MOJA MAMA

mam 19 lat i chłopaka który ma 23 lata.. moja mama nie daje nam zyc.. prosze przeczytajcie i pomózcie mi zrozumiec czy to ja robie zle czy ona nie rozumie pewnych rzeczy.. jestesmy ze soba 2 lata.. moja mama czesto nie pozwala mi wielu rzeczy.. kaze mi sie uczyc.. i uczyc.. nie rozumie ze potrzebuje czasami gdzies wyjsc ze swoim chłopakiem.. isc na impreze.. itp.. najpierw zaczeła nam ograniczac spotkania 2 razy w tygodniu pozniej tylko w niedziele(bo ja musze sprzatac i sie uczyc) potem grzebiac w moich rzeczach.. zorientowala sie ze wspolzujemy zrobila mi awanture.. wyzwala od dzi.. i kur.. wkoncu jej przeszlo potem w ferie poprosilam ja czy nie mogla bym nocowac u swojego chłopaka , zgodzila sie ale miedzy czasie jak mnie nie było.. znalazla w wyszukiwarce hasła: CIAZA TESTY CIAZOWE itp.. gdy wrocilam na 2 dzien znowu mnie wyzwala.. i traktowala jak szmate.. najbardziej boli mnie to ze moja matka ze mna nie rozmawia normalnie tylko wpada w furie i wyzwya mnie mimo ze nie wyglada na łobuzice,, jest straszna mamy normalny dom.. nie mam ojca ale mam ojczyma i mała siostre,.. CZY moja MATKA ma prawo robic mi taki sajgon.. nie szanowac mojej prywatnosci w tym wieku..???

Nie ma prawa i naprawdę współczuje ... nie wiem ale jakaś wyprowadzka jest możliwa?

czy Twoja mama nigdy nie byla w Twoim wieku? przepraszam ale dla mnie to zacofana kobita.

chyba cir ozumiem ale jest jeszcze cos u mnie..on jest innego pochodzenia niz ja polka....to jest sajgon dopiero

moj chlopak zawsze mowi ze u niego sa dzwi otwarte ale to nie wchodzi w gre.. bo mieszka z rodzicami a ma małe mieszkanie.. Ostatnio powiedzial mi ze to moja wina bo nie potrafie z nia walczyc..ale jak mam walczyc jak gdy sie jej postawie to mi mówi "TO BIERZ MANATKI I WYPIERDALAJ" do niego!!

to zrob tak w koncu chociaz na pare dni zobaczymy co zrobi jak tak mowi zto bierz manataki i wy...

Jezeli CI to tak bardzo przeszkadza to zrob wedle jej zyczenia, znaczy spakuj sie i idz do chlopaka przynajmniej na kilka dni. Potem moze ochlonie, pogadacie i wrocisz a jak nie to szukaj mieszkania. Wiem cos o tym uciekaj jak mozesz najszybciej bo Ci psychike zniszczy. Uczysz sie, pracujesz?

ucze sie w technikum.. wydaje mi sie ze to przez to ze ona sama miala takie dziecinstwo ojciec ja teroryzowal.. i teraz ona robi to samo mowica ze dziewczyny w tym wieku.. NIE GŻDŻĄ SIĘ z chłopaki tylko sie ucza i koncza studia.. :(((

musisz mamie wyjasnic ze jestes dorosla i Masz prawo do uczuc. zrob to na spokojnie, klotnia i agresja nic nie zdzialasz.

ale ja probuje.. mowie jej ze mam juz 19 lat to ona na to DOPUKI BEDZIESZ TU MIESZKAC NIE BEDZIESZ MIALA PRYWATNOSCI.. itp.. chce rozmawiac spokojnie to ona mowi ze ja ja wykozystuje bo pare razy sie postawilam i zostalam u chlopaka na noc mimo ze mi nie pozwolila albo spoznilam sie 1h wracajac do domu i zawsze slyszalam MASZ PRZEJEBANE!!!

przykro mi ze masz trudna sytuacje w domu. nie rozumiem takich domowych terrorystow. moze powinnas faktycznie pomieszkac troszke u chlopaka....ale z drugiej strony ucieczka przed problemem nie jest dobrym rozwiazaniem. pomysl w jaki sposob moglabys uswiadomic mamie ze jestes dorosla...ale tak by jej nie rozwscieczyc. pozdrawiam

laska wyprowadz sie i juz

TO moze powiedz jej dosadnie, ze skoro tak sie zachowuje, nie pozwala CI na prywatnosc i ciagle wyzywa Cie, to niech liczy sie z tym, ze za rok dwa lata w koncu sie wyprowadzisz a wtedy moze zalowac ze taka byla wobec Ciebie. Powiedz ze po prostu przestaniesz z nia utrzymywac kontakt, bo po co, skoro caly czas wyzywa Cie od najgorszych? Pozstraszyc mozna, moze to cos da... a jak nie, to szukaj pracy, chyba juz konczysz szkole, nie? Albo niech chlopak znajdzie robote i idzcie na swoje, bo nie widze innego wyjscia.

