On nie chce seksu - ja tak!

tzn ja nie chce, a on bardzo. Takze moze Twoj facet nie widzi wspólnej przyszlosci

anulka ale to jest twoja decyzja a nie twojej matki ...... i jesli ty czujesz ze to nie jest ten masz prawo niezgadzac sie nA SEX

Ale ja go kocham

Kurwa a co my poradnia?

to znaczy ze Twoja miłość nie jest odwajemniona ..... smutne

ale ja nie robie tegoz powodu mamy. Zreszta ona mysli ze my juz współżyjemy, ale ja nie mam odwagi jemu powiedziec ze nie widze wspolnej przyszlosci, a on nie naciska.Mowi ze bedzie czekal tyle ile bedzie trzeba. Boje sie samotnosci... chyba za bardzo sie do niego przyzwyczaiłam

Nie można kochać w związku za dwoje niestety...niech wykaże się męską odwagą po 5 latach znajomości i Cię oświeci co jest grane...a to że Ty Go kochasz nie jest wystarczającym argumentem. Anulka sama widzisz, że Twój /jeszcze/ facet Cię chce! dlatego też dziwne jest, że Ten o którym mowa nie chce...

no sumie masz racje

Pewnie ma jakieś powody...Ja nie wyrokuję, że nie kocha dziewczyny, ale może nie chce jej w jakiś sposób skrzywdzić, albo może chory, albo coś ma z ... tymi sprawami.Myślę, że rozsądna , poważna rozmowa by coś wyjaśniła.

A co ja mam ci powedzieć no nie wiem

kobiety jedna kocha ... druga nie kocha .... jak w jednym tak w drugim przypadku widać miłośc nieodwzajemnioną wiec moze lepiej sie zastonowić czy takie zwązki mają sens moze lepiej sie rozstac puki nie jest za późno bo związek z przyzwyczajenia to najgorsze co moze nas spodkac :(

on cie nie kocha

w wieku jakim jesteście, to jeśli nie jesteście bardzo wierzący, i nie chorzy, to nie rozumiem dlaczego ma nie być seksu. ja nie wybrażam sobie bycia z moim facetem bez seksu, nie jesteśmy już dziećmi w liceum, a seks jest dla nas dopełnieniem uczucia

nie chce przecianiać ważności seksu, ale jest ważny według mnie. a Ty jesteś dziewicą?

nie nie jestem

no to tym bardziej Cię rozumiem. ale on pewnie jest prawiczkiem?

On jest prawickiem, tak ? ;>

chyba nie ale nie wiemc mówiąc szczeże

powiem że to dziwne, że on nie chce seksu,j ak może młody zdrowy facet nie chciec seksu. jakoś w to że o jego matkę chodzi nie chce mi się wierzyć, no ale wiem, że są tacy ludzie.

Ale co mozesz mi poradziś sprowokowac go do seksu?

może spróbować jakiejś prowokacji. a pieścicie się?

Niestety ale jestem w identycznej sytuacji:( Tzn nie wiem tylko, czy to sprawka jego mamusi (bo ogolnie rzecz biorac to jednak jest maminsynkiem ale nic mi nie wiadomo aby "interweniowala" w tej sprawie). On jest prawiczkiem, ja nie jestem dziewica. Jestesmy razem juz rok i 4 m- ce. Jestem juz coraz blizej tego, aby pogadac z nim o tym bo nie wytrzymuje. Jakos nie moge sie zebrac w sobie:( To troche ponizajace dla mnie bo czuje sie doslownie odrzucona:( Poza ty na kazdym kroku okazuje mi jak bardzo mnie kocha... tylko ten brak sexu... ehhh:(

prowokacja raczej nic nie da - schowa się jeszcze bardziej doswojej skorupy, bo wie, że to dla Ciebie ważne. Pogadaj z nim!

zacznij go rozbierać, ale jakiś mały striptiz zrób. macie miejsce gdzie spokojnie możecie się kochać? bo może jego obawy z tego wynikają, jak mieszka z rodzicami?

tak jak już pisałam było blosko seksu zaczoł mnie rozbierać dotykać dzwoniek do dzwi teściowa i zdanie mu sie zmieniło? a jeśli chodzi o prowokacje to co np moge zrobić?

Mój tez był jakby niechetny- teraz mam sp....lone życie, zero seksu! Pognaj go!

asdg powiem że to dziwne, że on nie chce seksu,j ak może młody zdrowy facet nie chciec seksu. jakoś w to że o jego matkę chodzi nie chce mi się wierzyć, no ale wiem, że są tacy ludzie. asdg : smieszna jestes, no dobra, wylaczajac sytuacje ze to nie wplyw jego matki, tylko jego decyzja, to co ??? , jak kobieta nie chce sexu, no to robi sie z tego mniejszy problem, bo to niby takie stereotypowe, ale jak facet nie chce, ....to koniec swiata, napewno gej .....zalosny tok myslenia ...(.ale oczywiscie wszystkie kobiety sa za rownouprawnieniem )

mieszkamy sami - mamy dom

czyli nie bardzo macie gdzie się kochać? wiesz jak nie jest doświadczony w tych sprawach, to dla niego może być problem, że nie macie gdzie bez obaw, że ktoś was nakryje się kochać. a może jakoś wycieczkę wymyśl, nocowanie w jakimś pensjonacie i tam na spokojnie ;)

e to jak mieszkacie sami, to już nie wiem