Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aicha 27

ATREDERM stosował ktoś, pomogło komuś???????

Polecane posty

Gość nie polecam
dermatolog mi to przepisał... bo mam pełno pryszczy na twarzy.. nakładałam to na mordę przez 2 tygodnie i nic nie pomogło! jest jeszcze gorzej! w pierwszych dniach skóra mi zeszła, była czerwona i szczypało (chociaż nakładałam tony kremów nawilżających).. i tyle się z tym męczyłam na marne, bo na tych czerwonych miejscach pojawiła się nowa skóra, ale i tak można gołym okiem zobaczyć, że ta skóra ma inny kolor (czerwonawy).. choć minął już miesiąc.. nie polecam! masakra poprostu! mam teraz czerwoną mordę i znowu mi pryszcze wychodzą! paskudztwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingersik
" nie polecam dermatolog mi to przepisał... bo mam pełno pryszczy na twarzy.. nakładałam to na mordę przez 2 tygodnie i nic nie pomogło! jest jeszcze gorzej! w pierwszych dniach skóra mi zeszła, była czerwona i szczypało (chociaż nakładałam tony kremów nawilżających).. i tyle się z tym męczyłam na marne, bo na tych czerwonych miejscach pojawiła się nowa skóra, ale i tak można gołym okiem zobaczyć, że ta skóra ma inny kolor (czerwonawy).. choć minął już miesiąc.. nie polecam! masakra poprostu! mam teraz czerwoną mordę i znowu mi pryszcze wychodzą! paskudztwo!!!" nadal go stosujesz czy już sobie odpuściłaś bo mi też skóra zaczerwieniła się i strasznie piecze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka23aaaaaaaaaa
bo na twarz się stosuje bardzo delikatnie ten płyn i raczej punktowo bym radziła, okrutnie skóra się łuszczy, skóra schodzi, później pryszcze wychodzą na wierzch tak to działa i później znika zaczerwienienie trzeba cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahahahahhaha
do ....nadal go stosujesz czy już sobie odpuściłaś bo mi też skóra zaczerwieniła się i strasznie piecze :/..... no przez jakiś czas nie stosowałam.. ale teraz znów używam od tyg. bo dermatolog mi kazał.. a moja skóra już się do tego przyzwyczaiła... i teraz to ani skóra nie schodzi ani nic nie wyłazi za wierzch i nic nie piecze.. tylko po poprzedniej kuracji tym g.ównem to nadal mam różne odcienie skóry.. takie plamki jakbym była brudna hehh eetam... a pryszcze narazie znikają, bo jak słoneczko wyjdzie to wystawiam mordkę na działanie promieni ;Q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybralam sie do dermatologa. Zapytalam o cos na tlusta buzie i pelno zaskornikow Szanowna pania chyba minela sie z powolaniem bo powiedziala ze ona sie takimi problemami nie zajmuje i ze mam isc na oczyszczanie do kosmetyczki Zdenerwowalam sie bo umiem myc twarz i zajmuje sie nia bardzo starannie mimo to mam problemy wiec sprawa jest glebsza Postanowilam wybrac sie do apteki i na wlasna reke kupic ATREDERM jakos sie udalo. Pierwsze 2-3 aplikacje skora zaczerwieniona po umyciu i nalozeniu kremu bardzo piekla po kilku dniach luszczenie Aby zlagodzic ta suchosc stosuje oliwke hipp jak narazie jest ok Jednak mam kilka zastrzeżeń i pytan Atrederm stosuje juz 3 tydzien Widze poprawe lecz nieznaczna plyn stosuje raz dziennie na noc mniej sie luszcze ale zauwazylam ze po zluszczeniu na nowej skorze co jakis czas pojawiaja sie stany zapalne takie bolace grudki Wiem ze tak to ma byc ze wszystko na wierzch wychodzi ale jak dlugo bedzie wystepowal taki stan rzeczy?? jak dlugo powinnam stosowac plyn aby osiagnac czysta pozbawiona zaskornikow buzie?? czy to w ogole mozliwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basssssssia
