Dlaczego ja mam aż tak silnie rozwinięty instynkt macierzyński?

Da się nad tym jakoś zapanować? Mamy XXI wiek, coraz więcej kobiet twierdzi, że nie chce mieć dzieci, a ja mam na odwrót. Nie mam partnera, pracy (jeszcze się uczę) i dziecko nie wchodzi w grę. Może powinnam iść do psychologa? Albo nająć się jako opiekunka? Uwielbiam dzieci, mogłabym się z nimi bawić godzinami. Nie przerażają mnie żadne kupki, wymioty, zmienianie pieluszek, spacerki, wręcz przeciwnie- nie mogę się doczekać. Mam raczej mały kontakt z dziećmi, moje koleżanki wolą imprezować, a w rodzinie nie mam zbyt wielu maluchów. Można się na to leczyć? Jakoś nad tym zapanować? Skoro ja mam tak silny instynkt macierzyński, to wolę sobie nie wyobrażać, co mogłoby się ze mną stać gdybym nagle dowiedziała się, że jestem bezpłodna.:(

Po co się martwisz na zapas? Skoro część kobiet nie chce dzieci i to jest normalne, to normalne jest rowniez, że część chce i to bardzo. Nie musisz się leczyć, chyba że zacznie przybierać to u ciebie forme obsesji. A póki co ciesz sie, bo będziesz dobra mamą i ciocią.

moze to zespol Turnera? ;)

oliwkę dla niemowląt.Jej zapach cię ukoi.Oczywiście smaruj sie nią.

spoko, zdarza sie nie tak rzadko, to lepsze niz antyinstynkt