Jutro ważny egzamin, a ja właśnie weszłam na kafe...

Przegrałam już życie, czy niezwłoczne opuszczenie tego forum może mnie jeszcze uratować?

nic Cie juz nie uratuje

szybko rozwal kompa!!!!!!!!

:(:(:(:(:( tak myślałam

wyciagnij wtyczke z gniazdka i udawaj , ze nie ma pradu:D

hehe to ja byłam :P

skad ja to znam:)..do 18 musze zaniesc na poczte rozdzial mojej pracy, ktry jest w rozsypce:O

Do komputerów powinni dodawać taką gablotkę z młoteczkiem - w razie potrzeby rozbij szybkę...

pewnie przesiedzisz już tu cały dzień tak jak ja...... :(

Może cały nie ale znaczną jego część... Najgorsze jest to ze mam też juz się uzależniła i siostra. A tak się starałam ukryćprzed nimi istnienie tego forum ...nie udało się:( Moja kotka siedząca mi na kolanach też przegrywa życie :( Wciągnęło wszystkich na dobre

Morelandia ja kiedys noc przez pisanie zarwalam:o tak to jest jak sie na ostatnia chwile zostawia wszystko;)

Osobiście odradzam pisanie prac w nocy. Ostatnio coś takiego wypróbowałam i omal nie spóźniłam się na ćwiczenia, na których było zaliczenie- nie słyszałam budzika i zaspałam 20 min...ale zdążyłam o dziwo ;)

pisanie pracy w nocy konczy sie dla mnie podobnie jak pisanie jej w dzien...co wymysle zdanie wchodze na kafe odswiezyc strone...kafeteria to choroba:O

morelandia-> ja w tej chwili w podobny sposób ucze sie biologii medycznej ;] Odświeżam nie to co trzeba :D

Tez mam jutro wazny i trudny egzamin. I jak widac jestem oczywiscie w nieodpowiednim miejscu :D

wykopmy sie nawzajem jakos:D bo to sie zle skonczy:(

Pytanko ja bylam twarda i nie zaspoalam tyle , ze poszlam do drugiej grupy seminaryjnej bo jeszcze konczylam pisanie:D;) Morelandia ja na szczescie nie mialam wtedy dostepu do internetu:(:D A teraz przez ferie wypadaloby napisac drugi:o a tu kazdy poranek zaczyna sie od wlaczenia kompa zaraz po otwarciu oczu i kafe:o

Moze poproscie o \"okolicznosciowe\" bany:D;)

Chyba pójde do admina mojej sieci żeby mi zablokował dostęp do Internetu na czas sesji ;] Albo zacze tu pisać wulgaryzmy żeby mnie moderatorzy zbanowali :P

Pytanko a ile masz jeszcze egz przed soba?:D;) teraz jest cenzura wiec mozna bluzgac:o chyba;)

"a tu kazdy poranek zaczyna sie od wlaczenia kompa zaraz po otwarciu oczu i kafe " :(

setunia- ja mam jeszcze 4 egzaminy ;] w tym dwa takie dość grrrr Pocieszam się myślą, że pomimo siedzenia 8h dziennie na kafe mam wszystkie zaliczenia na semestr :P

Pytanko niestety tak mam:( jak jestes \"do przodu\" do tej pory, to te tez zle nie pojda!:) 8godzin , czyli zostaje jeszcze 16h! w tym z 8 na sen;) a 8 na nauke:D

setunia- te obliczenia są bardziej skomplikowane :P 8 godzin to cała wieczność- jeśli się siedzi na kafe 8 godzin to zaledwie chwila- jeśli człowiek się uczy przez ten czas ;)

wiem ale co zrobic:D to moze godzina nauki i godzina forum tak na przemian:)

setunia - a ty tak potrafisz?? jaaaaaaaaaaaaaaa zazdroszcze :P

Pytanko nieeeee:( Ja po prostu nie mam dostepu do internetu tam gdzie studiuje;0 teraz jzu mam ferie

:D takiej to dobrze

bo gdybym miala tam net , to nie wiem co by to bylo:D az boje sie pomyslec;)

setunia a co studiujesz, że tak spytam ? ;)