Aby efekt stosowania atredemu był zadowalający trzeba czasu. po około 3 miesiącach jest wyraźna poprawa. początki są takie jak tu opisują ale warto czekać. ja stosuje atrederm ponad 3 miesiące i naprawdę widzę poprawę. kiedyś stosowałam go przez 6 miesięcy i było dobrze ale po 2 latach problem wrócił i powtarzam kurację. tak to jest z tym trądzikiem. ale lepszego preparatu na trądzik nie miałam, a próbowałam już chyba wszystkich mazideł również antybiotyków doustnych. Cierpliwości życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikk27
UWAGA JAK KTOS JEST NIEDOINFORMOWANY JAK SIE STOSUJE ATREDERM W LECIE TO TRZEBA KONIECZNIE STOSOWAC KREM Z FILTREM 50+ BO INACZEJ ROBIĄ SIE PLAMY!!! Lek pomaga ale trzeba ostrożnie stosować wiadomo jest bardzo mocny ale wyraźnie pisze w ulotce żę skóra może sie łuszczyć i byc zaczerwieniona i z czasem się przyzwyczai. Ja stosowałam Atre na twarz i skóra schodziła mi strasznie ale mówiąc szczerze po wypróbowaniu juz prawie całego repertuaru leków przeciw tradzikowych to ostatni preparat w który wierzę bo naprawdę działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laady54Kim
hejj mozecie mi pomoc ?! boo bylam u dermatologa i przepisał mi własnie atrederm na przebarwienia bo tych całych krostkach itp ...zaczełam uzywac rano i wieczoram przez jakies 4/5 dnii i jednego dnia bez zadnego filtra na twarz poszłam sie opalac tak mi twarz zjarałooo zee skora mi cały schodzi ta pierwsza warstwa w tych miejscach gdzie stosowałam lek (poliki nos i troche czoło) teraz jak dotkne to strasznie mnie bolii tak jakbym dała jakis krem na otwarta rane, tak szczypie...!!! przestan go narazie uzywacc? 2 dzien ja mega nawilzam juz mi kremu brakuje a to nadal boliiii .... ;///// nie chce isc z tym do dermt. bo mnie pewnie opie*doli za to opalanie....;/// ale serio na siłe twarzy nie chciałam opalac jeszcze to było delikatne słonce po godz. 17 o.O i siedzialam ze spuszczona głowaa !! ehhhh co robiccc ? Kamaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
witam ;) ja stosuje lek Atredern 0,05% już ósmy tydzień, na początku było strasznie, schodziła skóra i wyskakiwały gule ogromne pod spodem, które potem wyłaziły na wierzch ;/;/;/ bleee :P Teraz jest widoczna poprawa, wcześniej miałam bardzo dużo takich małych syfków(jeden na drugim) teraz mam gładką cerę w tym miejscu! ;D Co prawda wyskakują jeszcze jakiś pojedyncze pryszcze, no ale przecież efekty będą po 12 tyg, może i później..:P a czy wyciskacie, gdy są takie białe? bo ja tak, ale chyba nie można...kurde nie wiem, czy one same odpadną wtedy ;/;/ jak to z wami jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husar
Hej, Słuchajcie po Atre skóra będzie się łuszczyć, swędzieć itp (przynajmniej na początku stosowania). Też mam ten problem i bardzo mnie to denerwuje bo stosuje go na twarz no a wiadomo, że trzeba coś z tym zrobić by wyjść na uczelnie. Stosuję zatem krem nawilżający HUMEKTAN dzięki któremu wyglądam znośnie. Dermatolog mi go poleciła i jest świetny z kilku powodów. Nie zatyka porów bo nie jest tłusty, nie uczula bo jest na bazie wody, łagodzi podrażnienia i swędzenie. Pamiętajcie, że przy trądziku nie należy stosować zwykłych kremów nawilżających, nawet jeśli uchodzą one za bardzo dobre, gdyż zmiany mogą się tylko nasilić. Warto stosować specjalne kremy hipoalergiczne, nie tłuste więc najlepiej skonsultować się z dermatologiem. Ja polecam Humektan (ok 18 zł) i koniecznie tabletki z cynkiem. Mnie jeszcze przepisała Face okey. teraz czekam na efekty. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikianka
