści CONTRATUBEX miałam ją stosować po operacji na bliznę, ponoć świetnie je wybiela, nie wiem, czy pomogłaby coś na rozstępy, ale może tak? Tylko z tego, co wiem, to nie jest tania. Ja wtedy nie kupiłam. Sorrki, N D ale wydaje mi się, że Tobie nie psychoterapia jest potrzebna, tylko facet z krwi i kości. :D Który by Cie skutecznie wyleczył z kompleksów. ;) sarsza - otóż to, jak sie facet dowie, że jeszcze jestes dziewicą, to albo chce Cie jak najszybciej zaciągnąc do łóżka, albo traktuje dziewictwo jak śmiertelną chorobe zakaźną i zmywa się czym prędzej. :O To tak z moich obserwacji wynika...

stosowalam ich mnostwo-moze i wybielaja ale i tak sa :( i wiekszosc kupowalam w aptece :P moja psycholog tez mi tak powiedziala po pierwszej wizycie ale ja i tak nie rozebralabym sie przed zadnym facetem, najgorzej sie czuje jak widze dziewczyny w dekoldach-sama nie moge nosic wielu ladnych bluzek i nie chodze na basen, a wf to juz katastrofa....dzieki za pocieszenie , wiem ze to nudne tak kogos pocieszac ale dla mnie to bardzo mile :))

E tam, no problem. Żeby tak jeszcze to moje pocieszanie dodało Ci wiary w siebie, to wtedy dopiero mogłabym mówić o jakims sukcesie. :] A sokor psycholożka i ja, czylidwie autonomicznie niezależne osoby stwierdziły dokładnie to samo, to widać coś w tym jest. ;) Możliwe, że to, co dla Ciebie jest problemem nr 1, dla innej osoby będzie niesietotne, bo inaczej ustawi sobie priorytety i inne twoje cechy całkowicie przysłonią ten drobny fakt, że masz rozstępy. A przeciez nie ma ludzi idealnych, nawet jesli dziewczyna wygląda jak Barbie, to może być np. arogancka albo tępa jak but (a przeciez w związku trzeba sie dobrze dogadywać, bo ludzie nie mogą sie cały czas z soba bzykać, po jakims czasie im sie to znudzi i zaczna szukac czegos innego. Wazne jest, żeby miec wspólne tematy i nie wstydzić sie wyjsc razem do znajomych ;) ). Poza tym, zwróc uwage, ze na pewno mnostwo facetów też może mieć kompleksy, więc jest równowaga ;)

* skoro - jeju! straszne literówki robie :O

witam w gronie ja tez jeszce jestem,chod zmam juz po 20,mma faceta od niecalych 3 lat i kocham go i nie raz mialam ochote to zrobic,a jednak nie zrobilam...moze warto poczekac do slubu... coz jak sie kogos kocha seks jest tylko dopelnienei tego wsytskiego,chod znie powiem zebym fizycznie nie maial ochoty...:) Moze niebawem to zrobie z milosci,wierzac z,e facet ten nie opusci mnei do smierci... ale ja jestem romantyczna..:P

no i mamy wysyp pomarańczy :P

a co do tych rozstepow na piersiach to tez takowe kiedys mailam i ajkos same znikly z czasem,ale sie tym wogole nie przejmowalam,bo coz w sumei fajna laska z emnie i nie kazdemu facetowi pozwalam sie zblizyc ,az tak by ogladal moje piersi-a jak juz pozwole to musi coios czuc,ajak czue to wszytskeigo nie zauwaza,skoro mas zrozstepy na piersiach pewnie mas zje duze,wiec ws umei co tam po rozstepach jak jest sie czym pochwalic,nie rozumie Twojego problemu,a tym barzdiej,ze prze zto nie bozesz byc z facetem przeciez kocha sie pomimo wszystko,i tak sie zastanwiam jaki facet ,ktory oglad aTwoje piersi jest rozpalony bedzie sie przygladal Twoim rozstepa pozdrawiam

pineska - nom, jesteś :) ja tam nie chce czekac do slubu. Ja w ogóle NIE CHCE ślubu :p Ale chciałabym to zrobić z kimś, komu bym ufała, niekoniecznie być z nim do smierci, bo nie wierze w cuda i jestem raczej realistka, ale chciałabym na ten moment, na ta chwilę, być zakochana, najlepiej z wzajemnością. Nieistotne, co bedzie później, bo przecież nic nie jest constans, życie jest w ciągłym ruchu.

Dobra, pozdrawiam Was dziewuszki i spadam spać. Bezsenność ustępuje, a rano pobudka grrrrr! :O Dobranoc