TERAZ MY!!!

Whim, przyjaciółki mojej mamy zostawały mamami po raz drugi czy trzeci grubo po 40. Moja mama rodząc drugie zblizała się do 40. UI wszystkie te dzieci są śliczne i zdrowe. ;););)

I jakos tak się składa, że wszystkie te osoby bardzo, bardzo chwala późne macierzyństwo. Tacierzyństwo również....

Groszek, tulę....... czulę;)

Seduszko doszedł! :) zaraz czytam i odpisuję jak Niunia pozwoli Ani dzięki za troskę, zaraz naklikam :) Whim no to wpłyń jakoś na córkę, co by te wnuki były! powiedz, że będziesz przewijać i usypiac, moze jakoś to ją przekona :D a do tematu - ja chcę drugie!!!!!!!!! już!

Kurka, ja to potrafie byc zmienna jak pogoda. Chwilę temu zadzwonił mój mąż z nowym pomysłem, przypominam, że zmieniamy auto, a moze sprzedałbym rower i kupił motor!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 ZABIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Albo wyśmiać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D Na razie druga opcja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a kawę pijam bardzo sporadycznie, nawet ostatnio zauważyłam, że zaraz po wypitej filiżance często...zasypiam :) a przed chwilą odwiedziła nas właścicielka domu i przyniosła Malutkiej śpiewającą gąsiennicę, na poczet urodzin, bo wyjeżdża na parę miesięcy. no mówię Wam jaka fajna! i jaka mądra: śpiewa, liczy, recytuje alfabet i czyta nawet literki fonetycznie! tylko co my jej teraz kupimy?? ;)

Anouk http://www.deepsouthchoppers.net/choppers-for-sale.php do pośmiania się ;)

Jemu marzy sie enduro;) Ale te są \"śmiszne\"...takie dziwolagi. A jak już sprzeda rower, to ja bym chciała wisiorek z platyny z odpowiednio sporym diamentem, może nawet na 1 karat nam starczy:P

Hej ;) Ani pały pałami, ale mnie głowę dzisiaj urwie :( jejku jeszcze do tego zatoki mnie zaczeły pobolewać :( No masakra :( Juz kupiłam sobie ibupron zatoki i sinupret , ale to i tak nie zmniejszy tego drugiego bólu :O Wymiękam :( Nawet nie wiecie jak mrówki głośno chodzą - strasznie tupią i plotkują :P :D:D:D:D:D:D:D:D Chyba musze wybrac się do lekarza :( Ale jak zacznął mnie tutaj leczyc tak jak policjanci dbaja o wykroczenia drogowe - to mi sie wszystkiego odechciewa :(

tylko ciężko to na ścianie powiesić, bo o ile pamiętam to w kwestii roweru Twój mąż miał takie zapędy ;) pomysł z wisiorkiem mu się na pewno spodoba :D właśnie odpisałam Ci na maila Serduszkowi też

Emmo, egoizm to jedyne lekarstwo na nasze bolączki życiowe ;) powaznie;) nic tak nas nie leczy jak zmiana sposobu myślenia ;) Mój wczoraj zapragną poznac prawdziwych dziadków , no wiecie zna tych , z którymi się wychowywał, ale to nie byli biologiczni :( No i tak sobie pomyślałam, a jeśli dzieci jego córki kiedyś wpadną na tak cudowny pomysł , aby poznac dziadka tj J. to co wtedy ??? :( Ehhhhh głowa mnie dzisiaj boli nie mam siły na wymyślanie problemów :P Buzia ;)

Ani ;) tak tak, koniecznie powiedz swojemu, ze nowa biżuteria przydałaby ci sie ;) na pewno chłop się ucieszy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D zwłaszcza jak spienięzy swój rowerek :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Celi ja mam taki ibuprom wielki czerwony, nie zatoki, ale działa, tyle, że dostałam na miejscu, bo tu od razu dają u lekarza i nie tzreba po aptekach ganiać, zresztą apteki są wydzielone w supermarketach zazwczaj tylko. jeśli chodzi o służbę zdrowia, to chyba wszędzie jest podobnie, bo ja już trzeci tydzień chodziłam niby z przeziębieniem i poradzono mi brać...paracetamol :D ale wyczaiłam, że trzeba iść do czarnej lekarki, ona daje antybiotyk na wszystko (na wirusy też) ale wtedy przynajmniej przechodzi. także jak masz wybór, to szukaj Murzynki! ;)

Emmo, znów dziękuję. I znów masz rację. Celi, nie rozumiem co złego byłoby w tym że ewentualne przyszłe dzieci córki Twojego mężczyzny chciałyby poznać swojego dziadka?? To chyba normalne...

Emmuś :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D niestety z czrnych to tutaj są jednie cyganie - ale mimo mojego stanu zdrowia za cholerę do nich się nie udam, nawet po wrózbę :D:D:D:D:D:D:D:D

emma, sprawdź pocztę.

