Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskarzona

Ograniczenie wladzy rodzicielskiej

Polecane posty

Gość zaskarzona

Witam wszystkich! mam nadzieje ze ktosz tutaj obecnych mi pomoze, poniewaz nie znam sie za bardzo za prawie i nie wiem od czego zaczac. Zostalismy z mezem posadzeni o znecanie sie nad dzieckiem, co jest absurdem, bezpodstawnym oskarzeniem, ktore nigdy nie mialo miejsca, i ktore nas "zabilo", ale zaczne od poczatku. Mieszakmy na osiedlu blokow tbsowskich, od samego poczatku jak sie wprowadzilismy mamy problem z jednymi z sasiadow, ktorzy mieszkaja za sciana. Najpierw przeszakadzal im pies, skladali skargi ze zanieczyszcza okolice, wyje itd, kilkakrotnie byla straz miekjska ktora ukarala nas mandatami, psa trzeba bylo sie pozbyc, z bolem serca oddalismy go zeby wiecej nie bylo problemow. Pozniej byl problem, jak zakladalismy karnisze, ze jest glosno bo wiercimy, pozniej ze chodzimy po klatce itd, a teraz wykorzystali do tego dziecko, jest nam bardzo przykro ze takie rozgrywki nie odbyly sie miedzy nami a zostalo do tego wykorzystane dziecko. Przed chwila byla u nas kuratorka rodzinna, ktora spisala protokul, czulam sie jak oskarzona, winna osoba ktora maltretuje swoje male dziecko, powiedziala ze ktos anonimowo zglosil w sadzie, ze dziecko placze i jest prawdopodobnie bite. Jakim prawem, dlaczego, co my mamy zrobici co mozemy zrobic???? czy kazdy moze isc do sadu i powiedziec takie bzdury a oni nas zastrasza ze nam dziecko zabiora???? pomozcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie sasiadow
nic wam nie grozi jesli dziecko na prawde ma sie dobrze i nie jest zaniedbywane a wy nie naduzywacie alkoholu, narkotykow itp w domu jest czysto, dziecko ladnie wyglada ( odzywione i szczesliwe ) wspolpracujcie z kuratorka, na luzie.. jestescie bezpieczni jesli jestescie niewinni wspolczuje serdecznie sasiadow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie sasiadow
ps matka dzieci mojego meza zaniedbuje je, zastrasza, ma wiecznie depresje, pali min 2 paczki fajek dziennie albo i wiecej, dzieci jej nie lubia, lubia byc u nas a nie moga zbyt czesto... ---- ale niemozliwym jest ograniczyc jej prawa rodzicielskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paranoja . Najprościej byłoby zmienić adres . Taki konflikt do nieczego dobrego nie doprowadzi .Chyba sporo pomiedzy Wami juz narosło . Trudno jest opowiedź się na podstawie tylko Twojej wypowiedzi - nie mówie ,ze maltretujesz dziecko , ale wyjacy kilka godzin pies może doprowadzić do obłędu , płaczace regularnie dziecko tez , z drugiej strony , to blok , a nie posesja , wiec nalezałoby liczyc sie z tym ,ze ciszy idealnej nie bedzie . Masz tam jakis sasiadów , którzy widza sprawe w inny sposób ? Kurator będzie zbierał opinie dookoła , przynajmniej tak to powinno sie odbywać . Jesli to pojedyncze wyskoki jednego z lokatorów , bez pokrycia w realiach , nie masz sie czym przejmować . A zgłosić takie rzeczy , jak najbardziej moze kazdy , czy maja pokrycie w realiach to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idźcie do adwokata żeby doradził wam co robić z pieniaczem sądowym i osobą która celowo uprzykrza wam życie wykorzystając instytucje państwowe, to było być może też działanie bezprawne nie możecie tego tak zostawić już i tak waszym błędem była ucieczka w ustępstwa, w tym oddanie psa ja nie poddałam się, będąc kiedyś w podobnej sytuacji i wygrałam między innymi ze Strażą Miejską, z policją też miałam kontakt, na szczęście prywatna żadna menda nie składa spraw w sądzie ale jakby co, i ja mam środki prawne żeby się bronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×