Miasto jest piękne nocą

Stoje na balkonie i podziwiam z 11. Piękny widok szkoda, że musze podziwiać go samotnie.......................:)

A ja się boję.Jest noc ,wiatr okrutny...Coś strasznego!

Jakie miasto?

żyję nocą

:)

ja tez uwiebiam miasta noca..:) ale te naprawde duze, szczegolnie stolice, gdzie noca tetni zycie, no i te swiatelka..

a jakie miasto sobie teraz podziwiasz?

Poznań :)

Taka pogoda chyba najlepiej odzwierciedla samopoczucie samotnych :)

z gory na Gdansk Zaspe. A za Zaspą Zatoke. A za Zatoka Hel.Tez ładnie.

Warszawa łapką do was macha

A ja jestem nad samym morzem i jest sztorm,cholernie głupio się czuje..

Ja też mam widok z okna na moje miasto i bardzo lubię wieczorami przez nie patrzeć,czasem stoję sobie tak dość długo i patrze na te morze światełek:) Wietrzny Szczecin przez okno widzę:D

Nie wiem czemu ale lubie taką pogode:) a jak jest mgła to już poezja :) heheh jednak samotność mi odbija :)

Ja też uwielbiam taką pogodę. Tylko wiatr mógłby być silniejszy jak dla mnie i ta chlapa też jest zbędna...no ale to już kwestia gustu.

autor ma fajny nick! nominuje do oscarow 2007:)

"W zaułkach starych miast Zamiera nocą czas Przy światłach lamp gazowych serca drżą Ktoś śpiewa smutną pieśń Więc nieś się głosie, nieś Wśród ciszy Ta cisza wiecznie trwa Wśród kamieniczek stu Jest krucha jak figury, które są Swym zębem gryzie czas Zaułki starych miast Bezlitośnie Chodziłem kiedyś tam Gdzie wśród rozdartych bram W me usta wkładał Amor szczęścia śmiech To miłość była, wiem Płonęła niby sen Może wrócisz "

Przerwa w nauce ?

Mam ładny widok na miasteczko moje:) ale wyjśc na balkon bym sie teraz nie odwazyła , wolę zza szyby spogladac na serpentyny oświetlonych wieskich dróg

Jesteś biedy zaczęłam Cię nachodzić...po prostu...a zresztą... :)

mam juz dosc czytona o trisomii u buhajow :D i chimeryzmie i kariotypach mozaikowych :) teraz kawka :)

A ja mam dość tych tematów na kafe...kiedyś było tu inaczej...ja chyba naprawdę się starzeję, ale cóż tak to już jest... :) Lubię rozmawiać, tylko czasem nie mam z kim...

a moge spytać ile masz lat ?

widzę, ze tu sami poeci lubiący odgłos kropel obijających się o szybę, a ja chcę się tylko wyspać... ale nie mogę....

Dużo więcej od Ciebie... :) No dobrze, powiem Ci 34... Miałam ulubionego rozmówce, ale zostawił mnie zapewne dla młodszej kobiety... ;)

czy az tak duzo więcej :)??? teraz życie zmusza nas bysmy szybciej dojrzewali.... a o czym lubisz rozmawiac?? :)

Miasto noca ma w sobie cos magicznego. Jest tak spokojnie (w porownaniu do dnia). Lubie w nocy spacerowac pustymi ulicami, zwlaszcza w zimie jak snieg proszy. Czuje sie wtedy jak w jakiejs bajkowej krainie :)

blu jestes moze rybka ?? ( znak zodiaku) :)

Ja za to jestem swego rodzaju ewenementem, przynajmniej tu...nie szukam straconych dni, nie płaczę za czymś, czego i tak nie mam... jestem typem indywidualistki... przeważnie rozmawiam ze starszymi od siebie mężczyznami, może ze względu na ich postrzeganie świata... z kobietami ciężko mi się rozmawia...jestem kobietą, ale ich nie rozumiem... młodzi ludzie myślą o karierze, zabawie, miłosnych podbojach... a ja lubię poruszać tematy, których tutaj nie ma... widzisz, mówiłam Ci , że jestem dziwadłem.... ;)

Niee :) Byk