Jaki mężczyzna mnie pokocha?

Gdzie są prawdziwi mężczyźni, którzy zdobywają kobietę. Czy już są tylko tacy co myślą głowami w spodniach? A gdzie się podział u mężczyzn romantyzm? Przecież podane wszystko przyżądzenia, to tak jak by stołować się w podrzędnym barze szybkiej obsługi. Po pewnym czasie nie smakuje a nawet można się zatruć.

i jest ich całkiem sporo. Najwyraźniej nie są Tobą zainteresowani. Jeśli chcesz to zmienić - to poponuję zacząć od drobnej inwestycji - kup słownik ortograficzny.

Coś taki drobiazgowy, kazdemu może przydażyć się wpadka. Za szybko wysłałam nie przeczytawszy tekstu. Przepraszam, przyrządzenia pisze się tak. Usatysfakcjonowany jesteś?

O kurczę! nawet ja zauważyłem, że słowo przydażyć powinno być napisane przez rz

sory ale taka jest prawda ...

kobite zdołowali zaraz na wstępie :-)

widzisz bo faceta trzeba troszeczke nakierowac...im trza podpowiedziec i pochwalic jak juz zrobia cos dobrze....sprobuj a zobaczysz ze jesli zauwazy ze spodobalo ci sie jakies jego zachowanie to niedlugo to powtorzy i bedie tak robil...ROMANTYCZNI FACECI JESZCZE CALKIEM NIE WYMARLI-zapewniam:)

tam, gdzie wydaje Ci się, że jest ż, pisz rz, ok :)

a ja sie kiedys podobalam ROMANTYCZNEMU facetowi-brrr, on byl tragiczny, wogole jak z nim po raz pierwszy rozmawialam to stwierdzil ze jest romantyczny i ze on potrzebuje delikatnej i romantycznej kobiety a swoja corke nazwie julia bo to takie ladne romantyczne imie , wogole byl tepy i ciapowaty a jak raz nie wytrzymalam i powiedzialam mu pare ostrzrzejszych slow to stwierdzil ze sie mnie boi i przyjdzie jak bede w lepszym humorze-i poszedl!! wkurzyl mnie tym jeszcze bardziej, a poza tym jak z nim rozmawialam to caly czas sie musialam odsuwac bo przysuwal sie na taka odleglosc ze juz prawie na mnie stal, i wogole byl taki dziwny jakis-a to nie tylko moje odczucie wiekszosc ludzi wkurwial ale byli tez tacy co uwazali ze byl \"smieszny\", a poza tym caly czas wszyskim sie podlizywal i kazdej dziewczynie gadal 100 komplementow dziennie, co bylo troche wkurzajace ogolnie go podsumowujac-frajer

że kobieta w wieku 44 lat znajdzue stałego partnera jest mniejsze niż to, że znajdzie się w samolocie z terrrorystą grożącym wysadzieniem samolotu w powietrze ... inaczej mówiąć lepiej dać sobie spokój i co najwyżej w chwilach desperacji oddawać się gimanazajlistom w krzakach, piwnicach lub szaletach miejskich.

facet w tym wieku tez ma kiepskie szanse

kobieta traci szanse po 40-tce, a facet dopiero po 50-tce

ja bym juz takiego starego nie chciała

nie mówimy tu o indywidualnych preferencjach ale o statystycznych

No pewnie, jak sie ma 20 lat, to ci po 40-ce to stare truchła, które powinny sie pochlastać, po czym sami grzecznie położyć się do trumienki. Po co takie starocie tlen zabierają, no nie? Pewnie,że dla 20 latka kobieta 44 letnia to padlina ,a dla 20 latki facet po 50-ce to stary dziadyga. Moja ciotka znalazła męża mając 42 lata, jej obecny mąz miał wtedy 51 lat. Kochają się , szanują, są szczęśliwi. Jakie to odrażające, prawda??? Takie truposze, a jeszcze chce im się żyć, kochać...:P Słabo mi się robi, jak czytam niektóre wypowiedzi.

nie mówimy tu o cudach tylko o realnym życiu

żaden przytomny pięćdziesięciolatek nie weźmie sobie czterdziechy. Może trzydziestkę piątkę ale nie więcej.

trzydziechapiątka nie weźmie sobie starego a młodego przeca to wiadomo

stare baby nie chca zdychac

jihud, ile masz lat, że tyle wiesz o realnym życiu. 18? Cuda? Naprawdę? Latem pracowalam jako wolontariuszka w Domu Spokojnej Starości. Przez miesiąc mojej pracy aż 3 pary staruszków z tego domu pobrało się. Ludzie po 80-tce!!!!!!!!!!!!!!!!! Że też im się chciało....no ja nie mogę. :P Szkoda gadać, kobieta o coś chciała zapytać, dowiedziała się,że jest padliną, więcej się nie pojawiła. Super. Bawcie się dalej, plujcie jadem, wasza brocha. Mnie czeka wygodne łóżeczko, czas na mnie.

mam 49 i wiem o czym piszę ! Owcszem po 60-tce łatwiej się wiązać rówieśniczo i nie tylko. Ale jest strefa niemożności: dla kobiet w latach 40-60 i dla facetów 50-65. Tak mniej więcej.

35 -tka nigdy nie bedzie pasowała do duzo starszego faceta, to dla kobiety najlepsze lata i tyle starszy by nie dał rady trza brać młodszego :-)

35 lat dla kobiety to ostatni dzwonek i tylko idiotki tego tak nie postrzegają. W tym wieku procesy więdniecia są już widoczne gołym okiem i kobiet awie, że na wiele nie może już liczyć. Nieliczne decydują się grać do końca va bank ale to kończy się zazwyczaj samością.

są tacy mężczyźni ty z pewnoscia do nich nie nalezysz