Celi, współczuję bólu głowy....mnie ostattnio napier..... przez 3 dni:O:O:O:O:O:O A podejrzewasz migrene czy zatoki??????? Emm, posłałam mu maila z linkiem do wisorka i jakoś sprawa z motorem sie rypła......;)

Serduszko :( niby nic, ale ja nie mam dzisiaj siły na takie rozmowy. Ale spróbuję ;) A więc exia młoda wychowuje w przekonaniu, że J to padalec rodem z piekła :( , więc młoda swym dzieciom pewnie ta bajeczkę tez powtórzy, a ja za lat 40 chcę cieszyc sie starością na działce, zrywac jabłka, i śliwki i robić przetwory dla swoich wnuków, a nie wysyłac Mojego J do psychologa z wnukami, bo być moze one sobie nie poradzą z tym, ze dziadek opuścił ich matke w dzieciństwie, a pózniej żył długo i szczęsliwie na łonie nowej rodzinki, gdzie dzieci i wnuki to sielski obrazek :P To tak w wielkim skrócie myslowym :)

Smutne to :(

A żeby nie było :( więc babka exi, tez miała rozwód, tzn jej maz miał z nią córke i syna, ale po 4 latach małżeństwa zorio\\entował się z kim jest i zwiał do niemiec. tam miał druga żone i córkę. Początek komuny. Po latach ów pan zmarł. Nadgle exia z matką postanowiły udac isę do niemiec i wesprzeć duchowo druga żonę dziadka (sic). Wspierały ją bardzo .......................... owa kobieta dała im poczatek lat 90, po 5 tyś marek. I exia z mamuśką juz nigdy więcej nie wspierały drugiej żony dziadka :P Ale do dnia dzisiajszego matka exi gnąbi swoja siostrę przyrodnią :( Wydzwania i jej ubliża itp :( Obrazek rodem z horroru !!

Ani ;) nie wiem co podejrzewać :( na razie obstawiam zatoki :( bo niby wszystko wskazuje , że to one, ale oprócz upierdliwego bólu twarzo-czaszki boli mnei też tył głowy i srkonie mi pulsują - i wogóle jest mi zle .......................:(

celi zmroziło mnie.. u naszej exi jest podobne nastawienie, tyle, ze to jej rodzice się roziwedli ale mtaka pomimo, że sama założyła nową rodzinę do tej pory przy każdym spotkaniu rodzinnym bluzga na jej ojca biologicznego, z którym kontakt się jakoś urwał (nikt nie wie dlaczego.. :D dziewczyny minęło 30 lat! mrożą mnie takie historie, bo widać jak czasem taki jad się sączy przez pokolenia a przecież wystarczyłaby odrobina dobrej woli i nikt nie potrzebowałby psychologa ani przenoszenia swoich żali na innych, mniej lub bardziej spokrewnionych... czasem mnie to przeraża

Ka Skoro tak sprawnie Ci poszło..........to ja mam okna do umycia :D

Kurka wodna......Ka, poprawie sie za moment. A więc słuchajcie: jestem po rozmowie tel z moim mężęm. Zadzwonił i tłumaczy mi, że jak kupi motor, to zaoszczędzimy na czasie i benzynie, bo bedzie motorem szybko i sprawnie jeździł do pracy. Zaś samochód będzie tylko moim autkiem:P Ja mu zaś na to, że szkoda tyle tracic, sprzedajac rower i kupujac motor, bo jesli rozpatrzymy perspektywę długo okresową, to na motorze tylko sie straci. Zaś inwestycja w bizuterie jest pewna i na niej sie nie straci. Kamienie szlachetne zawsze sa w cenie, na dodatek na wypadek ich wartość wzrasta w niespokojnych czasach. Wiec jeśli mamy do sprawy podchodzic ekonomicznie i strategicznie, nie zaś emocjonalnie i wedle \"mojego widzimisię\" warto zainwestować w kamienie szlachetne. Na co mój mąż po chwili milczenia: to niech rower juz zostanie:P:P:P:P:P:P:P :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Ani :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D A swoja drogą to współczuje twojemu takiej żony :D:D:D:D:D:D:D

Sam chciał..... i wiedział:P:P:P:P:P:P:P Celi, ja sobię czasem współczuje, jak ma takie pomysły:P:P:P:P:P

Ani ;) egoizm jest booooooooooooski co ? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D no ale pomysły naszych też są niezłe :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

No i to chyba zatoki + migrena :( mogę juz oddychac, kropelki są rewelacyjne :) ale nadal tył głowy mi odpada :O

Ja specjalnie wyskoczyłam z tą bizuterię, żebu mu utrzeć nosa i pokazać, że ja też potrafie miec nieziemskie potrzeby:P

Ani ;) no rozumiem :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D