ZADZWONIC???

a czy to wazne??? problem dalej te sam :( Oloochna >>> caly czas sobie to tlumacze ale jak ktoryz z rzedu zawze postepuje tak samo (chce tylko jednego) a Ty potrzebujesz uczucia , miłości to już nie jest wesoło :(

:(

zakochałaś sie ?? A może jeszcze o tym nie wiesz powiem Ci coś najtrudniej jest się przyznać przed samym sobą przechodziłam przez to Gość mnie kompletnie olał czułam się nieszczęśliwa odrzucaoa i jeszcze go usprawiedliwiałam przed samą sobą i szukałam okazji do spotkania nadzieii ale nie warto na nic moje słowa sama musisz to pojąć kiedyś spojrzysz na to inaczej, \" A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój \" :) Twój spokój też nadejdzie zobaczysz, życzę Ci tego oby to było jak najszybciej bo nikt Ci nie odda tego straconego czasu, ja cierpiałam, przez rok, rok przespałam, czy On był tego wart ?? Zobacz dalej piszę On z dużej litery, wystarczy żeby zadzwonił, to bym pewnie poleciała jak na skrzydłach na spotkanie, oj my kobiety zbyt łatwo wybaczamy ...

champ >>> wiesz chyba sie zakochalam , a jeszce niedawno obiecalam sobie ze nie bede cierpiec i plakac przez ŻADNEGO FSACETA!!!!!!!!!!!!!!! a tu prosze znowu rycze jak bóbr :( jak sie na nich uodpornić??? :O

poczekaj do jutra , jutro sobota jak nie zadzwoni to go olej , widocznie nie jest zainteresowany toba i po co ci to .....

mam mnie w dupie :(

ale to cholernie boliiii co nie, k***a w gardle ściska, a On nic jakby serca nie miał, ja coągle go usprawiedliwiam, tłumacze sobie, dlaczego tak a niee i navczej postąpił, odrzucił mnie, a Ja Go usprawiedliwiam, czy na to zasługuję - Nie sądze, ale już taki typ człowieka ze mnie że nie tak łatwo rezygnuję , chciałabym żeby mnie pragnął, tak jak ja go pragnę i ten dzien nadejdzie, bo mi sie wszystko udaje, czasem wczesniej , czasem później, choć nie lubię czekać, teraz wiem żę trzeba iść bardzo powoliii, małe kroczki, oj wiele wieczorów i nocy przepłakałam przez niego, a i tak dalej wzdycham i ciepło mi się robi na duszy jak przywołam sobie jego obraz :) Wiem, żę kocham a On tej miłości nie chce, ot życie ... ale głowa do góry, ędzie dobrze !!

Dziewczyno znasz go dopiero tydzień lepiej teraz go olej niż masz czekać,robić nadzieje sobie.Potem będzie jeszcze gorzej.Czym szybciej tym lepiej.

ja tak nie potrafie :( chce dac komus cala sibie swoje serce dusze , dobre serce a kazdy to zlewa wiec tzreba sie pogodzic ze przezyje zycie samotnie

wiesz jak to boli .... i jak to nie dzwonic :(

zielony maczku nie koniecznie samotnie jnajwidoczniej jescze nie spotkałaś tego jedynego, na każdego przychodzi w życiu czas i pora , mi się też wydawało że wszyscy inni mężczyźnie mogą nie istniec, powiem Ci tyle czas leczy rany i to przawda !!!!!!!!!!! pozdro

champ>>> juz tyle razy to przerabiaam ze nie mam sily

nie!! absolutnie nie dzwoń!!!!! specjalnie wyłączył telefon!!!! i tak bedzie wiedzał, że dzwoniłaś bo dostanie smsa z nieodebranym numerem jak włączy telefon !!!! Jak długo byliście razem??/

weź się w garść!! ile masz lat?

mam lat 24 poznalismy sie tydzie n temu i poczulam ze to TO a teraz lipa :( (z jego strony)

:(

wyłączyłam tel , nie wiem kiedy go ponownie włącze :O wszyscy znaomi ktorych dzis potzrebowalam odeszli :O i ON!!! nie chce go znać!!! DOBRANOC

ZPlbvXtehAk7w63nAJNGpRkL