PYTANIE DO JackaXXL I INNYCH FACETÓW TEŻ..........

zboczona starucha -- ja sie nie czepiam tylko jak ktos tu mowi, ze podnieca go swiadomosc gdy kobieta czuje smak to sie pytam czy wie jak to samkuje :P

a ty wiesz jak smakujesz?

pozdro, wszyscy maja tylko niektorzy sie nie przyznaja... czasami nawet sami przed soba

Dlaczego sprawia niektorym kobietom przyjemnosc wypicie spermy partnera, a nie np. jego moczu albo zjedzenie kału. Przeciez to wszystko plyny i substancje fizjologiczne, czyli cos tożsamego. Nie jest przypadkiem tak, ze pod wplywem kultury masowej kobiecie zostalo wmowione, co jest dobre i jak nalezy sie zachowywac w łózku? JEsli scat bylby szeroko i masowo propagowany, to sie zaloze, ze bylyby topiki pt:;Jecie kupe partnera, ja tak, bo lubie i chce\'

dydymala: wlasnie problem w tym ze najfajniej jest gdy robisz i to i to

facet*** tylko idiotki daja sobie wsadzac w pupe

pozdro: bo jest cienka granica miedzy upodleniem kobiety a milym poczuciem jej calkowitego oddania. lykanie spermy, seks analny wytrysk na twarz jest jeszcze przed ta granica, scat juz zdecydowanie ja przekracza

modliszkowata: myslisz sie, te bardzo kochajace rowniez...

Myślę że z tym kałem to już całkiem przegięcie, a co z bakteriami, które ponoć są wręcz trujące? Sperma nie zawiera żadnych szkodliwych substancji.

Widzisz, o to chodzi, ze kazy ma wlasne granice.....dla Ciebie to nie do pomyslenia, dla innych to normalna forma calkowitego oddania.Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jak duzy na Was wplyw mają media i opinia publiczna...np. to forum i inne podobne, bo jesli przeczytamy, ze 80% ludzi TAK robi, to my tez tak chcemy, przynajmniej sprobowac, zeby nie byc gorszymi...zacofanymi...pruderyjnymi...etc etc. A najgorsze, ze w pewnym momencie juz nie odrozniamy, czy to faktycznie sprawia nam przyjemnosc, czy robimy tak bp np. tak trzeba, albo zeby facet nas nie zostawil. Straszne:( Tak uwazam.

pozdro600 masz racje .DZiwne jest tez to ,ze mezczyźni nie sa tacy skłonni wszytkim zachciankom kobiecym ulegac tak jak kobiety mezczyznom

pozdro- wlasnie sie ucze na egzamin z kulturoznawstwa- wiec jestem w temacie... a tak a propos tematu to ja na przyklad kocham piescic oralnie mojego faceta. po prostu to uwielbiam! a pamietam jak kiedys juz na sama mysl robilo mi sie nie dobrze....

pozdroooo a Ty nie lykasz ?? :>

ja mam dzs 43 lata i czasami sie zastanawiam , czy ja w wieku 20 lat slyszalam wogole o goleniu cipki , moze tak do porodu ..a teraz>? przeciez dla mlodych dziewczyn to juz raczej norma . Pozdrawiam "Staruchy":) a nawiazujac do tematu polykanie w porywie chwili czemu nie:) anal odpada bo mnie nie odpowiada i juz:)

No nie sądzę żeby mąż mnie zostawił, z powodu odmowy połykania po tylu latach małżeństwa. A zresztą to była moja inicjatywa, on nigdy nie wspomniał nawet. zresztą najczęściej to jest z mojej inicjatywy i nie jestem pewna kto tu ma większą frajdę.

no własnie??? Czy Ty nie podgalałas sobie cipci wychodzac na basen,plaze,bo ja mam rpcznikowo 41 i juz majac nascie lat podgalałam a nawet bywało,ze depilowałam prawie całkowicie miejsce intymne .

aaa i jeszcze z ta frajda! to najlepsze w tym wszystkim jest to jak on na ta moja frajde reaguje. tak sie cieszy ze ludzie(ze ja tak to lubie)-i mysle ze to jest najlepszy przepis na orala-zeby to lubic!i wtedy facet jest chyba najbardziej zadowolony

pozdro: i tu trafilas w sedno. wy bardzo czesto robicie cos nie dlatego ze to sprawia wam przyjemnosc tylko dlatego zeby facet was nie zostawil, czy tez mowiac inaczej zeby nie byc gorszymi od innych, ktore 'pewnie to robia'. cos na zasadzie polkne to paskudztwo bo jeszcze znajdzie inna ktora to zrobi i mnie rzuci, albo dobra dam sobie zapakowac w tylek, to moze nie bedzie tego szukal i innych... jestescie tak juz skonstruowane, zeby probowac zatrzymac przy sobie faceta roznymi sposobami. lykanie spermy jest jednym z nich, a nam sie to podoba... od razu widac ze natura tak to wlasnie ustawila...

Ona :), podgalac oczywiscie ze tak ale golenie naprawde mi nie przychodzilo do glowy i do dzis robie to tylko czasem z mezem dla zabawy , zawsze uwazalam ze te wloski to jakas ochrona i nadal tak uwazam :)

Mąż moze nie, bo za duzo zachodu o taką duperele, bo jest to pierdola, ktora urosla do rangi byc-albo nie byc czasem...mąż nie zostawi, chlopak owszem....znajdzie sobie taką, ktora z wlasnej, czy z przymuszonej woli to bedzie robic. Zaznaczam na szczescie nie kazdy chlopak.....Hard, ja nie polykam, pare razy sie zdarzylo i mi to nie odpowiada.Dobry tekst o goleniu ciipki... moja mama miala peknietego jeża odkad pamietam (widzialam ja w bieliznie i w bikini to wiem)...teraz facet moze pasc na zawal na widok zarosnietego bobra...to samo z obi.ciagiem. Kiedys gadalam z moja babcią, osobą loozną jak na kogos urodzonego w na początku XX wieku i ona nie polykała. Ba! Nawet nie brala penisa do ust i za jej czasow tak sie po prostu nie robilo (no chyba ze sie bylo prostytutką). Dzis gadamy czy polykac, czy nie. Za 10 lat temat bedzie dotyczyl scatu - pozwolic na parującego klocka na klacie i go skonsumowac, czy tez nie. Mowie WAm!

"no wlasnie" - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (młodziutaka jesteś w porównaniu do mnie). "Ona39letnia" -ja też się nie goliłam za młodu i to było normalne wtedy, choć niektóre już się goliły.

ale napewno nie mniej zboczona moja droga hahaha..rowniez pozdrawiam:)

ja sie caluje z innymi kobietami a mam swoja bo ,chem zobaczyc ktora najlepsza i wogule jak zauazysz sper laske to az sie cche z nia noc spedzic.

Pozdro ty nie strasz Kobieto:) zaczynam sie cieszyc ze nie mam corki :)

No ja bede modlic sie o syna

Juz Wiesz? Ilu facetów tyle odpowiedzi. Inaczej????? Tego nie do się opisać.