A czy stosował ktoś atrederm na rozstępy??? Ja mam pełno na brzuchu-czy mogę zastosować od razu ten najsilniejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopop
blizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kobieto szalona jesteś pewnie nie używałaś nigdy atredermu. to bardzo silny lek ja go stosowałam na rozstępy najpierw 0,025 potem 0,05 przy 0,05 miałam straszne poparzenia posmarowałam parę dni pod rząd. Osobiście nie zauważyłam żadnej poprawy po stosowaniu atre na rozstępy - stosowałam ok 5-6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O ta co Ty /
kurcze.. czytalam tu kieeedys i pomyslalam wyproboje ii napisze co i jak .. wiec zaczne ode mnie . nie mam jakos duzo "tradziku" ale krosteczki (szczegolnie na jednym policzku) sa ii wagry ^^ maskara chodze do dermatologa juz chyba z 3/4 lata. jakos od poczatku gim ale bylam raz potem przerwalam . znowu poszlam itd.. nie pilnowalam tego :( probowalam naprawde wielu preparatow bo kto by nie chcial miec gladkiej cery.. i wkoncu dostalam ATREDERM 0,025 % przynajmniej cena nie duza bo ok 23 zl alee to jest moim zdaniem do d*** .. blizny ..? moze i pooooowoli znikaja ale ile trzeba sie nacierpiec .. smarowalam nim sie na noc przewaznie punktowo . czasami : wstaje rano.. myje dokladnie twarz.. ii idem sie szykowac do szkoly.. az wkoncu biore podklad ii proboje sie umalowac bo bez tego ani rusz ... aa tu normalnie skora mi zlazi nie bylo zadnych szans zeby nalozyc podkald.. jak dla mnie totalna porazka .. ale wkoncu powiem cos na temat ... Aterderm ..? czy jest dobry ? czy pomaga ? jak komus zalezy zeby wyleczyc tradzik ii nie patrzy na to jak przez ten czas bedzie wygladal czyli caly czas zlazaca skora bo wiem ze niby to wygladza blizy ale bez przeaady ... z domu sie wyjsc nie da.. a jak komus zalezy zeby to wyleczyc i w miedzy czasie normalnie wygladac, czuc sie itd to tego nie polecam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie dotyczące Atredermu, zaczęłam go stosować jakieś trzy tygodnie temu, nie codziennie tylko tak jak radził dermatolog, 2 razy w tygodniu żeby przyzwyczaić skórę , nakładam go na całą twarz zgodnie z sugestią lekarza,nie wacikiem , tylko jak olejek palcami na noc. Pół roku temu podjęłam decyzję żeby zrezygnować z opalania zarówno w solarium jak i na słońcu, do tej pory nie mam jakiś ekstremalnych problemów z cerą, jednak w momencie rezygnacji z promieni UV, mimo 30 lat na karku moja cera zaczęła szaleć, mam tylko pełno wągrów na nosie i brodzie, do tego rozszerzone pory na policzkach i trochę przebarwień. Widzę już efekty wągry na nosie są mniej widoczne, i jest ich zdecydowanie mniej, skóra jest napięta, jednak martwi mnie to że zaczerwienienie w ogóle nie schodzi, stosuję krem Hummektan, elobaza i lipobaza a także żel hialuronowy i nic twarz nadal jak burak :( maskuję twarz dermablendem, mimo że wcześniej w ogóle nie musiałam się malować. Czy któraś z was ma podobne doświadczenia czy to zaczerwienienie w końcu zejdzie. Proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha zapomniałam zapytać czy można podczas terapii atre , stosować preparaty na przebarwienia typu Neostrata żel lub Cosmelan ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie polecam łaczenia atre z innymi preparatami bo mozesz dodoatkowo podraznic skórę. Mysle ze zaczerwienienie z czasam ci przejdzie chociaż każda skora reaguje inaczej .Ja stosuje humektan i krem z filtrem + 40 biodermy oraz odrobine pudru sypkiego . Tobie też polecam jakis krem z filtrem bo skóra w czasie stosowania atredermu powinna byc dodatkowo ochraniana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedź, od kilku miesięcy używam kremu SVR 50+ UltraMax codziennie nawet zimą, i tylko to zaczerwienienie doporowadza mnie do szału, bo nie wiem jaka jest jego przyczyna,łuszczę się na mokro, skóra nie jest przesuszona na podrażnioną też nie wygląda, rano po wymyciu twarz jest lekko napięta ale nie ściągnięta, z naczynkami też wszystko ok,bo na twarzy nie mam żadnych, więc skąd ta buraczana czerwień ?? :( czy to już ta nowa skóra, która odsłania się po złuszczaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziek79
Ja też stosuje atrederm ale od czasu do czasu ...............ale widzę efekty Lepiej robić to systematycznie ale jak z tak łuszczącą twarzą iść do pracy/ jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się smarowałam co pół godziny humektanem i nie było aż tak tragicznie. wcześniej smarowałam się tak mniej więcej w środku tygodnia żeby największe złuszczanie było w weekend. Ale lepsze efekty daje stosowania systematyczne - właśnie mija u mnie 4 tydzień systematycznego stosowania i jest naprawdę super- cera bardzo ładna zero przebarwień i pryszczy jeszcze troszkę zaskórników zostało ale myślę że też szybko znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atredermistka
Tydzień temu odstawiłam atrederm, którym smarowałam się co drugi dzień, naprzemiennie z Brevoxylem. Poniewaz nie miałam już zadnych pryszczy więc zdecydowałam się na jakieś zabiegi aby usunąć blizny i przebarwienia... Byłam taka szczęśliwa. Efekty dawał znakomite! Skóra była sucha ale to da się przeżyć ważne żeby tygo choler.stwa nie było. No i wybrałam się do gabinetu, pani dr powiedziała że jeśli chce mikrodermabrazję i peeleng migdałowy to muszę go odstawić... Też nie można się nim smarować w lato i jak jest coraz więcej słonca bo mogą powstać przebarwienia. Ponad tydzień już nie używam, było ok jednak teraz w ciągu 2-3 dni wyszły mi takie 4 wielkie pryszcze na brodę i kolo nosa ;/ gdy nie ma się syfów już 3 miesiące i nagle takie wyjdą to jest się załamanym (przynajmniej ja) ;/ idę dziś do mojej dermatolog zobaczę co mi powie, może zdecyduję się na Izotek jak już mam podleczoną tą skórę żeby nie bylo wielkich wysypów i zeby to jakoś przeżyc... Podumowując Atrederm to chyba jeden z najlepszych środków do stosowania zwenętrznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ATREDERMISTKI jesli chodzi o blizny to mikrodermabrazja ci nic nie da ja kiedyś próbowałam i stwierdzam stanowczo ze to wyciąganie kasy tak samo piling kwasem migdałowym. Atrederm można stosować w lecie - wystarczy smarować twarz kremem z filtrem + 40 i nie będzie żadnych przebarwień. Ja miał cała serię mikro - diamentową i korundową , pilingów ok. 30 kwasem migdałowym oraz salicylowym oraz dwa TCA (średnie) - blizny bez zmian a zaznaczę że wcale nie mam ich dużo i nie są zbyt głębokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka83