dzieki dziewczyny.. chce sie wyprowadzic.. rozmowa z nia nie ma sensu.. bo zaraz zacznie krzyczec.. ale powiem jej.. zeby przestala.. bo nie zniose tego.. tylko ze ona mysli ze mi laske robi.. jak mi pozwala sie spotykac jeszcze z moim chlopakiem.. raz w tygodniu.. to mnie bedzie kosztowalo wiele.. bo ona mnie znienawidzi.. mowiac ze poszlam za chlopakie bo MNIE SWEDZIALO... i oczerni mnie w oczach dziadków którzy tez sa tacy jak ona.. ale chce zyc i cieszyc sie zyciem puki moge.. moje marzenie to pojscie na studia.. ale ona mysli ze jak nie bede przy niej to nie bede sie dalej uczyc.. mam alimenty.. ktore starcza mi na studia... bardzo sie kocham z moim chłopakiem i boli mnie ze moja matka widzi w tym tylko SEX.. gdyby nie te strony w internecie nigdy by sie nie dowiedziala i bylo by dobrze .. ale stalo sie.. i musze cos z tym zrobic.. skoro on nie moze sie z tym pogodzic..

dziwna jest Twoja mama i strasznie wulgarna. czy ona Ciebie kocha?

Sluchaj wydaje mi sie ze twoja mam jest troche dziwna ja miałam podobny problem tyle ze ja zaszłam w ciaze mam 19 lat a moj chlopak z ktorym byłam 2 lata ma teraz 25 lat niestety nie jestesmy juz razem ja za 2 tygodnie zostane mama . Reakcja mojej mamy byla taka ze kazała mi sie wyprowadzic wiec wyszłam z mieszkania ale po 2 godzinach jej przeszło zadzwoniła ze mam wrocic wiec zrob tak samo jesli bedzie kazała ci wypi.... zobaczysz ze po paru godzinach zadzwoni ze masz wracac:)

Co wy wszyscy wygadujecie? Dziewczyna ma 19 lat i co chcecie, żeby w ciąże zaszła i facet ją rzucił? Dziwicie się matce, która by chciała, żeby jej "córeczka" skończyła szkołę, poszła na studia i zaczęła swoje życie erotyczne gdy już będzie na to gotowa nie tylko fizycznie? Szukanie w internecie wiadomości na temat testów ciążowych świadczy o tym, że jest nieodpowiedzialna! Nie powinna jeszcze współżyć.

Podajecie jej rozwiązania typu "nie martw się mamą, jak zajdziesz w ciażę, to cię nie wyrzuci". A nie lepiej powiedzieć dziewczynie, żeby albo zaczekała, albo się pożądnie zabezpieczyła?

Ciekawa swiata ty tez pewno masz 40 lat i nie wiesz co sie teraz dzieje na swiecie a co do ciazy to to nie jest nic zlego jezeli matka zapewni dziecku byt sa mlodsze dziewczyny ktore zachodza w ciaze i jakos sobie radza juz sie skonczyły czas ze sex uprawiało sie dopiero po slubie teraz dziewczyny w wieku 17 latu ktore sa jeszcze dziewicami sie po prostu tego wstydza

Kasia 19, zal mi cie dziewczyno,z takimi pogladami...az nie chce mi sie pisac...zastanow sie nad soba troche.ja w pełni popieram poprzednia wypowiedz..i wiek nie ma tu nic do rzeczy,pewne wartosci moralne poprostu od lat,a nawet wiekow sie nie zmieniaja,ale ty pewnie o tym nie masz pojecia...jestes zbyt nowoczesna by to zrozumiec

sie z domu do chlopaka, to najgłupszy pomysł jaki moze przyjść do glowy Przeciez nie pracujesz i myslisz, że on albo jego rodzice beda ciebie utrzymywac ? Nie licz na to. A potem bedziesz chciala wrócic do domu to dopiero matka będzie na tobie ujeżdżać Na twoim miejscu porozmawiała bym spokojnie z mama i jej powiedziala, że ja bardzo kochasz wiesz, ale nie rozumiesz dlaczego tak do ciebie mówi , dlaczego ciebie rani ... etc. Powiem tobie, że twoja mama martwi się o ciebie, masz 19 lat juz współzyjesz i na pewno martwi się , że może to skończyc się ciążą ..., a ciąża to niestety w twoim wieku zmiana twojego życia ...

