TAK czy NIE ???

Znajomi mowia mi ze jestem gruba i dlatego nie podobam sie mezczyznom. 166cm i 62kg w wieku 24lat to na prawde za duzo?? Jakie jest wasze zdanie?Wiem ze czesto sa takie pytania w necie wiec jestescie tym znudzeni ale moze choc male TAK lub NIE moglibyscie mi napisac? Bardzo prosze.

sama tego nie widzisz??? :o jestes tłusta!!!! co najmnniej 10 kg za duzo masz!!! :p

to nie są znajomi, to wrogowie , albo pewnie zazdrosne babska .

pierdolenie...masz fajnych znajomych nie ma co...tłusta napewno nie jestes...gruba tez nie...twoi znajomi zapewne nie widzieli grubych babek...albo sami lecza kompleksy próbując ci wmowic ze jestes gruba...najwazniejsze jest jak Ty sie czujesz... a co do znajomych no cóz...moze czas spojrzec na nich innym okiem...bo to napewno nie sa znajomi

jestaś gruba przy tym wzroście co najmniej 10kg mniej

dziewczyno twoje BMI to 22 czy jestes w normie, nie masz ani pol kilograma nadwagi!! zmien znajomych!!

Ludzie ona nie ma 15 lat. Przecież to dojrzała kobieta. Jakie 10 kilo mniej?? Co wy gadacie? Moim zdaniem wszystko jest ok.

zreszta przekonaj sie sama, ci co gadaja zes gruba to idioci!! http://www.pulsmed.com.pl/bmi/index.html

Durne babska... ważne jest nie tylko ile, ale też JAK jest tłuszczyk rozłożony. A tego nie ocenisz po samych wymiarach.

poza tym pamietaj, waga to nic!! moze masz duzo kosci? a mzoe duzo miesni, miesnie najwiecej waza.....po prostu zmieniaj nie siebie, ale znajomych!!

dziekuje bardzo za odpowiedzi. Ktos napisal ze wszystko zalezy od tego jak ja sie czuje w swoim ciele. no wiec - czulabym sie dobrze gdyby ludzie z mojego otoczenia spostrzegali mnie rownie dobrze. chocbym nie wiem jak byla zadowolona ze swojego ciala to gdy uslysze kilkakrotnie - odchudzaj sie! - to zmienia mi sie obraz samej siebie. kiedys sie odchudzalam jak mialam 19lat. po rygorystycznej diecie wazylam 51kg. rozchorowalam sie wtedy i przestalam miesiaczkowac, wyladowalam u lekarza. lekarz nastraszyl mnie ze takie dalsze glodzenie sie moze doprowadzic mnie do bezplodnosci i innych ciezkich powiklan. no wiec zaczelam jesc... i tak teraz waze 62kg. czulabym sie z tym dobrze bo jestem zdrowa i nic mi sie nie "wylewa" wiec nie mam problemu z estetycznym ubraniem sie. pisze estetycznym - bo na mini jednak nie moge sobie pozwolic, ale bez tego mozna zyc, jednakze w moim srodowisku jestem postrzegana za gruba.

jesli Ty sie dobrze czujesz to nie zwracaj uwagi na to co mowia inni

no i co z tego? ludzie sa zawistni, zawsze sie czegos musza doszukac.......olej ich!!skoro juz mialas zle przejscia z odchudzaniem to juz wiesz jak to jest!! i teraz pewnie by sie tak samo skonczylo, bo ty nie jestes gruba!! ludzie maja mylne pojecie otylosci, chca we wszystkich widziesz anorektyczki i to jest chore! ZAAKCEPTUJ SIEBIE taka jaka jestes.....

powinnas ważyć góra 55 kg, musisz zgubic chociaz z 5 kg

ech dlaczego dreczycie biedna dziewczyne?jest w normie oczywiscie trudno sie wypowiadac bo nie ma zdjecia , a wiadoma sprawa kazdy ma innna figure inaczej rozlozone tluszczyki--chore jest dazenie do klamliwego idealu znanaego z pism kobiecych gdzie te chude pieknosci to dzielo retuszu--a potem dziwiwc sie ze dziewczyny popadaja w bulimie anoreksje ....oczywiscie sa bardzos zczuple dziewczyny , ale rozejrzyjmy sie wszedzie nie widac tylko ledwo zywych szkielecikow kobieta powinn abyc kobieca i taka sie czuc --a jesli masz ochote zgubic pare kilo do dziela , mimo wszystko najwazniejsza jest wlasna zgoda na swoje cialo a nie chore dazenie do idealu--niewiadomo czy super chuda bylabys szczelsiwa poa tym myslenie tylko o tym by byc super chuda to szczyt egoizmu, sa waniejsze problemy , sprawy, zycie to zweryfikuje

mam 166, przez ostatnie pół roku przytyłam 5 kg i teraz ważę 61 kg. Podobam się swojemu facetowi, bliskcy zaufani kumple którzy nie boją się mnie krytykować mówią że jest ok, łapię spojrzenia facetów. Urosły mi cycki i zaokrągliły się biodra. Poskoczył rozmiar ubrań. Jedyne krytykujące osoby to kumpele ze studiów a przecież dla nich nie muszę wyglądać. nie daj się i rób tak, żebyś się sama ze sobą dobrze czuła pozdrawiam