Kilka dni temu zaczelam go stosowac Atrederm 0,05 na plecy. Po czterech dniach mialam juz bardzo podraznione plecy i skora zaczela mi schodzic (jak po poparzeniu sloncem) i wtedy juz przestalam sie nim smarowac bo tak poinstruowala mnie pani doktor. Teraz mam natluszczac plecy i czekac az sie to wszystko wygoi. Jesli efekt nie bedzie zadowalajacy to moge powtorzyc to wszystko jeszcze raz. Mam nadzieje, ze bedzie duzo lepiej bo jak na razie plecy wygladaja jak jeden wielki burak, sczegolnie po prysznicu. Ale jesli to ma mi pomoc to oczywiscie jestem w stanie to wszystko zniesc :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzy dni smarowałaś a niby na co to ma pomóc? bo czegoś nie rozumiem w twojej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIULLKA
a wie ktoś może gdzie można go kupić bez recepty w warszawie?oczywiście chodzi mi o atrederm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIULLKA
a czy dostanę go gdzieś w warszawie bez recepty???bo przyznam ze kiedyś stosowałam,i był rewelacyjny,po wszystkich męczarniach związanych z..( zaczerwienieniem buzi,schodzeniem skóry i potwornym pieczeniem,które neutralizowałam smarując się wit a bo tylko to mi pomagało,nie wspomnę już ze wszyscy patrzyli na mnie z politowaniem)ukazała się zdrowa piękna cera,wszystko się pięknie zagiło,i naprawdę efektów stosowania tego preparatu nie da się porównać do niczego,także kochane forumowiczki cierpliwości,opłaca się pocierpieć,chociaż skóra na początku może wyglądać okropnie i początkowo pogarsza się jej stan,to na końcu jak z photoshopa:-D chętnie odpowiem na pytania dotyczące tego preparatu i stosowania go jeśli ktoś jest ciekawy,jak również prosze o info czy jest dostępny gdzieś bez recepty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izzzz
Ja mam pytanie jeśli ktoś wie gdzie można dostać ten płyn bez recepty w Warszawie to bardzo byłabym wdzięczna, schodziłam już parę aptek i mam serdecznie dosyć proszenia się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izzzz
Jeśli chodzi o działanie tego płynu, ja stosuję 0,025% o jest dla mnie mocny, miałam przebarwienia na plecach i dość dużo zapalnych krostek, na początku stosowałam go codziennie na noc na całe plecy, stan zapalny w ogóle nie znikał ale efekt mam po trzech tygodniach stosowania skóra się złuszczyła i plecy wyglądają o niebo lepiej i stan zapalny prawie znikł. Dlatego chce jeszcze po stosować ten płyn dla jeszcze lepszego efektu. Co do stosowania go na twarz, lekarz przepisał mi Zortac 0,05% działa powoli i delikatnie, skóra na twarzy jest bardzo wrażliwa dlatego polecam stosować płyn Atrederm punktowo na twarz i zero słońca, jak czytałam w wypowiedziach że ktoś się nim wysmarował i poszedł się opalać:/ szok.....nie można tak narażać skóry albo jedno albo drugie, na butelce jest napisane że to roztwór 0,025 albo 0,05% to się wiąże z odpowiedzialnością i można zrobić sobie krzywdę niechcąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agus97
JA mam pytanie:) Jesli wieczorem posmaruje nim twarz, rano umyje, posmaruje kremem Iwostin, naloze fluid tez mam sie wystrzegac slonca? czy tylko wtedy kiedy skora jest posmarowana atredermem? Stosuje dopiero pierwszy dzien i powiem wam, ze rano gd y zajrzalam w lustro zdziwilam sie, ze jednak jakies minimalne efekty sa:) I napewno nie wysuszyl skory jak Brevoxyl z ktorym sie meczylam, chociaz pomogl po miesiacu skora sie przyzwyczaila i nawet na ten preparat nie reagowala;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×