Co ty nie powiesz, takich idiotyzmów jak ty piszesz juz dawno nie czytalam Jak chcesz byc dorosla to bądż na calej linii , jestes dorosla do sexu a mieszkasz z rodzicami i jesteś na ich utrzymaniu, no ja dziękuję za taką dorosłość Powiedz mi, dlaczego właśnie dziewczyny dziewice wychodza za mąż a takie jak ty pozostaja same, ewentualnie sa to kochanki, albo dziewczyny na jedna, dwie noce ... Widze, że nasłuchałaś się bajek od kolezanek i myslisz, że tak jest naprawdę

Co ty dziewczyno wypisujesz ... nacpana jestes czy co 19-latka jaki byt zapewni swojemu dzicku, powiedz mi konkretnie. Kto ma zająć się jej dzieckiem , smarkaty tata, który ma co innego w głowie, a już na pewno nie płaczące dziecko Dla takiej młodej dziewczyny to koniec jej spokojnego zycia, to obowiązki, obowiązki, obowiązki, walka o przetrwanie nie tylko jej ale i jej dziecka, a często gesto nieporozumienia z ojcem dziecka ... często bywa tak, że taka dziewczyna zostaje sama ze swoimi problemami ... No nie brak na ciebie słów , jak możesz być taka ograniczona, to ty nie znasz świata i życia, obys nie musiala nigdy przekonac się na wlasnej skórze jak to jest, pozdrawiam

wspołżyjecie to zabezpieczacie się chociaż ?

co wy pierdolicie... moze jej matka nie chce sluchac...zaufania do niej nie ma...tez bym miala dosyc gdyby mnie moja matka wyzywala od dziwek i mnie nie szanowala...

Kasia19, uważam, że masz rację, zgadzam się z Twoimi poglądami, a ci wszyscy którzy Cię krytykują są po prostu zacofani! Ile macie lat? Lata dziecięce wspominacie może jako pierwszą wojnę światową?? :D

Mam 26 lat. Moje myślenie może być troszkę inne niż 19-latki, ale nie jest to aż różnica pokoleń. Powtórzę. Chcesz współżyć. Zrób to, jak będziesz gotowa fizycznie, psychicznie i ekonomicznie. Zabezpiecz się i weź pod uwagę wszelkie konsekwencje nieplanowanej ciąży, (bo nie ma środków dających 100% pewność). Przemyśl, czy chcesz przez całe życie ponosić konsekwencje 5 minutowej przyjemniści.

dziewczyno, to ze wspolzyjesz z chlopakiem nie ma tu nic do rzeczy, ale jesli spotykasz sie z nim dwa razy w tygodniu, reszte sie uczysz i dopoki piszesz przez u otwarte to smiem twierdzic ze twoja mama ma sluszne obawy czy skonczysz studia

Widzisz, twój problem (tak samo jak Kasi 19) polega na tym , ze nie potrafisz mysleć, a przeciez myslenie nie boli :-D Wiesz kiedy byla I wojna swiatowa ? Oj z historia u ciebie, jest bardzo źle i to pewnie wina twojego n-la wg ciebie, żal mi ciebie, że nie potrafisz przyjmowac dobrych rad . W sumie mi obojetnie i mi to wisi co zrobi CÓRECZKA ..., ale radzę jej z calego serca tak jakby byla moja corką, pomysl dziewczyno zanim zrobisz głupi krok, bo to twoje zycie i myslę, że nie chcesz je zmarnowac. Jeżeli współzyjesz ze swoim chłopakiem to pamietaj o srodkach antykoncepcyjnych i nie ... wyprowadzaj się z domu, bo to ogromny bląd, tak jak ktos tutaj pisal jak myslisz rodzice chłopaka beda ciebie utrzymywac, a moze chłopak ? Pamiętaj to prawda, w zyciu najlepiej jest liczyc tylko na siebie :-D to stara prawda

Na Pewno martwi sie o Ciebie ale to juz przesada z Tym szperaniem ahh .. ! Jestes pelnoletnia przeciez i powiedz Twojej mamie ze jezeli Ci ufa to wie ze jestes madra, i wszystko robisz z "glowa", ajezeli nawet bedziesz chciala dziecka to tez tylko Twoj wybor a nie Twojej mamy. Mam nadzieje ze obojetnie jaka decyzje podejmiesz to podejmiesz Ja dobrze ;) Pozdrawiam