Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

guest

MIKROSKOP OWULACYJNY-czy warto??

Polecane posty

Gość gość
Ja wybrałam Afrodytę. niestety uzywam dopiero tydzień, więc nie powiem nic więcej nt działania. Ale pierwsze wrażenie bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko czego to Ludzie nie wymyślą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam problem. Skop temp. Jest. Test owulacyjny negatywny ale jest sruga bledzsza kreska a mikroskop nic nie pokazal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może słabo ustawiasz ostrość? Spróbuj alternatywnie ze śluzu szyjkowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czemu niektórym kobietom mikroskopy nic nie pokazują. Przecież to bardzo proste urządzenie i nie ma w nim co nie zadziałać...wydaje mi się że popełniacie jakiś błąd w użytkowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an39
W tym roku skończę 40 - ke i chcę mieć jeszcze drugie dziecko - dziewczynkę. Trochę boje się swojego wieku. Czy test pomoże ustalić mi kiedy począć córeczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Stosowalam mikroskop owulacyjny Afrodyta - jest do bani. Nigdy nie pokazywał mi dni plodnych. Testy owulacyjne zakupilam na Allegro (chyba 30 testow za 20 zl, w porownaniu do tych z apteki wychodziło mega tanio). Testy sprawdzily sie bardzo szybko, chyba w 2 miesiacu pomiarow testami owu bylam w ciazy. Staralismy sie okolo roku. Aha i ta teoria ze za bardzo chcesz i dlatego nie wychodzi to sciema. Chcenie nie ma zadnego znaczenia, trzeba sie dowiedziec dokladnie kiedy masz owulacje i wtedy sie uda. A z ta owulacja to nie tak łatwo, kalendarzyk i moje obserwacje sluzu nie pokrywaly sie z testami, no i tylko testy pomogly. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wszystko robiłaś ok? Używam afrodyty od pół roku i ani razu się nie zawiodłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mam pytanie dotyczące mikroskopu, mianowicie, czy któraś z Was sprawdzała obraz będąc już w ciąży? W przypadku testów paskowych jest podobno tak, że gdy dojdzie do zapłodnienia, wtedy zawsze test wskazuje owulację. Czy tak samo jest z mikroskopem, tzn., czy będąc w ciąży zawsze pojawiają się paprotki jak podczas owulacji?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justin 666
Kupiłam niedawno Fertil Control /dawna Donna/ i w pierwszym dniu bardzo się denerwowałam, że nic nie widzę. Metodą prób i błędów udało się - nauczyłam się nakładać nie za dużo śliny, wysuszyć ją i ustawić ostrość. W końcu też zobaczyłam paprotki. Obraz za pierwszym razem trudno odnieść do wzorcowego , ale myślę, że w drugim cyklu przyjdzie mi łatwiej. Kupiłam też testy owulacyjne jednorazowe nic nie wykazały. Obserwacja śluzu i temperatura pokryły się z mikroskopem. Przed pobraniem śliny warto nie jeść i nie pić przez ok.1,5 h bo ta 1 h, którą zaleca producent dla mnie była za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.04.04 wielce prawdopodobne że wykaże. Mikroskop owulacyjny wykrywa estrogen z tego co pamiętam a w ciąży ten szybko rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chcesz zajść w ciążę to się sprawdza, bo pokazuje dzień owulacji,. Natomiast do antykoncepcji się nie sprawdza, bo dni przed owulacją też są płodne, a tego mikroskop nie pokazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używanie mikroskopu nie jest dożywotnie tylko dopóki żaróweczka się nie spali, czyli ok. 2 lata. tak napisał producent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedzie dobrze! Nam Ovu Control pomógł w zajściu w ciążę i Wam też się uda. Jednak to wcelowanie w owulację wcale nie jest łatwe i bez takiego dokładnego obserwowania płodności to niewielu parom się to udaje. Także trzeba być dobrej myśli i próbować, ale już bardziej – w punkt, a nie na chybił trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×